jem

Dzień przed biegiem też bym zjadła bez mrugnięcia okiem ;-) ale w dniu biegu od samego rana mam ściśnięty żołądek i walcze o każdy zjedzony kawałek. Jak normalnie jem naleśnika na dwa gryzy to dziś jadłam 40 minuty i każdy kęs przepijałam dużą ilością herbaty }:-( W każdym razie jestem mega zadowolona, super bieg, 6 wśród kobiet i 1 w kategorii [...]

Hesia znalazłaś? Najgorzej jak się zgubi coś w terenie jak las czy pola %-) Nie dość że ciężko znaleźć to się trzeba nachodzić. Mi wczoraj wpadło dodatkowe łażenie po górkach a niby tydzień rege ;-) Do dziennika konkursowego wrzuciłam pomiary z krótkim komentarzem. W każdym razie odkąd przestałam wrzucać posiłki do fitatu, liczę tylko [...]

A jak Ci się tak liczy ? Dla mnie jest to jakieś ułatwienie bo bazuje na stałych produktach wiem co ile ma i nie tracę czasu na wpisywanie do fitatu tego co jem

Ja raczej nie mam problemu ze jem za mało jak nie liczę %-) jestem wiecznie głodna }:-(

[...] koszeniem (akurat w pchaniu mam wprawę po wózku, jednak wózek bardziej skrętny ;-) ). Oprócz tego jeszcze kupa innej roboty. I zorientowałam się że jak tam jestem to mało co jem, bo nawet nie mam kiedy usiąść. A jak wracam do domu to mógłaby całą zawartość lodówki wciągnąć %-) Powinien być dziś trening góry, ale nie mam już siły a nie chce się [...]

[...] No i dietę muszę w końcu ogarnąć bo od dłuższego czasu ciągle w biegu i często poza domem i nie zawsze jestem w stanie przygotować jedzenie na cały dzień, czasem nie mam kiedy zjeść tego co zrobiłam i w efekcie raz niedojadam a raz nadrabiam, czasem jem to co pod ręką. I czuję wyraźnie różnice w treningach i zawodach jeśli mam dietę pod kontrolą.

[...] problemy. Mleko, masło, ser żółty w dużych ilościach, skyr i jogurty są ok. Natomiast już kilka lat temu zauważyłam, że zawsze po grillu mam wzdęcia i źle się czuje a jem tylko piersi z kurczaka lub indyka bo innego mięsa nie lubię (karkówka za tłusta, kiełbasy nie lubię a z nóżkami za dużo roboty - więcej grzebania niż jedzenia %-) ). [...]

[...] nie je podczas zawodów steków czy kurczaka. Ale jakoś chętniej po wegańskie przepisy sięgają biegacze i mam wrażenie że lepiej to się wśród nich sprawdza. Sama odkąd biegam jem znacznie mniej mięsa a więcej warzyw, owoców i strączków, czuję się lżej, nie mam wzdęć. Zupełnie inaczej się odżywiam niż w czasach regularnych treningów na siłowni, [...]

Madzia tatar to akurat nie tyle że tłusty, ale po prostu mięso którego za żadne skarby nie tknę. Tak jak krwistego steka czy niedosmażonej wątróbki (wątróbkę tylko jem taką którą sama zrobię ;-) ).

[...] Ja na HC ciągle byłam głodna a jednocześnie te posiłki były duże objętościowo, niby brzuch pełny a jednak człowiek głodny. Teraz objętość posiłków jest mniejsza mimo że jem dużo warzyw, brzuch już nie jest taki napchany i czuję się lepiej i lżej. Zaległości: 17.12 sobota W planach miałam Parkrun z dziećmi, zamiast wózka miały być sanki ale [...]

[...] już jestem na trasie to nie umiem całkiem odpuścić. Paatik nabiał mocno ograniczyłam, został tylko jogurt do sałatek i ser żółty jako dodatek do chleba czy potraw. Skyra nie jem od kilku miesięcy. Madzia właśnie nie. Im bardziej będę musiała się zmuszać na redu do jedzenia tego za czym nie przepadam i im bardziej będę musiała rezygnować z tego co [...]

[...] nie mam wzdęć i problemów z brzuchem a po drugie dawniej obserwowałam jeszcze poprawę jakości skóry. Teraz już takich znacznych zmian nie widzę ale to pewnie dlatego że nie jem tego nabiału dużo, więc to są zmiany typu "mało" na "jeszcze mniej lub wcale". A zawodów nie chcę odpuścić, tylko dystans chce zmienić na krótszy. Nic mi nie da to 23km [...]

Paatik no właśnie tu chodzi o redu - nie mam czasu na planowanie, wyliczanie, ważenie i siedzenie w garach. Póki co jem w biegu to co mam pod ręką. I tak będzie przynajmniej do przyszłego tygodnia.

Hesia nie tyję. Skoczyła mi waga po zawodach i cały czas się trzyma na tym samym poziomie. O ile taki skok jest normalny to jednak powinien być chwilowy a nie trwały ;-) A koktajle jem od wielu lat głównie dlatego że szybko się robi i można brać na wynos :-) ja robię takie gęste, wrzucam dużo różnych warzyw, w tym szpinak i jarmuż.

Hehe, byc moze wymysl, ja tam jem od dawna bialka ponad 3g/kg i jestem zadowolona :-) i trawiennie bez problemow, i kompozycja sylwetki b.dobra :-) wiec moze tez teoche kwestia indywidualna :-)

To nie tak, że nie lubię mięsa ale przyznaje że się odzwyczaiłam i czasem mi śmierdzi ;-) Od czasu do czasu jem. Odżywkę chciałam trochę ograniczyć bo wpadało codziennie po 20-50g. I w sumie nie chodziło mi wcale o celowe ograniczanie białka w diecie. Po prostu od września dużo posiłków opierało się o przepisy z książek o tematyce biegowej, [...]

[...] Akurat rozmawiałam z koleżankami odnośnie zapotrzebowanie kcal i wrzuciłam sobie dane do kalkulatora na po treningu. Proponowane kcal zgadzają się mniej więcej z tym jak jem na co dzień, natomiast makro się nie zgadza ;-) Kalkulator zaleca sporo białka, rozkład makro zbliżony do tego co można znaleźć w książce Lwice trenują inaczej. A ja tego [...]

Bób jem od 2 dni... Lubię bardzo, ale brzuszek wygląda jak bębenek.

[...] Może nawet w godzinę się wyrobię, bo z górki to zawsze szybciej. I jeszcze te mdłości. Zawsze na każdym biegu, dokładnie 4h od startu pojawiają się mdłości. Nie ważne co jem przed biegiem i co w trakcie. Z zegarkiem w ręku 4h i zaczynają się problemy. Mdłości które cały czas się nasilają, w końcu jakiekolwiek jedzenie i picie wywołuje odruch [...]

[...] że coś jest nie tak. Dokładnie taki sam efekt był jak próbowałam z redukcją na wiosnę. Waga stoi od miesięcy w jednym punkcie, ani nie tyję ani nie chudnę niezależnie od tego co i ile jem. Od jakiegoś czasu głód mnie budzi w nocy i nie mogę zasnąć. Badania też robiłam i w sumie do tej pory wszystko ok, poza wysoką bilirubiną i wysokim CA125.