Idac tropem wf w w Ludowym Wojsku Polskim,rozmawiałem ostatnio z kolegą,kulturysta w moim wieku,który zasadniczą służbe wojskową spędził w wojskach pancernych w Poznaniu na Golęcinie.
Oto co usłyszałem-nie chciał się niestety nagrać,więc pisze z pamieci,co najbardziej mnie zainteresowało.
Codziennie była zaprawa poranna dla służby zasadniczej i podchorażówki
Do dyspozycji było kilkanaście drażków i poręczy na tricepsy-miedzy innymi oraz małpi gaj
Wymyki i odmyki w kompanii mojego kolegi wykonywało dokładnie dwóch poborowych ,właśnie on i jeszcze ktoś.
Reszta nie dawała zrobić tego ćwiczenia a kadra jakoś specjalnie na nich nie naciskała-to był oddział zaopatrzeniowy,może dlatego tak słabo i tak łagodnie?
Oczywiście oficerowie zobaczyli mojego kolege rozebranego do pasa i robiącego z łatwością wymyki,odmyki,muscle up itp plus świetna budowa i krata na brzuchu od razu go dali na drugiego trenera,by pomagał kolegom to zrobić.
Także to samo robił z podchorażymi,bo tam kładziono juz duży nacisk na sprawność fizyczną i to ćw każdy musiał zrobić-zresztą każdy chciał.
Jeszcze jedna ciekawostka -w wojskowej siłowni przy ulicy Dojazd powstał pierwszy w Poznaniu klub kulturystyczny,działał tam także wojskowy klub cięzarowców
Dziś niestety ta siłownia przy jednostce stoi opuszczona i zniszczona.
Kolega przez swoją sprawność i budowę mał duże względu u dowódcy-praktycznie mógł trenować codziennie na siłowni ale nie wchodził głównym wejsciem,tylko zostawiano mu uchylone okno z tyłu -pewnie żeby pretencji inni nie mieli :)
Kolejna ciekawostka -w latach 1973-1975 i ja miałem tam okazje trenować-nie co prowda kulturystyke ale ćw pomocne w skoku o tyczce-czyli drążek,poręcze,
wspinanie na linie i pompki na linie oraz jakby takie musce up na linie-analogicznie ,jak w skoku o tyczce.
Oczywiście byłem tym zachwycony i jak zwykle nadgorliwy.
Niestety długo się tyczką nie nacieszyłem z powodu szybko rosnącej wagi-tyczki metalowe nie dawały rady a na włóko szklane mnie nie puścili,bo bali się,że nie wytrzymają-były na wage ok 75 kg a ja szybko dochodziłem prawie do 90 kg.