śmierć

koryto jest najwazniejsze a sterydy=śmierć

Om dokładnie, tyle że śmierć przedłużyć na pare dni. Mam na myśli drogę bez powrotu zaczynasz po to, żeby skończyć Aczkolwiek osobiście nie chciałbym umierać tak szybko -> czyt. insa bo to jest nagle. Wolałbym odczuwać uchodzące życie dłużej, nie wiem podciać żyły?

Relanium nie jest najlepszym sposobem na śmierć.Po pierwsze dlatego,że mimo pozorom ciężko doprowadzić się tym środkiem do stanu ostatecznego(kolosalne dawki) i zazwyczaj kończy się konwulsjami i zrytym garem do końca życia.Marihuana jest stosowana przez wielu jako najskuteczniejszy środek przeciwko wymiotny w przypadku stosowania [...]

[...] na ulicy jest większa i niejeden wymiatacz na zawodach na ulicy został zeżarty przez stres). Może psycholog sportowy, by coś doradził, ale "na ulicę" raczej psycholog wojskowy (stres pola walki) tyle, że oni zajmują się sytuacjami nap*****lanki na śmierć i życie, a nie durnotami dzieciaków. Zmieniony przez - cynik75 w dniu 2019-06-04 11:13:47

[...] a powiem ci kim jesteś. W tym zresztą wypadku nie idzie o byłego już prezydenta, a obecnie urząd sprawującego, który byłby w bardzo poważnych tarapatach gdyby nie nagła śmierć płk. Leszka Tobiasza... Przeczytaj "Z Mocy Bezprawia" W. Sumlińskiego i wal dalej o pomówieniach i kłamstwach PiS-u..." "jaskier_2005 do ~W mocy bezprawia: Misternie [...]

dobr z początku myślałem że to prawdziwe zdjecie ============================================================== KOCHAM ŚMIERĆ - TYLKO ONA NA MNIE CZEKA...NIESTETY

Dokładnie walka była na "smierć i życie" na maksymalnym spięciu i potem zadyszka

"Dokładnie walka była na "smierć i życie" na maksymalnym spięciu i potem zadyszka" to trochę wam dają na treningach "popalic",imo sparringi nie powinny byc aż tak hardcorowo cieżkie Zmieniony przez - bane158 w dniu 2012-07-05 01:04:58

powiem wam tyle: undery to śmierć. Gdybym był Bin-Ladenem produkowałbym podróby wszystkich leków i sprzedawał skażone czerwoną gorączką potoczną, czy też wirusem c.humeberga i j.carlosonna. Wszyscy byśmy zaczeli zdychać za dziesięć lat nie wiedziąc nawet dlaczego taka czarna myśl mnie naszła... edit: Zmieniony przez - EleMelZ w dniu 2005-12-17 [...]

wiem że sie powatrzam ale proponuje ESCO i VANDERLEI. Goscie znaja sie na rzeczy. życie to walka słabość to smierć

Łap soga za foty Lepsza śmierć w boju niż życie niewolnika. *** Stowarzyszenie Wielkich Wodzów Ludu ***

Z dieta bedzie duzy problem, tak jak pisalem jedynie dania ktore sie dosc regularnie powtarzaja to niedzielny obiad (schabowy ziemniaczki+ salatka jakas), sniadanie, reszta to jak z czasem i smakiem, a no i zapomnialem prawie na smierc, roznego typu "serki" twoj smak itp odwiedze nie raz jeszcze dzial odzywianie, tego mozecie byc pewni, [...]

C: Nie wiem czemu tak odebrałeś mój post. Trenuje już 2 lata Kyokushin a wcześniej Judo. Co do realnej walki na śmierć i zycie to naszczęście nie miałem nieprzyjemności doświadczyć. Solówki były, ale nie walczyłem jeszcze nigdy w obronie życia lub mienia. Co do tego eksperta to nigdy tak nie mówiłem. Jestem po prostu człowiekiem, który wie, co [...]

Sumo napisal: "..A kondycyjnie np.AT zajada na smierc kazdego sportowca.." Oj cos nie tak. Chlopaki musza i sa sprawni, lecz ocenianie ich sprawnosci wyzej niz sportowcow do gruby blad. Nie zajada zadnego sportowca specjalizujacej sie w konkretnej dziedzinie w ktorej beda sie ewentualnie zmagac. Nie ma takiej mozliwosci. Taki AT jak [...]

Jest jedna istotna rzecz o ktorej nikt nie wspomnial. Jak traficie na stol operacyjny np z wypadku i bedzie tzw znieczulenie ogolne, to testosteron powoduje problem. Spada cisnienie i mozna umrzec. Jak anestezjolog nie bedzie wiedzial ze jest bity towar i nie bedzie na tyle ogarniety zeby szybko zadziałac to smierc jest prawie pewna. Jak znajde [...]

bas-3 powaduje nieodwracalne kalectwo czy nawet smierc tak jest to system co do combat 65 co cie konkretnie interesuje ? Renegat

jechałem na prawie na czysto ( brałem bialko hitec... ) faktcznie zakoxowałes sie na smierc Oraz nowe motto : "zabij i zakop swoich starych wyrośnie 2x wiecej "

Rampa to nic innego jaK PROGRESJA. po prostu dodajesz co serie ~10% cięzaru docelowego. Odradzam w ostatniej serii walke na śmierć i życie z ciężarem, to ma krótkie nogi i szybko zahamuje progres. lepiej pozostawiać margines siły, co pozwoli na dłuższy jej przyrost.

Golota ta walke wygral, podobnie jak poprzednia. Nie ma dla mnie znaczenia co sobie nabazgrali sedziowie-pokonal dwóch mistrzów swiata. A co do Dona Kinga, to jemu nigdy nie zalezalo na Andrzeju. Jego mistrzowie slabo sie sprzedawali wiec byl potrzebny jakis impuls, ktory by przyciagnal tlumy. A kims takim bez watpienia byl i jest Andrzej Golota. [...]

siemka Lepsza śmierć w boju niż życie niewolnika.