...
Napisał(a)
no zdecydowanie za ostro , choć jakoś dawałem rady. Spróbuje opcji soft, moje wytrenowanie biegowe w skali od 0-10 określam na 5 nie za szybki nie za wolny, dystanse jakoś daje rade. Co do tego tętna to aktualnie nie mam możliwości sprawdzenia, ale może pomyśle nad tym w najbliższym czasie.
...
Napisał(a)
hm... 25 sekund to nie tak dużo to czas na przebiegniecie 200m przynajmiej u mnie a potem potrzuchtac w 90s ze 400m i jedziemy dalej moim zdaniem no problem..
Pytanie:Słyszalem żeby Hiit'a nie robić na pusty zołądek prawda??
Zmieniony przez - olczi w dniu 2006-06-11 13:28:24
Pytanie:Słyszalem żeby Hiit'a nie robić na pusty zołądek prawda??
Zmieniony przez - olczi w dniu 2006-06-11 13:28:24
.
...
Napisał(a)
Hiit to ciężki trening i ani na pusty ani na pełny nie powinno się go robić :)
ALe konkretnie. Zależy od tego jaki cel ma Ci przynieść Hiit. Jeśli np. spalenie tkanki tłuszczowej i chcesz po Hiit najlepiej wykorzystać afterburning to najlepiej nie jeść po nim do godziny czasu ( uwaga: mięska troche też może przy tym zejść w dłuższym okresie czasu :)
Natomiast nie ma żadnych przeszkód aby trochę odczekać. U mnie, biegam na bieżni, spokojnym marszem wracam do domu ( ok 5 min ) potem prysznic ( 15 min ), potem szykowanie korytka 10 min = 30 min
Jeśli trening wykonujesz w ciągu dnia a nie z samego rana to zawsze coś masz w żołądku bo przynajmniej jeden posiłek zjesz. Ponieważ Hiit jest ciężkim treningiem a zazwyczaj biegam wieczorem to musze Ci powiedzieć że często nawet dwie godziny po obiedzie jeszcze jest mi ciężko. To jeż są każdego indywidualne kwestie.
ALe konkretnie. Zależy od tego jaki cel ma Ci przynieść Hiit. Jeśli np. spalenie tkanki tłuszczowej i chcesz po Hiit najlepiej wykorzystać afterburning to najlepiej nie jeść po nim do godziny czasu ( uwaga: mięska troche też może przy tym zejść w dłuższym okresie czasu :)
Natomiast nie ma żadnych przeszkód aby trochę odczekać. U mnie, biegam na bieżni, spokojnym marszem wracam do domu ( ok 5 min ) potem prysznic ( 15 min ), potem szykowanie korytka 10 min = 30 min
Jeśli trening wykonujesz w ciągu dnia a nie z samego rana to zawsze coś masz w żołądku bo przynajmniej jeden posiłek zjesz. Ponieważ Hiit jest ciężkim treningiem a zazwyczaj biegam wieczorem to musze Ci powiedzieć że często nawet dwie godziny po obiedzie jeszcze jest mi ciężko. To jeż są każdego indywidualne kwestie.
...
Napisał(a)
Czy zdarzyły sie komuś po hiicie odruchy wymiotne?? Ja po wczroańszym bieganie 15s sprint 25s trucht w 4 interwałąch, 5 biegłem 25s sprint bo tyle zostało mi do samochodu, po chwili odpoczynku zebrało mnie mocno na żyganie i właściwie do teraz zastanawiam sie jak udało mi sie go uniknąć, dodam że przed bieganiem ok. 17 byłem troche głodny nie wiem jaki to miało wpływ, ale czy takie zachowanie jest normalne?? Czy może znów z czymś przesadziłem??
...
Napisał(a)
Hmm ciekawe rzeczy piszecie - w odgrzebanym temacie :)
Mam oczywiscie pytanie - chyba TDCI juz to robil :)
Na chwile obecna zapycham na rowerku jakies 5-6x w tygodniu RANO NA CZCZO
wczesniej jakies 30min lykam l-karnityne i fat burnera / teraz migruje na TSE/
Aeroby zdecydowanie na czczo rano wole - przyzwyczailem sie do nich
Jest jakas opcja wdrozenia HIIT na rowerku na czczo rano ?
Czy to olac i dalej classic aeoroby na rowerku w odpowiednim tentnie ?
He ? :)
Dzieki za sugestie :D
Mam oczywiscie pytanie - chyba TDCI juz to robil :)
Na chwile obecna zapycham na rowerku jakies 5-6x w tygodniu RANO NA CZCZO
wczesniej jakies 30min lykam l-karnityne i fat burnera / teraz migruje na TSE/
Aeroby zdecydowanie na czczo rano wole - przyzwyczailem sie do nich
Jest jakas opcja wdrozenia HIIT na rowerku na czczo rano ?
Czy to olac i dalej classic aeoroby na rowerku w odpowiednim tentnie ?
He ? :)
Dzieki za sugestie :D
...
Napisał(a)
Hello
mam dwa szybkie pytania
1. Czy na HIT'cie się faktycznie tylko chudnie?
Pytam, bo mnie absolutnie na tym nie zależy, wręcz przeciwnie, nie chciałbym bardziej schudnąć. Ze względu na to że jezdze dużo na rowerze, biegam, ćwicze SWi pracuje fizycznie, nie mogę sobie pozwolić (bo to nic nie da) na np HST, wiec zostaje mi a'la ogólnorozwojówka HIT, przydałoby się stymulować mięśnie bardziej, zwiększyć nieco siłę.
2. Czy stosując odpowiednią dietę mogę utrzymać wagę albo nieco ją zwiększyć? (boję się degradacji wagi - 67 kg przy 181cm)
załama .... :/
mam dwa szybkie pytania
1. Czy na HIT'cie się faktycznie tylko chudnie?
Pytam, bo mnie absolutnie na tym nie zależy, wręcz przeciwnie, nie chciałbym bardziej schudnąć. Ze względu na to że jezdze dużo na rowerze, biegam, ćwicze SWi pracuje fizycznie, nie mogę sobie pozwolić (bo to nic nie da) na np HST, wiec zostaje mi a'la ogólnorozwojówka HIT, przydałoby się stymulować mięśnie bardziej, zwiększyć nieco siłę.
2. Czy stosując odpowiednią dietę mogę utrzymać wagę albo nieco ją zwiększyć? (boję się degradacji wagi - 67 kg przy 181cm)
załama .... :/
...
Napisał(a)
Biorąc pod uwagę to co robisz i ile tego jest, dokładanie HIIt'a będzie się wiązało wyłącznie ze spadkami masy. Piszesz że mógłbyś stosować dietę która zapobiegła by w jakimś stopniu spadkom ale w moim odczuciu jest to pomieszanie z poplątaniem. Generalnie każda forma aktywności związana z biegiem czy jazdą na rowerze daje przy zwiększonym niż przy zwykłych ćwiczeniach siłowych tętnie, możliwość szybszej utraty masy. Dlatego też skoro uważąsz że przy swoim wzroście i obecnej wadze nie możesz sobie pozwolić ( lub nie chcesz ) na spadki wagi to HIIt nie jest dla ciebie. To naprawdę ciężki trening, daje wiele satysfakcji ale w połączeniu jak u Ciebie z bieganiem tradycyjnym czy jazdą na rowerze będziesz spalał mnustwo kalorii i chcąc ochronić swją masę będziesz pochłaniał mnustwo jedzenia. Z czegoś musisz w końcu brać energię na to wszystko a "chleb z masłem" tego nie załtwi. W konsekwencji wejdziesz na poziom odżywiania przez typowego kulturystę w okresie budowania masy czy na zwiększony popyt na węglowodany i tłuszcze. Może więc zastanowić się czy nie było by korzystniej z czegoś zrezygnować, np. z rowerka i biegu na rzecz HIITa + jakieś ćwiczenia siłowe, nawet w mniejszym wydaniu. Skoro zależy Ci aby wzrosła siła to z całą pewnością siła i wytrzymałość po Hiit zostanie w nogach i pośrednio w górnej partii ciała ale bezpośrednio należało by skupić się nad górą w sposób bardziej przemyślany.
Nie musi być to typowy trening kulturystyczny ponieważ pisałeś że pracujesz fizycznie więc potrafię sobie wyobrazić że chyba robisz coś rękoma przez co angażujesz resztę ciała
Tak więc nie potrzebujesz jakoś specjalnie pastwić się nad każdym mieśniem z osobna.. Dla zwiększenia siły ja wybrałbym kilka ćwiczeń w zależności od posiadanego sprzętu. Idealne było by podciąganie na drążku ( chcyba jeszcze nikt nie wymyślił nic lepszego i prostszego na zwiększenia siły a jeśłi posiadasz sztangę to rób ogólnorozwojówkę przez wszystkie partie po 2-3 serie i tylko z czasem zwiększaj obciążenie.
Skoro masz mało czasu to na HIIta w tygodniu poświęcisz np. 3 x 15 ( 20 min maks ), na ogólnorozwojówkę 2 x 60 min - tyle czasu chyba masz ? Grunt żebyś w dni Hiita nie robił nic innego tzn. nie łączył go z ciężarami.
Starałem się w pewien sposób wpasować w Twoje oczekiwania i cele. Spróbuj dokonać korekt moich zalożeń wedle uznania a napewno wszystko pod siebie jakoś ustawisz. Powodzenia !!!
Zmieniony przez - TDCI w dniu 2006-07-10 12:22:57
Nie musi być to typowy trening kulturystyczny ponieważ pisałeś że pracujesz fizycznie więc potrafię sobie wyobrazić że chyba robisz coś rękoma przez co angażujesz resztę ciała
Tak więc nie potrzebujesz jakoś specjalnie pastwić się nad każdym mieśniem z osobna.. Dla zwiększenia siły ja wybrałbym kilka ćwiczeń w zależności od posiadanego sprzętu. Idealne było by podciąganie na drążku ( chcyba jeszcze nikt nie wymyślił nic lepszego i prostszego na zwiększenia siły a jeśłi posiadasz sztangę to rób ogólnorozwojówkę przez wszystkie partie po 2-3 serie i tylko z czasem zwiększaj obciążenie.
Skoro masz mało czasu to na HIIta w tygodniu poświęcisz np. 3 x 15 ( 20 min maks ), na ogólnorozwojówkę 2 x 60 min - tyle czasu chyba masz ? Grunt żebyś w dni Hiita nie robił nic innego tzn. nie łączył go z ciężarami.
Starałem się w pewien sposób wpasować w Twoje oczekiwania i cele. Spróbuj dokonać korekt moich zalożeń wedle uznania a napewno wszystko pod siebie jakoś ustawisz. Powodzenia !!!
Zmieniony przez - TDCI w dniu 2006-07-10 12:22:57
...
Napisał(a)
TDCI....dziękuję że mi odpowiedziałeś.
Mało odpornych na marudy przestrzegam przed dalszym czytaniem, można się odmóżdzyć hehe
Faktycznie. HIT to też trening na masę, czyli potrzebna jest maksymalna regeneracja mięśnia, zeby cokolwiek mogło się dziać (Wy to wiecie, teraz ja już też )
Co do ogólnorozwojówki, to znalazłem trening "ACT" autorstwa Michaila... przeglądając pobieznie ustaliłem, że to może być to, ale to się jeszcze okaże - po głębszej lekturze.
Ogólnie, to jestem w dużej kropce, bo chciałbym zbudować lekko ponad przyzwoitą sylwetkę (nie jest źle, wyglądający gorzej paradują po mieście ) oczywiście nie dla lansu, bo i tak wolę nie rzucać się w oczy, ale to wszystko wydaje się trudne, bo z roweru całkiem zrezygnowac nie mogę, choć ograniczyłem jazdy już tylko do weekendu i raczej staram się już nie zajeźdzać całkiem :] , ponadto 5 dni w tyg, rano katuję ciało przez 2 godziny (rozgrzeweczka,bieganko,rozciąganie,wyskoki a jak wracam na chate to parkour przez miasto). Po południu technika, już nie katuję typowo wytrzymałości, tylko dogrzanie i ćw techniczne, choć i przy tym nieźle się czasem skatuję. Czasem kręce kijem i nun, ale to nie obciaza.
Mam jeszcze w zapasie trochę sił i pomyślałem,żeby dorzucic jeszcze cięzary, tylko jak to zrobić,zeby iść do przodu - chociaż trochę?
Staz treningowy jest taki, co jakis czas w roku biore sie za podnoszenie ciezarow, plan na mase mialem rozpisany dobrze,nawet kiedys mi go poprawiono i uznano za ok, niestety, dieta byla do bani, wiec wiecie jak sie czulem po jakims czasie,wypompowany, wtedy wszystko szlo w łeb, A jesli zawiesilem zimą inne rzeczy i sie wzialem za mase, potem niedlugo cieszylem sie nią, przyszedl sezon,rower w ruch itp itd ..... i spadało o 7 kg, ale nie tluszcz (bo mnie to nie dotyczy), tylko miesnie, i takie to bezsensowne kolo.
Czy w ogóle dynamiczna sprawnosc, aeroby i tym podobne ćwiczenia idą w parze z podnoszeniem cięzarów?
Nie prosze o ułożenie treningu i diety, tylko nakierowanie: co można zrobić w takiej sytuacji?
mam 181cm, 65 -67 kg. Moj sprzet to sztanga, hantelki, płaska ławka, ekspander, powerball , drążek, rower ... i mało miejsca w domu hehe
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych
Mało odpornych na marudy przestrzegam przed dalszym czytaniem, można się odmóżdzyć hehe
Faktycznie. HIT to też trening na masę, czyli potrzebna jest maksymalna regeneracja mięśnia, zeby cokolwiek mogło się dziać (Wy to wiecie, teraz ja już też )
Co do ogólnorozwojówki, to znalazłem trening "ACT" autorstwa Michaila... przeglądając pobieznie ustaliłem, że to może być to, ale to się jeszcze okaże - po głębszej lekturze.
Ogólnie, to jestem w dużej kropce, bo chciałbym zbudować lekko ponad przyzwoitą sylwetkę (nie jest źle, wyglądający gorzej paradują po mieście ) oczywiście nie dla lansu, bo i tak wolę nie rzucać się w oczy, ale to wszystko wydaje się trudne, bo z roweru całkiem zrezygnowac nie mogę, choć ograniczyłem jazdy już tylko do weekendu i raczej staram się już nie zajeźdzać całkiem :] , ponadto 5 dni w tyg, rano katuję ciało przez 2 godziny (rozgrzeweczka,bieganko,rozciąganie,wyskoki a jak wracam na chate to parkour przez miasto). Po południu technika, już nie katuję typowo wytrzymałości, tylko dogrzanie i ćw techniczne, choć i przy tym nieźle się czasem skatuję. Czasem kręce kijem i nun, ale to nie obciaza.
Mam jeszcze w zapasie trochę sił i pomyślałem,żeby dorzucic jeszcze cięzary, tylko jak to zrobić,zeby iść do przodu - chociaż trochę?
Staz treningowy jest taki, co jakis czas w roku biore sie za podnoszenie ciezarow, plan na mase mialem rozpisany dobrze,nawet kiedys mi go poprawiono i uznano za ok, niestety, dieta byla do bani, wiec wiecie jak sie czulem po jakims czasie,wypompowany, wtedy wszystko szlo w łeb, A jesli zawiesilem zimą inne rzeczy i sie wzialem za mase, potem niedlugo cieszylem sie nią, przyszedl sezon,rower w ruch itp itd ..... i spadało o 7 kg, ale nie tluszcz (bo mnie to nie dotyczy), tylko miesnie, i takie to bezsensowne kolo.
Czy w ogóle dynamiczna sprawnosc, aeroby i tym podobne ćwiczenia idą w parze z podnoszeniem cięzarów?
Nie prosze o ułożenie treningu i diety, tylko nakierowanie: co można zrobić w takiej sytuacji?
mam 181cm, 65 -67 kg. Moj sprzet to sztanga, hantelki, płaska ławka, ekspander, powerball , drążek, rower ... i mało miejsca w domu hehe
Pozdrawiam wszystkich wytrwałych
...
Napisał(a)
Mam wrażenie, że pomieszałeś HIIT (high intensive interval training) z HITem (high intensive training o ile się nie mylę). HIIT jest generalnie dobry na spalanie tkanki tłuszczowej, nie na masę
Poprzedni temat
Trzy pytanka do planu
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- ...
- 39
Następny temat
-=HST=-
Polecane artykuły