A ja powiem ,ze baby nie umieją jeździć ale dla równowagi dodam że i niektórzy faceci jeżdzą jak ostatnie parówy ,już dziś miałem wysadzać typa z ciężarówki (jak jechałem na grzyby) bo zaczął mnie spychać z drogi i jeszcze potem sie burzył coś jak mu trochę pocisnołem na CB ,ale niestety nie miał ochoty wysiąść
wracajac do leczenia przy slabym aparacie ruchu mozna isc na grzyby lub warcaby.co z tego ze wylecze jedno jak 2 inne rzeczy sie posypia i tak w kolko. jestem skazany na male ciezary pompowanie cudowanie i walke z kontzjami.trzeba sie z tym pogodzic ze silny juz nigdy nie bede za to moge dobrze wygladac i byc dociety:-D
W ogóle tam jest tak brudno, że po treningu mam dosłownie czarne palce kuźwa... No właśnie, ja oczyma wyobraźni widzę te wszystkie wpełzające na mnie pod prysznicem bakterie, grzyby i inne choroby... :-P
noo, w sumie też robiłam sorki, teraz przez te grzyby i kombucgy to mi się wszystko z hodowaniem ustrojstwa kojarzy Zmieniony przez - agataq w dniu 2013-09-13 14:18:53
ja niemal na wsi wychowana, mieszkalismy na peryferiach, do lasu 500 metrow, pole za plotem bylo. I dla mnie normlane bylo, ze 4 czy 5 latka idzie na grzyby z doroslymi, czy jagody. Kurna jak tak pomysle to do 15 roku zycia bylam wychowana na samym zarciu eko, po ziemniaki chodzilam za plot z wiaderkiem na pole nakopac, miesko biegalo po podworku, [...]