domu

Nadinka - o choróbsko Ci chodzi czy o duet biodro-łokieć? To drugie zawdzięczam zdrowemu stylowi życia:) To pierwsze gdzieś złapałam. A co mam nie rozkminiać jak ćwiczyć nie mogę? Chociaż nie do końca się lenię - wyczaiłam w domu ścianę, gdzie nikt nie widzi i próbuję sobie do niej stania robić:)

[...] zachowywało się tak przyzwoicie, ze aż miałam ochotę napisać do producentów Structum, ze zgadzam sie na udział w reklamie. Dwa dni używania - i taka poprawa! Niestety w domu, po powrocie powoli sobie przypominało, ze ma boleć i się rozkręcało do wieczora, ba nawet w nocy. Czyli jeszcze nie czas na reklamę. Po południu była siłka. Miałam [...]

[...] Generalnie 4ki bolą już, czyli jutro po schodach będzie śmiesznie. Mało mi trzeba, zeby tak wykończyć uda. Pogoda piękna - czort się opala po porannym kąpaniu. Generalnie w domu nerwówka - bedzie jutro strajk czy nie bedzie? Młodzi chętnie by tydzień laby przygarnęli, ja zresztą też - wczoraj musiałam sobie wektory przypominać i poezję barokową. [...]

[...] wymierzyłam czas, zeby odebrać Młodego. Szkoda, ze chociaz 45 minut nie miałam. Ta przerwa na wykresie to telefon od nauczycielki Młodego - w dobie strajku trza było odebrać. No, ale co ona bidna wie? Nic. Więc Młody siedzi w domu i się cieszy. /SFD/2019/4/8/0546d28ccaee4495a624672d65e794ae.jpg Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-04-08 20:46:55

[...] ładnie, pięknie, expresem i gnam na bieżnię. A tu zonk, prąd odcięli. Pomarudziłam jeszcze trochę na maszynach na klatkę (ale co to za klatka po barkach) i się zebrałam do domu. Jak wychodziłam z siłki to wiecie co sie stało? Prąd włączyli. /SFD/2019/4/12/b1ced882eeff485e9290a3f550388942.jpg /SFD/2019/4/12/16983333b11d430d8827f7669a480b1a.jpg

najważniejsze że w domu prąd był to precle ładnie wypieczone :-)

[...] na tyle żeby kroić, więc smakowali łyżeczką - ale niektórzy się wycwanili i drugi raz "próbowali" łyżką:) Zupełnie nowy smak, cięzko opisać - sok z limonki do masy nekowcowo-kokosowej NIEZBĘDNY. Powtórzę kiedyś. Za to siłki nie było, bo na chleb za długo czekałam. Jakieś pompki w domu do niskiego stolika wjechały i tyle. Ciężkie to fit życie:)

[...] miałam jakies przygody - a to ktoś ustawiał sie z tyłkiem do przysiadów przy mojej sztandze do MC, a to zwinęli mi talerz z suwnicy... A może po prostu wqrwa miałam bo mi w domu nawalili i juz na siłce sie dowiedziałam, ze mam dodatkową robotę... Tak czy inaczej poćwiczone i kopytka czuję. Bziu - dzięki za pomoc z kolanami. Muszę zwrócić uwagę [...]

Viki - szynka domowa plus jajka i chrzan ewent. Majonez - mogę lecieć monodieta:) Silke mam osiedlowa - wychodzę z domu, robie 5 kroków, schodzę do piwnicy i mam:) a ze na osiedlu nikt poza mną z niej nie korzysta - to nie moj problem.

[...] stronę. Jakieś remonty teraz robią tych ścieżek rowerowych i dramatycznie było. Droga powrotna pod górkę, aż musiałam sobie przypomnieć jak sie na stojąco podjeżdża. W domu małż na stendby, zeby jakby co podjechać i zebrać mnie z drogi. Ale obyło się bez wsparcia samochodowego. A i Koszykarz jak dodawał powietrza rumakowi do kopyt, to nie [...]

[...] na kolejny seans gwoździ. Dzisiaj wycieczka rowerowa z Koszykarzem. Fajnie, ze dał się namówić, mniej fajnie że ciągle myślałam, żeby jakiegoś spektakularnego upadku nie zaliczyć... Jedna nowa droga leśna koło domu poznana, no i standardowa droga wydłużona o kilka km. Teraz umieram na kanapie. /SFD/2019/4/27/7d494505c7be4800ad7b423862d4e650.jpg

Ty w piwnicy, Małż przed TV, nie lepiej Wam było w domu zostać? }:-(

16.05.2019 DT Personal się odbył. Wjechała grzanka z miodem, żebym w ogóle z domu wyszła... Ciężko się było rozkręcić - trochę pofikałam, potem airbike na rozgrzewkę i trening. Push pressy i push jerki - czy jak to się nazywa... Potem sciąganie PCV z gumą do klatki, hollow body z kołyską i wstawanie tureckie z kettlem - jako obwód, 3x. [...]

Paawo - RDL lubię bardzo, ale u mnie jakoś 2ki bardziej ciągną niż tyłek czuję... 23.05.2019 DT Personal był, ale żeby wyjść z domu konieczne było extra zasilenie chlebem z miodem. Tym razem rozsądek nakazał masło wyciąć z tego dania bo się zaokrąglam i tracę pourlopową "formę":( Były bułgary w superserii z wyciskaniem ketli i trzymaniem 1 min nad [...]

Weszłam do domu i zostałam zaskoczona przepięknym zapachem. Sernik wychodził z piekarnika....zjadłam. A potem zaległam. Wiec teraz definitywnie trzeba się ruszyć. Pogoda dzisiaj zmienna jest i nie chce mi się z nią walczyć. Ruszam - coś podziałam na leniu z gumami i na macie. Dzięki za pomysły!!!

Słomiana wdowa jestem dzisiaj i w domu dzieci - a Wy mi takie pomysły...

Kettle by się znalazły - ale ty tez w domu nie szlifujesz tylko do crossfiterki latasz....

14.06.2019 AEROBY Po pierwsze pofikałam w domu w salonie, niektóre fiknięcia z dużym sukcesem:) fikać to my lubimy 8-)%-):-D

Drogi Turoniu - 20 km tygodniowo to nie mam szans, na razie jadę na 2 treningi x ok. 5 km - i patrzę co biodra powiedzą:) Jak biodra się uspokoją to może i ten trzeci wpadnie... A taka kosteczka czekolady rano przed wyjściem z domu faktycznie mogłaby dodać mi skrzydeł:) Dobra rada.

[...] tułowia do przodu. Od razu przestały się palce odrywać i zaczęło solidniej z tyłu ciągnąć. Zmęczyłam się na tyle, ze juz fikania było może ze 2 minutki i się zwinęłam do domu. A teraz bardzo proszę trzymać kciuki za pogodę i lenia. Pogoda ma być, a leń ma mnie opuścić. I wtedy wpadłby jeszcze rowerek. [...]