Słone paluszki mi fajnie blokują apetyt. Autentycznie. Taka objętość co się w dłoni mieści to przecież śmieszna waga - kaloryczność a zapycha. Odkryłem ten sposób kilka dni temu.
Nawet na metce nie ma sensu dawać więcej białka niż 2,5g. Przy insie i GH owszem. Inaczej organizm nie przerabia a tylko się zapycha. Pytanie po co więcej tłuszczy? Ograniczenie retencji wody?