otóż mam taki dylemat... pare miesiący temu schudłem 14 kilo i waże teraz 85 przy wzroście 182 i wieku 16 lat
polegało to na tym że nie jadłem kolacji i w miejsce jej robiłem A6W, i schudłem tyle podczas 2 miesięcy...
wiem wiem, nie prawidłowo było z tym ze 2 posiłki dziennie i w krótkim czasie to sie stało ale bez efektu jojo i czuje sie świetnie
do tego gram w klubie w piłkie nożną i 3 treningi mam w tygodniu na którym latania jest sporo... i po tym schudnięciu nogi mam umieśnione i wyrzezbione, a od pasa w góre to jeden wielki flak... straciłem duzo mięśni, tzn na klatkie bez ćwiczen podnosiłem 68, a po schudnięciu 57 wycisnąłem...
i tu rodzi sie problem, ponieważ chciał bym zrzucić ten tłuszcz z tegoi brzucha bo tu mi on tylko pozostał, ale niestety mało go nie jest... a zarazem chciał bym wrócić do poprzedniej formy siłowej... tydzień juz ćwiczyłem fbw, przed czym miesiąc normalne treningi na mase miałem, tzn swoje. dietke tez ułożono na mase mam, ale juz nie wiem sam co mam robić bo z dietą na mase tłuszczu nie zrzuce... zakupiłem w piątek Thermo speed Extreme i do dziś go biore, ale w dziale odzywianie odradzili mi, bo tylko go zmarnuje... i postanowiłem tu opisać swój problem szczególowo
nie wiem co mam juz robić... da sie jakoś połączyć te dwie sprawy? zdobycie siły a spalenie tłuszczu? na brzuch robie teraz ABS II. dodam że od września ide do klasy sportowej i tam rownie wazne jest dla mnie zdobycie siły jak i spalenie tego okropnego BRZUCHA...
dziękuje za wszelkie rady i pomoc
pozdrawiam