[BLOG] Ciopson / Dziennik - Sprawność ogólna.

20.02.2013 (środa)


Menu:

1. Pomarańcza, banan, boczek wędzony, pierś z kurczaka, makaron pełnoziarnisty, ser żółty.
2. Pomarańcza, pierś z kurczaka, ryż biały.
3. Serca drobiowe, wątróbka drobiowa, ryż biały, masło, śmietana.
4. Chleb żytni razowy, twaróg półtłusty, śmietana.


Siłownia:

Trening A, 10 powtórzeń:

1. Wyciskanie na ławce skośnej: 35 kg/37,5 kg/40 kg/42,5 kg.
2A. Unoszenie sztangielek: 7 kg/7 kg/7 kg/7 kg.
2B. Wyciskanie sztangielek stojąc: 10,5 kg/10,5 kg/10,5 kg/10,5 kg.
3A. Młotki naprzemiennie: 10,5 kg/10,5 kg/10,5 kg/10,5 kg.
3B. Pompki na poręczach: 3/2/2/2.
4. Wiosłowanie sztangą: 25 kg/27,5 kg 30 kg/32,5 kg.
5. Żuraw: 10/10/10/10.
6. Przedramiona A - Uginanie nadgarstków podchwytem: 10=10=10=10, 20 kg/20 kg/20 kg/20 kg (+2,5 kg).
7. Brzuch A - Skłony z nogami na podwyższeniu: 15/15/15/15 (+5 powtórzeń).

1. Można spróbować dodać.
2A. Nie jest źle, ale zostaję przy tym ciężarze.
2B. Nic nie dodaje na następnym treningu.
3A. Wystarczające obciążenie jest.
3B. Mam nadzieję, że będzie do przodu szło.
4. Można dodać 2,5 kg.
5. O.K.
6. Poszło w miarę, więc dokładamy kolejne kilogramy.
7. Zostaję przy tych 15 powtórzeniach.


Notka:

Muszę mniej grać w FIFĘ, bo pół dnia mi to zajmuję, więc ograniczam do dwóch meczy dziennie :P Zaczęliśmy oglądać Przepis na życie, bo znajomi się podniecali, więc cztery sezony do nadrobienia, ale jak dla mnie średniawka. Później druga połowa meczu Milan-Barcelona (w pierwszej ponoć i tak się nic nie działo) i ręki z tego co widać na filmiku (poniżej) to nie było, a już śmieją, ze Wenta będzie miał do Vivę nowego obrotowego :P







Zmieniony przez - Ciopson w dniu 2013-02-21 14:32:00

Witam,
Ciśnij ile bozia sił w nogach dała ;]

6 dni w tygodniu to całkiem sporo. Pracujesz? jeżeli można wiedzieć jaki jest to rodzaj: fizyczna czy raczej umysłowa/siedząca?

Dużo wolnego czasu to przynajmniej spożytkuję na treningi. Pracę dopiero zaczynam od około kwietnia jak ruszą śluby, bo teraz przestój i lipa z kasą, więc ratuję się podrobami :P Ale jeszcze miesiąc jakoś przetrwam i może nie zgłupieje z braku zajęcia :)

21.02.2013 (czwartek)


Menu:

1. Pomarańcza, jabłko, boczek wędzony, pierś z kurczaka, ser żółty, makaron pełnoziarnisty.
2. Pomarańcza, ryż biały, jogurt naturalny, pierś z kurczaka.
3. i 4. Pierś z kurczaka, wątróbka drobiowa, ryż biały, oliwa z oliwek, orzechy włoskie.


Dynamika nóg:

1. Ćwierćskok: 11/11/11/11 (+1 powtórzenie).
2. Wstępowanie: 10/10/10/10.
3. Skoki na łydkach: 15/15/15/15.
4. Skoki na palcach: 15/15/15/15.

1. Zostanę przy tych powtórzeniach póki co.
2. Nic nie dodaję, bo jest ciężko i tak.
3. 1 powtórzenie dodam następnym razem.
4. Jak wyżej.


Notka:

Planowałem zrobić jeszcze w ten dzień aeroby w terenie, ale nie mogę się za nie zabrać. To nic, spróbujemy za tydzień :) Dzień jak co dzień. Wieczorem seriale (Przepis na życie, Skazany na śmierć) i do spania.


Trochę prawdy :)







Zmieniony przez - Ciopson w dniu 2013-02-22 16:32:16

22.02.2013 (piątek)


Menu:

1. Pomarańcza, Jabłko, ryż biały, 3 jajka, masło.
2. Pomarańcza, wątróbka drobiowa, ryż biały, jogurt naturalny.
3. Pomarańcza, wątróbka drobiowa, ryż biały, jogurt naturalny.
4. Twaróg półtłusty, jogurt naturalny.


Siłownia:

Trening B, 5 powtórzeń:

1. Wyciskanie od czubka głowy, szeroko, siedząc: 22,5 kg/25 kg/27,5 kg/30 kg/32,5 kg.
2. Podciąganie do brody, stojąc, szeroko (dolna połowa ruchu): 22,5 kg/25 kg/25 kg/27,5 kg/30 kg/32,5 kg.
3. Martwy ciąg: 42,5 kg/47,5 kg/52,5 kg/57,5 kg/62,5 kg.
4. Wyciskanie leżąc: 32,5 kg/37,5 kg/42,5 kg/47,5 kg/52,5 kg.
5. Podciąganie na drążku w wąskim podchwycie, do czoła, z ciężarem: 4/3/3/2/2.
6. Francuskie wyciskanie leżąc: 20 kg/20 kg/20 kg/20 kg/20 kg.
7. Przedramiona B – Uginanie nadgarstków nachwytem: 10=10=10=10, 11 kg/11 kg/11 kg/11 kg (+1 kg).
8. Brzuch B – Podciąganie kolan do klatki w zwisie na drążku: 10/10/10/10.

1. Dodaję 2,5 kg, bo lekko.
2. Ciężar czuć, ale spróbuje dołożyć.
3. Dorzucam 2,5 kg.
4. Spróbujemy dorzucić.
5. Myślę, że będzie tylko do przodu.
6. Mam w planach coś dołożyć.
7. Zostanę przy tym ciężarze.
8. Nie dodaję powtórzeń.


Trening piłki nożnej:

Kilka okrążeń wokół boiska i gierka.


Notka:

Trochę porządków w domu, FIFA, siłownia, trening w piłkę. Jeszcze twaróg z jogurtem naturalnym zjem, oglądnę może jakiś mecz i pewnie kima, bo zmięty już dobrze jestem.



Zmieniony przez - Ciopson w dniu 2013-02-22 21:43:20

23.02.2013 (sobota)


Menu:

1. Pomarańcza, banan, wątróbka drobiowa, ryż biały.
2. i 3. Pierś z kurczaka, pomarańcza, makaron pełnoziarnisty, mąką pełnoziarnista, oliwa z oliwek, ser żółty, jogurt naturalny.
4. Twaróg półtłusty, jogurt naturalny, chleb żytni razowy, 2 piwa.


Interwały:

5 x (45 sekund truchtu, 15 sekund sprintu).

Jeszcze zostanę przy 5 interwałach.


Notka:

Zakupy, trzepanie dywanów na śniegu, odkurzanie, a wieczorem walka Gołota-Saleta na której wypiłem dwa piwka, ale to jest norma tygodniowa, więc luz :)

Wchodzi Ci taki suchy ryż biały :]? Chociaż dużo go tam nie ma xD

Co do ryżu to biały fajnie smakuje z odrobina curry :)
A ogólnie to łap masę tylko nie zapominaj o szybkości jak grasz w piłe, bo przyspieszenia musi być. No i na boisku musisz pamiętać, że prędkość razy masa = siła zabijania Też długie lata grałem w piłę, więc z doświadczenia wiem co jest pięć !
Pozdro !
No i korasy całkiem całkiem, ale mercuriale + 10 do szybkości ;D

Golombex:

Tutaj akurat tego ryżu nie wiele było, ale jak jest więcej to robię tak jak już pisałem w innym dzienniku. Rozdrabniam cebulę i pora, a marchewkę ścieram na tarce. Duszę te warzywa na patelni z odrobiną masła. Następnie ugotowany ryż dodaję na patelnie, mieszam, dodając kilka szczypt przyprawy uniwersalnej i jest w miarę ok. Ryż złapię ładny kolor warzyw i przejdzie ich aromatem. Robię też tak bez warzyw, czyli dodaję masła do ugotowanego ryżu, dosypuję przyprawy uniwersalnej i też wchodzi (foto poniżej).


HoligaN90:

Póki co to chcę zrzucić trochę, bo mi się masa z pod kontroli wymknęła (głównie tłuszczowa) :P Robię dwa razy w tygodniu dynamikę nóg (ćwierćskoki, wstępowania, skoki na łydkach, skoki na palcach), więc zrzucę trochę smalcu i powinno przyśpieszenie się pokazać, bo go brakowało. Na Mercuriale już się wkvurwiłem, bo pól rundy nie mogłem w nich ugrać, bo się rozwalały, więc postanowiłem stestować Predatory :)

Zapomniałem w piątek dodać, więc nadrabiam zaległości.


Pomiary (22.02.2013):

Waga: 78,4 kg.
Obwód pasa: 87 cm.
Obwód talii: 101 cm.
Obwód uda: 61 cm.

Zmieniony przez - Ciopson w dniu 2013-02-25 18:01:17