zbyleq / wyskok masa i siła / blog

80 minut na taki trening to chyba nie jest zły wynik, raczej tak w sam raz .

choć ja najlepiej się czuję trenując krócej, a bardziej intensywnie. 90 minut to maksimum.

Dobry dzik !!

Ladne ciezary. Sog, jak wejdzie.

edit: Nie wszedl

Ok,dziś miałem możliwość zmierzyć wyskok na hali na której grywam w szkole, i tak to się prezentuje (wyniki moga zawierać minimalne błędy pomiarowe ):
marzec 2008 r:
wyskok z miejsca: ledwie dotknięta obręcz
wyskok z nabiegu: 3 cm nad obręcz

16 września 2008 r:
wyskok z miejsca: 4 cm nad obręcz
wyskok z nabiegu: 14 cm nad obręcz

co daje:
5-6 cm poprawy wyskoku z miejsca;
około 11 cm poprawy wyskoku z nabiegu.

Nie wiem czy dobrze zmierzyłem, bo jak uderza się dłonią o obręcz to te 2 cm różnicy w dół lub w górę mogą się pojawić . Z miejsca też z 2 cm różnicy mogą być, wystarczy, że stanie się 10 cm za daleko od kosza i wynik jest dużo gorszy.
W każdym bądź razie, ja jestem zadowolony, choć mogłem w tym czasie zrobić więcej.

pozdrawiam

No gdyby nie było problemów z kolanami czy z możliwością wykonywania niektórych ćwiczeń, to mogłoby być jeszcze lepiej, ale i tak chyba jest dobrze.

Zmieniony przez - junior__23 w dniu 2008-09-16 18:02:33

Myślałem, że z miejsca bardziej mi się wyskok poprawił, ale nad tym jeszcze poporacuję (tak jak mówiłem - mogłem stać za daleko kosza itd).

Kolejny cel - cała dłoń nad obręczą do końca lutego, a co za tym idzie - może uda mi się dać wcisk z góry na ten niewymiarowy kosz .

aha, od tego tygodnia juz na pewno dodaję plyo (które mogę wykonać w domu). 1-2 x w tygodniu.
board jump - aż wyniki będą gorsze
drop jump z 50 cm - 6 x 2 (kolana)
vertical jump i skoki po jednym kroku - kilka serii


i jeszcze odnośnie treningu siłowego:
mam dziś delikatny zakwas na górnej klacie, czego dawno chyba nie było.
niepokoi mnie tylko ciągły brak zakwasu na plecach, ani też nie czuję jakichś mikrourazów. Treningi nie są lekkie, ba, wczoraj był bardzo ciężki, a mimo to tego nie odczuwam - dziwne...

Zmieniony przez - zbyleq w dniu 2008-09-16 18:14:00

Ja na plecach prawie nigdy nie mam zakwasów, a jakoś je ciągle rozbudowuje

17.09.2008 r.

NOGI/BRZUCH
A przysiad pełny 8x3
serii rozgrzewkowych nie piszę
3 x 105 kg
3 x 105 kg
3 x 105 kg
3 x 105 kg
3 x 105 kg
3 x 105 kg
3 x 105 kg
3 x 105 kg
B RDL (tempo 40X1) 5x5
5 x 112 kg
5 x 115 kg
5 x 115 kg
5 x 115 kg
5 x 115 kg
C1 good morning 3x10
10 x 56 kg
10 x 56 kg
10 x 56 kg
D łydki, seria łączona: wzniosy jednonóż na schodach+wspięcia ze sztangą trzymaną z przodu w dłoniach+brzuch combo 2x max
MAX
MAX

Czas treningu: 80 minut

A. niemożliwe, abym z dnia na dzień zaczął jakoś spłycać siady... miałem siłę na jeszcze minimum dwie serie, jest moc ostatnio na 6 serii była praktycznie kapitulacja
B. od trzeciej serii przechwyt - i bardoz dziwnie mi się robiło. Nachwytem to inna bajka...
C. technika tragiczna, ale po ^^ nie ma się czego spodziewać .
D.

wszędzie dołozyłem, siadu chyba nie spłycałem jakoś drastycznie %-
) jest dobrze

19.09.2008r.
RAMIONA/BARKI

A1 pompki na poręczach 5x4
4 x +32 kg
4 x +32 kg
4 x +32 kg
4 x +32 kg
4 x +32 kg

A2 uginanie ramion na modlitewniku 5x4
4 x 34 kg
4 x 34 kg
4 x 34 kg
4 x 34 kg
4 x 34 kg
B Wyciskanie hantli siedząc 3x5 (pełne powtórzenia)
nie zrobiłęm

C1 francuz leżąc 3x10 (każda seria do załamania, jeśli ciężar za mały to dodajdę powt)
10 x 35 kg
9 x 32 kg
6 x 32 kg
C2 uginanie ramion na skosie chwyt młotkowy (każda seria do załamania, jeśli ciężar mały to dodaję powtórzeń)
12 x 2x(15 kg)
7 x 2x(15 kg) + 3 x 2x(11 kg)
10 x 2x(11 kg)

D SERIA ŁĄCZONA:
Unoszenie hantelek w opadzie+unoszenie hantelek bokiem+unoszeniem hantelek przodem 3x10 (1 seria=30 powtórzeń)
nie zrobiłem

A1. 3 serie może ciut za płytko, za to dwie ostatnie pełne na maxa. to był absolutny max.
A2. inaczej ciut ręce ułożyłem i łapa tak nie bolała
b. nie miał kto podać, a mi isę nie chciało ******lić z 22 kg na rękę
c1. ok
c2. ok
d. nie miałem czasu

z powodow o ktoryhc nie chce mowic, brak nastroju na trening, wiec zrobilem tylko to co musialem.

pozdro

Czyli dzisiaj zrobiles tylko ramiona. Bo barkow to za bardzo nie pocwiczyles

geniusz, no geniusz.



p.s poręcze wcale nie angazuja barków <yes>