vacerosa - osobiście uważam, że gros niewiast w tym dziale może czas lepiej wykorzystać niż na kombinowanie z posiłkami okołotreningowymi, bo w przypadku osob, które ćwiczą "jedynie" dla estetycznej sylwetki i dobrego samopoczucia, bez ambicji zawodniczych, nie ma to większego sensu...
ALE jeśli ktoś decyduje się na takie zabiegi, to powinien znać zasady komponowania posiłków okołotreningowych.
Ogólnikowo - unikamy dużego ładunku błonnika i tłuszczu. Posiłek przedtreningowy ma dostarczyć energii potrzebnej do wykonania treningu. Zawierać powinien białko, wolnowchłanialne węglowodany, które nie spowodują gwałtownego wyrzutu insuliny oraz niewielką ilość tłuszczu, która spowolni wchłanianie ww. Warzywa - NIE.
Posiłek potreningowy: ma uzupełnić to, nadwątlone treningiem rezerwy. Spożywamy szybkowchłanialne
białko i węglowodany złożone o wysokim IG. Tłuszcz i warzywa - NIE.
Miło i przystępnie na ten temat:
http://www.muscleandfitness.com/nutrition/gain-mass/time-your-meals-muscle-growth
....
nolose:
2) NIe uważam tego za rozwiązanie optymalne. Sugeruję wykonywać trening wg zaleceń.
Można- ewentualnie- robić "trzymanie obciążenia na czas". Tzn. bieżesz załadowaną sztangę w łapy i trzymasz, na ile chwyt daje radę - tylko czy nie szkoda podłogi?
3) Wypowiem się jedynie w swoim imieniu, nie w imieniu innych moderatorów: nie przyjmuję na priv zdjęć od osób nowych, których nie znam.
...
Jaga:
Myślę, że chodzi tutaj również o tą legendarną "jędrność". To znaczy, ze dziewczęta po transforamcjach mają
większą masę mięśniową niż przed i mniejszą masę tłuszczową. Stąd ta ładniejsza prezentacja. Nie sądzę, żeby witamina C tak zadziałała
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2014-12-06 14:44:13