Hades a kto mowi ze nie mialem ciuchow i butow u***anych od juchy spojrz na nos z lewej strony ogolnie chwalic sie nie musze bo nie mam zamiaru nikomu imponowac
Znam go i razem startowaliśmy na Mistrzostwach Polski. On jest dobrym fachowcem - pogadaj z nim to doradzi Ci lepiej ode mnie O ile pamiętam to siłownia "Hades" się nazywa?
hades nie musisz mi mowic bo dobrze wiem jak tam jest... ale takie zycie... ktos musi przy biurku robić i ktoś musi na kopalni... moj ojciec nie wyobraża sobie innej pracy... w przodku na kombajnie do ponad 40 C dochodzi... goraco... ja raczej bym wolal za mechanika isc na dol...
racja hades... ciezary w dol i od nowa progres... ja tak robie jak nie idzie... od nowa w kolo... ale musze powiedziec ze 95%na kazdym treningu podnosze 2 razy w tygodniu
slayerek ty sie o mojego goodyeara nie martw - ja sie o swoj martwie cybul ja jeszcze tez nie wyslalem caly dzien pomagalem drzewo zwozic a zaraz ide na saune remik masz fajnego avka marcin zakupilem se drugiego mutanta takeigo jak ty mi sprzedales bedzie masa hades efki nie bralem i raczej nie wezme
Hades to niech przyjda do ciebie do work Siodema jestes na bombie? wrocilem z treningu 4c cm3+30g wpc i to wszystko co dzisiaj zjem waga po treningu 99kg