PODSUMOWANIE Stwierdziłam, że jak tego teraz nie zrobię to już przed wyjazdem tego nie zrobię :) Dużo do podsumowywania nie mam więc będzie krótko. Mam wrażenie, że nie jestem łatwym przypadkiem. Ciężko mi wyjść poza strefę komfortu. Chciałabym pogodzić dotychczasowy tryb życia z nowym. Po części mi się to udaje. Jednak przez to efekty mojej pracy [...]
Zapomniałam że miałam pisać co jadłam :P Zaległych misek dokładnie nie odtworzę ale obiecuję poprawę. Dzisiaj jednak nie pojechałam na trening z Lewandowską bo nie chciało mi się samej więc poleciałam na siłownię. Normalnie nie wyobrażacie sobie jakiego miałam stresa. Aż miałam pikawę. Bałam się jaka będzie forma. Ale za to po treningu [...]
Dzień 6 Z powodów logistycznych siłowni dzisiaj nie było. W ramach dzisiejszej aktywności bieg- interwały 1 min średnie tempo- 1 min wolne, 20 min, 3 km. Biegło się fajnie jak na sporą przerwę w bieganiu ale forma biegowa do poprawy. Ale fajną trasę na krótszy dystans sobie dzisiaj obczaiłam i w końcu bieganie po ciemku nie powinno być problemem. [...]
Dzień 17 Miałam mega stresa przez to opóźnienie okresu. Myślałam, że to już 4 dzień. W dodatku dziś waga pokazywała kolejną górkę- to już 73,8. Już nawet brzuch oglądałam czy jest zaokrąglony... Ale posprawdzałam w kalendarzyku i okazało się że nie wprowadziłam ostatniego opóźnienia na urlopie i wszystko jest w normie. Powinnam się spodziewać [...]
Witam po weekendzie. Niby nic nie robiłam a jednak jakaś taka zalatana. Zakupy, porządki i nie wiadomo kiedy weekend minął. Dodatkowo kupiłam nową maszynę do szycia w Lidlu i pół soboty i niedzieli szyłam- moja nowa miłość. Ale generalnie weekend był bardzo poprawny. Wszystkie grzeszki są wpisane w miskę czyli praktycznie ich nie było. Dzień 21 [...]
Julia pamiętaj, że można edytować swoją odpowiedź a nie pisać trzy pod rząd :) A tak w ogóle to jaki facet biłby po łydkach :) Siniaki powoli schodzą ale za to zdarłam sobie skórę na ręce co bardziej przeszkadza niż siniaki. Ale jest progres na rurce więc się cieszę :) Dietowo-miskowo też jest progres. Miska liczona i trzymana. Brak grzeszków, [...]
Dzień 28-29 02-03.10 Nadine dzięki wielkie. Też sobie zazdroszczę pole dance bo to było moje marzenie od jakiś dwóch lat. A firanki- jak Ci nie wyjdą za pierwszym razem to sprujesz i zrobisz jeszcze raz. Ja mam pierwsze ciuchy popełnione już. Jest spódnica i bluzo-narzutka. Zakładanie swoich ciuchów sprawia mi męga przyjemność. Jako uzupełnienie [...]
Dzień 34 08.10 Samopoczucie: Boli mnie ząb ale po za tym jest ok. Wczoraj znowu miałam wzdęty brzuch i niestety nie wiem co podejrzewać jako przyczynę. Dzisiaj już normalnie, ale waga poszła w górę. Po za tym zauważyłam szczęśliwie że przeszła mi okropna senność która mi towarzyszyła często przed urlopem. Mam nadzieję że tak się utrzyma. Miska: [...]
To sobie "wyprosiłam" uwagi :D Może to płytkie ale uwagi i pochwały dużo dla mnie znaczą. W końcu jest to forum, które zachęca do interakcji między forumowiczami :D Night teraz się w końcu coś ruszyło i takie tempo mi odpowiada. Powolne zmiany- mam na myśli że jestem tu i robię coś od pół roku. Ale nie narzekam bo w sumie polubiłam siebie taką [...]
88-OKochana gdzie Ty pracujesz ze slodycze za darmo daja..... Haha o dziwo w firmie medycznej! :P Mamy nawet zdrowe piątki z owocami ale niestety po za tym nie jest tak zdrowo :) Słodycze zamawiane są na liczne spotkania i rozmowy... :P Tak sobie podczytuje Twój dziennik i powiem szczerze, że efekty są naprawdę widoczne i tylko pozazdrościć albo [...]
Co to za nowy chlebek jesz....sama pieklas Piekłam sama ale nie ma się czym chwalić bo to gotowa mieszanka. Miałam zaplanowany swój chleb bezglutenowy i okazało się że jest spleśniały więc ratowałam się tym co zrobiłam dla mojego faceta. Jeszcze idealnego przepisu na chleb bezglutenowy nie znalazłam :) Dzień 48 23.10 Miska: Dzisiaj przekroczony [...]
Spowiedź: Wczoraj wypiłam szklankę piwa pszenicznego :) Ale ostatnio był na SFD art. że jest dobre dla kobiet :P Dzień 49 24.10 Miska: W trakcie tworzenia, mam nadzieję ze ją jakoś sensownie ulozę ake moze się tak skonczyc ze dzisaj bedzie cheat kontrolowany, w sensie zdrowy i zgodny z zasadami ale poza makrosami. Zobaczymy Trening: Dzisiaj [...]
U mnie nuda, ale czuję się coraz lepiej. Za to dzisiaj mam seksowną chrypkę :) Dzień 76 20.11 Miska: Czysta wg planu Trening: Brak- tęskno mi już, ale już niebawem /SFD/Images/2015/11/20/53a2aac9169e4556810a81ef46ac916f.jpg Żeby nie było tak nudno wklejam zdjęcia. Zapiekanko/sałatka z mięsa z rosołu- gościła przez kilka dni u mnie na drugie [...]
Jeszcze a propos kaczki- wracam do domu i pytam faceta jak mu smakowało. Sama zachwycona smakiem myślałam że to będzie jedno z moich popisowych dań. Co usłyszałam? Za ostre i kości i były. I jakieś ten teges bez szału.... Witki mi opadły :P Pocieszam się że na zimno (nie ma możliwości podgrzania) rzeczywiście smak dużo słabszy a kostki nie wiadomo [...]
Dzień 90 04.12. To już 3 miesiące po powrocie z wakacji, kiedy wzięłam troki w dupkę i trzymam się dużo lepiej niż w poprzednich etapach. Brawo Ja 8-) Kolejne sukcesy są- dzisiaj waga była już bardzo bliska żeby zejść poniżej 7 z przodu ale wredna zatrzymała się na 70,30 kg. Po wizycie w toalecie była by wymarzona 6 z przodu :P Po za tym dzisiaj [...]
Dzień 92 06.12 Miska: Wprowadzam modyfikacje- rotacje węglami, DT 1800, DNT 1600, śniadania białkowo-tłuszczowe przed wyjściem do pracy, ograniczenie nabiału (stopniowo bo jeszcze mam zapasy w lodówce) Rozkład BTW: DT 128/76/151 DNT 128/76/100 (+więcej ważyw) Tak więc dzisiaj DT 1800. Niestety nie mogę ustawic idealnie rozkładu w MyfitnessPal bo [...]
Dzień 94 08.12 Dzięki Julia- bierz się do roboty to też będziesz silna. WIerzę w Ciebie :) Dzisiaj nie był dobry dzień. Przed południem miałam nudności. Przez to drugi posiłek zjadłam o 13 zamiast po 11. Potem mnie pogoniło nieźle. Na obiad przed treningiem było za późno. Testowałam dzisiaj przedtreningówkę ale nie podobało mi się uczucie- jakbym [...]
Dzień 101 16.12. Jestem nałogowym piernikożercą!! Zjadłam dzisiaj trzy sztuki }:-(}:-(}:-( Ale spakowałam dzisiaj resztę i zaniosę facetowi- niech on też zostanie piernikożercą :P Dzisiaj DNT: mam za to w planach zrobienie wielu rzeczy w domu. I regeneruję się przed jutrzejszym treningiem z Kebula 8-). Może uda się nagrać jakieś filmiki do [...]