problem chude nogi

...

Początkujący

Szacuny 3 Napisanych postów 295 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 11106

krzych666 człowiek z predyspozycjami genetycznymi do tego sportu ( a za takiego cię uważam) nie zrozumie, chłopaka z gorszą genetyką.

Ćwicze 5 lat na siłowni.
Zyskałem około 25 kilo masy- były wzloty i upadki jak wszędzie- ale nie sądze zebym kiedyś doszedł do magicznych 50 cm w bicepsie.

I ja to wiem choćbym na głowie stawał.

...

klaja

Początkujący

Szacuny 3 Napisanych postów 473 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 34083

IMO genetyka ma znaczenie przy typie budowy szkieletu. Podam dość często widywaną sytuację. Mamy dwie osoby jedna szeroka w barach ( masywna, duża obręcz barkowa), druga wąska z chudym kośćcem. Ta druga mimo godzin zwisania na drążku, podciągania w szerokim, nie uzyska takiej sylwetki jak pierwsza, a mięśniami aż tak "poszerzyć" się nie da.

W przypadku mięśni genetyka ma coraz mniej do gadania, wychodzą nowe środki wspomagające, techniki treningu. Dlatego czy ktoś ma chude nogi, czy masywne kłody zależy tylko od jego zaangażowania w trening/odżywianie.

Projektowanie i tworzenie stron internetowych http://www.darkred.pl

...

krzych666

Ekspert

Szacuny 315 Napisanych postów 5572 Wiek 55 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 16915

trenik86 - ja na 25 kilo masy musiałem pracować 6-7 lat. Wynikałoby z tego, że masz lepszą genetykę

Wielokrotnie dochodziłem do punktu, w którym uznawałem, że to chyba szczyt moich możliwości. A później coś zmieniałem i szło dalej. Przyczyną niepowodzeń jest w 99% trening lub dieta.

Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!

...

seba_kzn

Znawca

Szacuny 27 Napisanych postów 7991 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 22233

tak jak moj kolega napisal mi na gg i tak najwazniejsza psychika

[*]Sw. Spam poscie z treningu bedziesz w naszych sercach na zawsze. Pomscimy Cie, smierc Twojemu oprawcy...

...

Don Garcia

Ekspert

Szacuny 80 Napisanych postów 8751 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 42589

no psychika tak- ja jak patrze często w lustro to wydaje mi się że wyglądam- żenada i że sie cofam w rozwoju.

Natomiast gdy patrze raz na 8 tyg to uśmiech na twarzy, bo widze efekty morderczych treningów.
Sylwetka idzie na +.
Wtedy i wieksza chęc do ćwiczeń.
I chociaż biceps ostatnio zmalał mi o 1 cm to mam to w dupie.Nawet skóry nie moge teraz złapać na bicepsie jak napne. Bo u mnie nie wymiary przede wszystkim ale estetyka.

więc psychika ważna.

Ja też palę się czasami przy ciskaniach sztangą.
Bo nie wierze, że mi się uda- wtedy też trening do dupy.

Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2006-08-16 08:56:07

a ten co mi zmienił podpis na jestem lamerem sam jest lamerem i niech sie wali na ryj.

pozdrawiam

...

seba_kzn

Znawca

Szacuny 27 Napisanych postów 7991 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 22233

Nom don nie martw sie ja mam najgorsza chyba psychike do tego sportu jaka swiat widzial.
Genetyke- przeskoczysz
przyzywczajen sie oduczysz
a psychiki nie zmienisz=/

[*]Sw. Spam poscie z treningu bedziesz w naszych sercach na zawsze. Pomscimy Cie, smierc Twojemu oprawcy...

...

Don Garcia

Ekspert

Szacuny 80 Napisanych postów 8751 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 42589

ostatnio np przy wyciskaniu sztangi w hst płasko zrobiłem na 9 zamiast 15.
Nastepny trening 15 powt z luzem.

szaleje chyba

chyba, że gorszy dzien, bo jeszcze przemęczony jestem troche po zatruciu.
Ja rekordów nie bije, nie chce nawet wiedzieć ile ciskam bo sam siebie wyśmieje.

Nigdy nie miałem powera