Emil Kaleński i Activlab dla Juniorów -

Tak, czekam na paczuszkę, wybrałem 6 Protein Blend o smaku jogurtowo-wiśniowym, Whey Protein Isolate 90 Plus o smaku waniliowym, BCAA Xtra i ZMA.



Jeden z dzisiejszych posiłków, 250g chudej zmielonej wołowiny z udźca, spaghetti z mąki pełnoziarnistej durum 140g, brokuły, 10ml oleju lnianego i Cola Zero . Mięsa przyprawiam pieprzem, polewam przecierem pomidorowym (99,5% pomidorów, sól) i dodatkowo dosalam. Smakuje rewelacyjnie, właściwie cały czas jem dania w tej formie. Wołowina którą kupuje jest stosunkowo tania, bardzo chuda, ale niestety bardzo "gumowata", więc nadaje się tylko do zmielenia, co jednak w przypadku tego dania jest na plus.

Witam wszystkich raz jeszcze, Adam jeszcze trochę!

Zmieniony przez - emilooos w dniu 2013-02-26 18:52:53

hehe ja z tą dietą i wkurzeniem to tak żartowałem ale teraz jak zobaczyłem fotę tego spaghetti to... nie mam smaka na batony, chipsy, kebaby. Totalnie! Nawet jakbyś mi pozwolił ale spaghetti z żółtym serem, wołem mielonym i sosem pomidorowym - chodzi mi cały czas po głowie a tu boom! Jeszcze waga z Rossmana - więc już w ogóle obrazek jak ze stołu u mnie w domu hehe

Ale co mogę powiedzieć - po zawodach zapraszam bo będę zaopatrzony, obrobimy jakieś spaghetti Z tym że ja wersja 500g makaron 400g mięsa 200g sera 100ml sosu Ty dostaniesz połowę mniejsza heheh

Mimo zdjęć będę śledził temat, a może właśnie dla zdjęć

Zmieniony przez - asuke89 w dniu 2013-02-26 19:03:47

Wiesz, nadrabiam żarciem bo sylwetką póki co nie ma jak

I tak pewnie lepiej jest niż 99% forum Poza tym za duży być nie możesz bo w pracy podpadniesz

Cześć Emilu,
na początek gratuluję świetnej sylwetki i osiągnięć
mam pytanie co do makaronu, co prawda pisałeś, że zmieniasz źródła węgli ale póki co jest go najwięcej,
jest to czymś podyktowane, czy tylko ze względów smakowych np.

Względy smakowe głównie, bardzo mi podchodzi, szczególnie pasuje do tego typu dań. Stosunkowo szybko się go je, mam wrażenie, zże moge zjeść 2x tyle makaronu co ryżu. Zdecydowanie lepiej mnie "wypełnia" pod względem nabicia mięśni, testowałem makaron ładując się przed zawodami (raz co prawda przeładowałem...) i mam wrażenie, że sprawdzi się w tym okresie lepiej niż np. brązowy ryż. O smaku nie wspominając.
Bardzo lubię też płatki owsiane, miska 150g z izolatem to pestka, ale nie chce póki co przesadzać z kcalami, bo aktualnie staram się jeszcze przez chwile trzymać wagę zanim ruszę mocniej z okresem budowania masy. Myślę, że porcje 200-250g będą na masie na porządku dziennym

też bym tak chciał. Również uwielbiam owsianę i zapewne również bym wcisnął taką porcję, ale niestety moje wymiary mi na to nie pozwalają

Zmieniony przez - DreamEvil w dniu 2013-02-26 19:33:58

porcja 200-250g mowa o płatkach czy makaronie? bo tego pierwszego nie wyobrażam sobie tyle zjeść?
jaka wagę masz poza sezonem ,że tyle w siebie ładujesz?
i jaki rozkład b/w/t kalorii masz w okresie masowym?

Zmieniony przez - wincol w dniu 2013-02-26 19:40:49

mój żołądek nie ma dna. 200-250g makaronu to jest przecież standardowa porcja

teraz mam stosunkowo niezly poziom tkanki tluszczowej jak na okres "po startowy". nie będę owijał w bawełne, ten sezon był dla mnie bardzo kosztowny pod każdym względem, po starcie nie trenowalem do konca roku, potem w kratkę i dopiero od niedawna wszedłem na większe obroty. Podobnie było z jedzeniem - dopiero od nowego roku wróciłem na właściwe tory ze sporadycznymi wyskokami.
Kalorii nie liczę, białka mam 3g, wegli ponad 5, tluszcz ok, 1g. Na tę chwilę pozwala mi to trzymać wagę ok 102-103kg. Czyli kilka kg więcej niż na scenie (97-98 na MŚ). Niebawem będzie tego dużo więcej. Mówie właściwie o każdym produkcie ww, jw. - żołądek bez dna