
W weeekend miałem okazję zjeść co nieco "na mieście", konkretnie był to Sopot z moją Paulą

Własnie zrobiłem trening barków i tricepsów, i pałaszuję podobny zestaw, z tym, że domowej roboty - 500g pieczonych ziemniaków i 250g chudej zmielonej wołowiny.
A sam trening barków wyglądał następująco:
1. Unoszenie sztangielek bokiem stojąc: 5x 10-20kg 12-10 powt. + 2x dropset
2. Unoszenie drążka łamanego szeroko do brody (nieco krócej) przy wyciągu dolny: 4x 15-10 powt.
3. Arnoldki: 4x 20-30kg 12-10 powt.
4. Unoszenie przodem sztangielek po łuku (podpatrzone na treningu promocyjnym Sciteca u Cedrica McMillana, niesamowite ćwiczenie, palenie okrutne): 3x 5kg 12 powt.
5. Tył barków z linkami wyciągu: 4x15-10 powt.
1. Pompki na poręczach: 3x 0-30kg 12-10 powt.
2. Francuskie łamanym gryfem leżąc: 3x 30-40kg 12 powt.
3. Prostowanie linami wyciągu górnego: 3x 12-10 powt + 2 dropsety
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2013-03-10 19:21:40