Kittie ma NOBLA, a... Picie, ćpanie, pyerdolenie - to w kurniku zawsze w cenie

dontknow sama kiedyś myślałam nad fizjo , nawet byłam na teście sprawnościowym, ale ostatecznie zrezygnowałam.

natomiast ostatnio mocno poszukiwani są terapeuci dziecięcy zwłaszcza z zakresu intergracji sensorycznej czy terapii odruchów

dlaczego Ann?

watpliwosci mnie dopadly niedawno, jak do sklepu przyszli uczniowie szkoly specjalnej.. wiekszosc z jakims niedowladem czy cos.. obrzydzalo mnie to po prostu, wybaczcie moja szczerosc
Dont, to w takim razie odpuść sobie fizjo, mówię Tobie szczerze. Przez studia będziesz się strasznie męczyć, bo naoglądasz się takich i gorszych przypadków sporo, a co będzie po studiach, to już dużo zalezy od Ciebie, ale nigdy nie wiadomo, do jakiej pracy trafisz.

Do deitetyka teoretycznie jest tak, jak mówisz, że mogą tam też przychodzić ludzie np. po wycięciu woreczka żółciowego czy z cukrzycą, żeby otrzymać porady na temat żywienia, a w praktyce dostają od lekarzy zalecenia, a po co iść do dietetyka, skoro pan doktor tak doskonale poradził, co trzeba?

Trudno bedzie sie przebic przez rynek pseudodietetykow, oni oferuja szybsze efekty i mniejszy wysilek, a tego ludzie chca

jeszcze też nie wiem, ilu jest dietetyków w gorzowie (okolice mojego miasta), ale wiem, że fizjoterapeutów jest od groma

A ja się na kurs instruktorski zapisałem na starość

dzięki znajomej mogłam przyjrzeć się pracy i z dziećmi jeszcze mogłabym pracować , ale z ludźmi starszymi nie wiem czy bym wytrzymała. Wolałam po prostu zrezygnować i wybrać inny kierunek który również mnie interesował. Dzisiaj nie żałuje decyzji

Ponoć jest robiony tak "po łebkach", ze nie zdążę się zbytnio głupot nasłuchać.

Dont, nie mysl o tym gdzie jest ile dietetykow, za wczesnie