DT Wason77 - Odzyskać motywację :-)

Czwartek, 12.07.2018 - Legs

- Rozgrzewka - wyprosty nóg na maszynie 3 serie 15 powtórzeń
- Przysiad ze sztangą: 15x60, 15x80, 15x100, 10x140
- MCNPN / Sissy squats: 3 serie 12 powtórzeń
- Wypychanie nóg na suwnicy: 15x180, 15x180, 25x180
- Uginanie nóg w leżeniu na maszynie: 3 serie 10 powtórzeń
- Łydka siedząc: 3 serie 20 powtórzeń
- Allaszki - 3 serie 15 powtórzeń

Pierwszy raz ćwiczyłem nogi od czasu kontuzji. Na razie bardzo lekko, bez przemęczania się.
Nogę odczuwałem, ale dało się ćwiczyć, chociaż jeszcze przez jakiś czas nie będę zwiększał obciążenia.
Trochę gorzej było po treningu jak już mięśnie ostygły, ale też nie było tragedii.
Myślę, że jeszcze ze 2 tygodnie i wszystko wróci do normy

bardzo lekko faktycznie
jak zaanonsował 140 to powiedziałem ni mniej ni więcej tylko "koorwa wariat"
dla mnie to trochę stąpanie po cienkim lodzie, ale to nie ja mam 20+ lat treningów więc pewnie się nie znam

Piątek, 13.07.2018 - Push

Wyciskanie sztangi siedząc nad głowę: 12x50, 10x80, 10x100, 8x110, 6x120
Upright szeroko na Smith: 3x15x50
Unoszenie ramion ze sztangielkami w bok: 10x16, 10x18, 10x20
Wyciskanie hantli na klatkę skos górny: 3x10x50
Seria łączona rozpiętki/squeeze press hantle: 8/8x32.5, 8/6x32.5, 8/5x32.5
Pompki na poręczach: 3 serie 15 powtórzeń
Wyprosty francuskie nad głowę na wyciągu: 3 serie 12 powtórzeń

W serii łączonej skończyła się moc, chyba następnym razem odwrócę kolejność - squeeze press przed rozpiętkami, które jakoś lekko szły
Całkiem niezły czas mieliśmy - cały trening w niecałą godzinę.
Od poniedziałku chyba przejdę na CKD, aby spadła trochę pompa, ponieważ obecnie dość ciężko się ćwiczy.

u Ciebie jak w keto wchodzisz po jednym treningu to może ma sens, ale ja pozostanę na węglach
nie ma się co męczyć

kabo9

bardzo lekko faktycznie

to samo pomyślałem

Poniedziałek, 16.07.2018 - Pull

Wiosło sztangą: 12x60, 12x80, 12x100, 8x130, 6x150
Podciąganie się na drążku: 4x10cc
Przyciąganie linki wyciągu dolnego siedząc: 10x97, 10x97, 10x107
Podciąganie sztangielek leząc na ławce skośnej dodatniej: 3x10x37.5
Szrugsy: 3x15x50
Wznosy ramion w bok w opadzie tułowia: 10x27,5; 10x27,5; 10x30
Uginanie ramion ze sztangielkami siedząc: 10x14, 10x16, 10x18

Wtorek, 17.07.2018 - Legs

Wyprosty nóg na maszynie: 3 serie 15 powtórzeń
Przysiad ze sztangą: 10x80, 10x100, 10x130, 8x160
MCNPN: 3x12x90
Sissi squats 3 serie 15 powtórzeń
Wypychanie nóg na maszynie hammer: 3x20x140
Uginanie nóg leżąc na maszynie: 3 serie 12 powtórzeń
Łydka na maszynie hammer: 3 serie 25 powtórzeń
Brzuch - wznosy wisząc: 3 serie 15 powtórzeń

Piątek, 20.07.2018 - Push

Wyciskanie leżąc: 12x60, 12x100, 10x130, 6x160, 6x160, 3x180
Wyciskanie leżąc wąsko: 8x120, 8x130, 6x150
Wyciskanie hanlti skos górny: 10x60, 10x60, 18x40
Wyciskanie sztangi nad głowę siedząć: 3x10x90
Wznosy ramion w bok ze sztangielkami: 12x16, 12x18, 12x20
Wyciskanie francuskie siedząc: 15x27, 15x37, 15x37
Seria łączona wyprosty ramion na lince wyciągu górnego nachwyt/podchwyt: 3 serie 12/12 powtórzeń

Ogólnie ciężki tydzień za mną - 3 dni w delegacji, ale tylko jeden trening przepadł
Z nogą już całkiem nieźle, więc powoli zaczynam zwiększać obciążenia.
Póki co redukcja idzie topornie startowałem z około 93 mam 98
Od jutra wraca cardio więc coś może spadnie.

wyszło 98kg ale nabite jak pekaes do lichenia, barki kwadratowe i poprążkowane
anaboliczny chleb ze smalcem zrobił robotę

Chleb ze smalcem dobra rzecz
Abstrah**ąc od chleba, to wydawało mi się, że redukcja polega zmniejszeniu ilości tkanki tłuszczowej, a nie na zwiększeniu nabicia


Zmieniony przez - wason77 w dniu 2018-07-22 17:50:47