Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
j/w . Było mi aż szkoda jak oglądałem tę walkę. nie lubię za bardzo Wanda, ale było mi szkoda, że dostał taki łomot Chyba Fedor musi znowu pozamiatać
...
Napisał(a)
przegral silva i teraz polowa forum uwaza ze od razu kazdy mu naklepie.mirko tez przegral z huntem i fedorem a jakos udalo mu sie wrocic w piknym stylu.tak to juz jest-raz sie wygrywa raz przegrywa(nie liczac fedora i chucka norissa-jak juz mowilem).to ze crocop nastukal silvie nie znaczy ze silva jest cieniasem
najslabsze psy najglosniej szczekaja
...
Napisał(a)
dopiero obejrzałem walki bo trochę zapracowany jestem.
Pomijając całą otoczkę pajacowania Silvy, koksów w MMA itd to widać było że Waldemar robił to zwykle, na początku nawet ze sporym zaangażowaniem, słowem...w swojej wadze pewnie 2/3 zawodników wiedziałoby o swojej przegranej patrząc mu w oczy przy pomacaniu rączek, pozostali zostaliby w mniejszym lub większym stopniu obici. Waldek zawsze miał nakrętkę na zniszczenie i demolkę, zawsze walił cepy a jakieś bardziej spektakularne kicki wchodziły mu już w mocno "zmiękczonych" oponentów. Nie błyszczał techniką i nie zabłyśnie nią teraz. Jak będzie mądry to już nigdy nie zawalczy w HW i dalej ma spore szanse obijać pyski w wadze niżej. Generalnie MMA straciłoby wiele, gdyby się stoczył i przestał walczyć co może mu ułatwić jeszcze paru ludzików z HW. Niech wraca do wagi, trenuje i dalej wali cepy w mniejszych...
Co do Mirko - piękna walka a już zaczynałem w niego watpić...Mądrze to rozegrał, nie przestraszył się skoksowanego Waldemara, zmasakrował go jak nikt dotąd i w tej formie naprawdę miałby szanse w walce z Fedziem. Może nie postawiłbym na jego wygraną ale chyba nikt inny nie jest obecnie bliżej pokonania Fedora. Pozostałych zawodników, przy tej formie Mirka jakoś nie widzę w walce. Pożyjemy zobaczymy.
Ale pomyślcie jaką rewolucję zrobiłby Mirek po pokonaniu Ruska.
Aha, ja naprawdę lubię Waldka...
Zmieniony przez - lessie w dniu 2006-09-13 12:41:42
Pomijając całą otoczkę pajacowania Silvy, koksów w MMA itd to widać było że Waldemar robił to zwykle, na początku nawet ze sporym zaangażowaniem, słowem...w swojej wadze pewnie 2/3 zawodników wiedziałoby o swojej przegranej patrząc mu w oczy przy pomacaniu rączek, pozostali zostaliby w mniejszym lub większym stopniu obici. Waldek zawsze miał nakrętkę na zniszczenie i demolkę, zawsze walił cepy a jakieś bardziej spektakularne kicki wchodziły mu już w mocno "zmiękczonych" oponentów. Nie błyszczał techniką i nie zabłyśnie nią teraz. Jak będzie mądry to już nigdy nie zawalczy w HW i dalej ma spore szanse obijać pyski w wadze niżej. Generalnie MMA straciłoby wiele, gdyby się stoczył i przestał walczyć co może mu ułatwić jeszcze paru ludzików z HW. Niech wraca do wagi, trenuje i dalej wali cepy w mniejszych...
Co do Mirko - piękna walka a już zaczynałem w niego watpić...Mądrze to rozegrał, nie przestraszył się skoksowanego Waldemara, zmasakrował go jak nikt dotąd i w tej formie naprawdę miałby szanse w walce z Fedziem. Może nie postawiłbym na jego wygraną ale chyba nikt inny nie jest obecnie bliżej pokonania Fedora. Pozostałych zawodników, przy tej formie Mirka jakoś nie widzę w walce. Pożyjemy zobaczymy.
Ale pomyślcie jaką rewolucję zrobiłby Mirek po pokonaniu Ruska.
Aha, ja naprawdę lubię Waldka...
Zmieniony przez - lessie w dniu 2006-09-13 12:41:42
lessie...po prostu lessie
...
Napisał(a)
FightOrDie - Royce nie bierze no i Nastek - bierzę keatyne z Olimpa i DM
Marian - racja nie widziałem
Marian - racja nie widziałem
...
Napisał(a)
pawelek770 napisał:
"przegral silva i teraz polowa forum uwaza ze od razu kazdy mu naklepie."
Po pierwsze nie każdy naklepie Silvie, nie wiem gdzie to wyczytałes.
Inna sprawa HW - tam raczej każdy z czołowki go bez problemu powykręca lub zbije, co pokazał CroCop. Kiedyś myślalem ze Silva jest w stanie powalczyc w tej wadze, lecz teraz zupełnie inaczej patrze na sprawe.
"mirko tez przegral z huntem i fedorem a jakos udalo mu sie wrocic w piknym stylu"
Mirko przegrał z nimi decyzją, a to chyba jest różnica no nie ? Bo nie leżał na dechach po KO zalany krwią.
"to ze crocop nastukal silvie nie znaczy ze silva jest cieniasem "
Oczywiscie ze nie znaczy. Nigdy nie był cieniasem, ale jezeli chodzi o technike to porównując go do np. CC, Wand daleko jest w tyle.
"przegral silva i teraz polowa forum uwaza ze od razu kazdy mu naklepie."
Po pierwsze nie każdy naklepie Silvie, nie wiem gdzie to wyczytałes.
Inna sprawa HW - tam raczej każdy z czołowki go bez problemu powykręca lub zbije, co pokazał CroCop. Kiedyś myślalem ze Silva jest w stanie powalczyc w tej wadze, lecz teraz zupełnie inaczej patrze na sprawe.
"mirko tez przegral z huntem i fedorem a jakos udalo mu sie wrocic w piknym stylu"
Mirko przegrał z nimi decyzją, a to chyba jest różnica no nie ? Bo nie leżał na dechach po KO zalany krwią.
"to ze crocop nastukal silvie nie znaczy ze silva jest cieniasem "
Oczywiscie ze nie znaczy. Nigdy nie był cieniasem, ale jezeli chodzi o technike to porównując go do np. CC, Wand daleko jest w tyle.
...
Napisał(a)
Silva może się lekko załamać porażką w takim stylu.Wczesniejsze porażki z Arona i Huntem były po wyrównanych walkach i wynik mógł pójść w dwie stony.Teraz Silva został zmiażdzony w płaszczyżnie,która uważał za swoj najmocniejszy atut i pewnie zastanawia się co dalej.Zobaczymy jak zaprezentuje się w nast.walce bo zbicie 10 kg praktycznie mięsni móże spowodować że będzie słabszy niż zwykle(patrz.Roy Jones Jr)
...
Napisał(a)
[http://video-akamai.stage6.com/1010340.divx] wyskakuje mi błąd 404, file not found...co jest?
Good ol' chicken!
Poprzedni temat
PRIDE GP 2006 Openweight Final Round - Chwila prawdy - LIVE!
Następny temat
Bany po finałach!
Polecane artykuły