Szacuny
2
Napisanych postów
406
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4131
ostatnio zastanawialem sie czy zmiana uchwytu pomaga w rozbudowaniu miesni w takich cwiczeniach jak:
-wyciskanie sztangi na klatke (plasko i skosy)
-wyciskanie sztangi na barki
z tego co wiem im szerszy uchwyt tym bardziej dzialaja odpowiednio klatka i barki.. przy wezszym triceps
ja zawesze chwytam sztange w tych cwiczeniach tak ze palce wskazujace znajduja sie na paskach na sztandze.
co myslicie czy ma sens zmiana uchwytu z tygodnia na tydzien lub nawet w czasie treinngu np.
jezeli robimy wyciskanie na klatce plasko 4 serie to pierwsza robimy szeroko, druga waska a nastepne dwie w srednim uchwycie
wg mnie moglo to by miec jakis sens... ale tez nie jestem przekonany...
Szacuny
40
Napisanych postów
1621
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
17763
Zmiana podczas treningu nie bardzo ma sens. Bo przy zmianie uchwyu masz zupelnie inne odczucia. Musialbys tez zmieniac ciezar. W rzeczywistosci nie moglbys przeprowadzic prawidlowego treningu. Inna kwestia pozostaje zmiana uchwytu z tygodnia na tydzien. Ale takie rzeczy mozna wykorzystywac w okreslonych przypadkach.
Szacuny
40
Napisanych postów
1621
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
17763
Takie przypadki to na przyklad sytuacje, w ktorych chcesz zaskoczyc w pewien sposob miesnie. Mozesz nie zmieniac wtedy ukladu cwiczen czy ilosci powtorzen. Zmieniasz po prostu uchwyt w cwiczeniach. Niektorzy sa zdania, ze to takze wplywa na rozwoj roznych czesci miesni. Ja akurat nie do konca sie z tym zgadzam. Ale z pewnoscia jest to metoda zaskakiwania miesni. Ciagle sa stymulowane w nowy sposob. Musza sie wiec przystosowywac. Czytalem kiedys jakis ciekawy artykul na ten temat- niestety nie pamietam gdzie. Oczywiscie takie rzeczy robi sie na odpowiednim poziomie i nie przesadza sie z tym. Tak jak powiedzialem- stosuje sie to po prostu czasowo w okreslonych sytuacjach.
Pozdrawiam serdecznie.
Szacuny
3
Napisanych postów
104
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
404
Hmm.. Cały problem możesz odpuścić stosując mieszane: sztange i hantle. Przy umiejętnym prowadzeniu same hantle mogą w zupełności wystarczyć. Zzyskujesz sporo gdyż praktycznie cały czas klatka pracuje bez przestoju, w górnej fazie masz możliwość odwodzenia hantli na boki od zachowanego pionu co angażuje w sposób ciągły piersiowe ( takie mini rozpiętki ).
Szacuny
40
Napisanych postów
1621
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
17763
Swietnie HMB. Tylko mam pytanie: dlaczego napisales nagle o sztangielkach? On nie pytal sie jak pobudzic klatke, nie interesowal go wplyw roznych cwiczen. Po prostu zapytal jakie sa roznice pomiedzy chwytami i czy taka zmiana ma sens? Gdzie wiec tu sztangielki? Trzymajmy sie tematu
Szacuny
3
Napisanych postów
104
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
404
A dlatego o tym wklepałem iż stosowanie różnych szerokości uchwytu przy sztandze pozwala angażować procentowo w większym stopniu lub mniejszym poszczególne aktony. Przy najszerszym rozstawie najbardziej pracują zewnętrzne aktony aczkolwiek wszystkie inne też pracują. Hantle pozwalają w sposób płynny regulować zaangażowanie klatki. Można wyciskać na wprost, wyciskać po lekkim łuku, wyciskać se skrętem i łączyć hantle w końcowej fazie ( przymostkowe ), wyciskać pół rozpiętkami. Metod od groma. A jak dorzucić odpowiednie pochylenie ławeczki masz pełny wachlarz.
Gość pyta o efekt i podaje narzędzie. Sztanga nie zawsze jest optymalnym narzędziem. A efekt można osiągnąć na wiele innych sposobów. Takie buty prąciem Pan.
Szacuny
2
Napisanych postów
406
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4131
nie pisz o sztangielkach HMB ... pytalem o zmiane uchwytu i czy to ma sens, czy dziala...
a zaraz temat przejdzie na cwiczenie sztangielkami - czego nie chce.