Dziennik Treningowy- "W drodze na scenę kulturystyczną" Bartosz93m

Czyli trening w domowych warunkach

czyli w tych warunkach to niezle areoby..

Dzisiaj dzień trochę nietypowy. Wstałem o 7 rano zjadłem obfite śniadanie i szykowałem się rowerkiem nad jeziorko z kumplami. Przejechałem kilometr i nagle pogoda się popsuła. Niestety musiałem wrócić do domu i poszedłem spać.

Nie wiem czemu cały dzień czuję się głodny chociaż zjadłem o wiele więcej niż zazwyczaj.

Dzisiaj trenowałem tylko plecy
-Martwy ciąg
-Szerokim uchwytem na atlasie
-Wiosłowanie sztangielką
-Podciaganie na drążku

A teraz oglądam filmiki kulturystyczne. Jutro zrobie tylko łydki i wolne.

no to u mnie mogloby byc podobnie ale niesety ... dzisiaj myslalem, ze tak bedzie ale tylko male grzmoty byly nad miastem a pozniej nic upal...

Dzisiaj tak jak zapowiadałem zrobiłem tylko łydki. Cwiczenia zrobiłem na świeżym powietrzu przed domem

-Łydki
Wspięcia palców ze sztangą stojąc
Ośle wspięcia
Wspiecia jednonóz

Plany. Ostatnie dwa tygodnie masówki(większe ilości jedzenie niż dotychczas). I zaczynamy redukcję. Oprócz samej redukcji celem będzie zwiększenie wydolności. Na dzień dzisiejszy Kondycja na poziomie Pudziana.

Wczorajszy trening

Barki
-Wyciskanie sztangi sprzed głowy
-Wyciskanie sztangielek
-Unoszenie sztangielek
-Podciąganie łamanego wzdłuż tułowia

Brzuch
-Wspięcia brzucha w poprzek ławki
-Podciąganie nog na poręczach

Dzisiaj regeneracja. Jutro najcięższy trening ww całym tygodniu a więc klata+ bicepsy

to chyba nie tak zle u Ciebie z kondycja.....

Z kondycją szału nie robie. Jak ostatnio grałem w piłke nożną to za długo nie wytrzymałem.

Dzisiaj mam pełno życia i chęci do działania. Bezsensu przesypiac wakacje więc wstałem o godz. 9.00

Dzisiejszy trening
Klata
-Wyciskanie sztangi na płaskiej
-Wyciskanie sztangielek na skosie
-Przenoszenie sztangielki w poprzek ławki
-Motylki na atlasie

Bicepsy
-Uginanie ramion przy pomocy gryfu łamanego na modlitewniku
-Supinacja
-Młotek

Obecnie intensywnośc treningów jest na bardzo wysokim poziomie. Jeżeli nic nie wypada to trenuje 5 razy w tygodniu, ale w zupełności dałbym rade w ciągu 4 dni.

W sobote zakupiłem w sklepie stacjonarnym puszke BCAA, ale dopiero zaczne ją uzywać przed aerobami. Troche przepłaciłem( u was na stronie jest zdecydowanie taniej), ale koszt przesyłki dochodzi i oczekiwanie na kuriera.

no ale to nie ma sie co porownywac do pudziana bo mysle ze nie ma najgorszej ... bo to co bylo kiedys u niego a teraz to mysle ze spora roznica... poza tym wytrzymac na rngu to jest znaczna roznica jak pobiegac za pilka

Zdjęcia z wczorajszego treningu, a dokładniej pO zrobieniu klaty. Jest to zdjęcie z przed południa więc jeszcze nie byłem naładowany węglami. Chyba plecy mi sie poprawiły


Przepraszam za jakość. Robiłem swoim telefonem bez lampy i stabilizacji obrazu.