kabo9tak, zawsze tylko nie wszystko na raz
hehe nie można się nie zgodzić
Moje żelazne MENU na najbliższy czas.
Mięso 500g - karkówka, żeberka, łopatka, szynka wieprzowa
Z tego mam śniadanie, II śniadanie i obiad.
Kolację kombinuje: makrela, tuńczyk, udko, wątróbka, mozarella, twaróg, ser żółty, pierś kury.
Warzywa będą doliczane, ale będę się starał zawsze te 0,5kg na dzień różnych minimum mieć (nie za mało ????)
Obcinamy z żelaznego MENU i tym koryguję kcal.
Co wy na to ?
Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-09-26 22:45:18
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
to prawie moje sniadanie ! ja wpadł bym w ketozę przy 3
dzien zamykam na 3500 3800 i... nie czuje sie jakos specjalnie nażarty
choc od kad was słucham ,a raczej czytam mam ochotę przyciąć wegle i poeksperymentować z fatem
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-09-27 09:12:42
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli
GwidMaciek i znowu wchodzimy w dywagacje na temat ilości białka. kolega aktualnie na redu (trenuje od 15 lat ) śmiało twierdzi że przy wadze 90 kg potrzebuje dziennie 300g białka tylko z żarcia. Ty mi zaraz powiesz że maratończykowi wystarczy 1,1 g/kg i znowu nie dojdziemy do porozumienia bo o czym innym piszemy. Twój cel mija się z celem estetycznym ze zrozumiałych powodów i będziesz głosi takie tezy. Ojanowi z kolei nie wmówisz że 1,5 g/kg to wystarczająca ilość
8 lat temu tak proponowali trenerzy. Kilka lat temu wydawało mi się, że to jednak wystarczy. Teraz jem chyba ponad 2,5g/kgmc - jestem głodny i to dlatego. Niby mógłbym postępować bardziej ekonomicznie - ale nie chce mi się liczyć kaloryczności!