mavika / redukcja i kształtowanie

Dziś mija tydzień mojego planu. Mierzenie wykazało że wymiary bez zmian. Ale nie zniechęcam się - nie tym razem. To dopiero pierwszy tydzień i 4 trening. Wcześniej jadłam mniej i to i tak cud że nie tyję (chyba).
Dziś zjadłam:

śniadanie: omlet z serkiem homo ze słodzikiem i kakao plus mango
obiad: duży filet z ryby o wdzięcznej nazwie flądra strzałozębna na parze, 60g ryżu brązowego z cynamonową cebulką, kapusta kiszona

kolacja: sałatka z wędzonego ostroboka jajka serka wiejskiego light pomidora ogórka kiszonego posypana łyżką słonecznika prażonego na suchej patelni

kakao na wodzie

b/t/w: 159/45/145 1637kcal


Zmieniony przez - mavika w dniu 2011-01-12 20:19:10

Hej, dawno mnie tu nie było ale zaglądam, poczytałem i widze ze wszystko ładnie idzie:) jeżeli chodzi o diete to elegancko ogarnięte no i znalazłem pare rzeczy których ja szukałem dla siebie trzymam kciuki zeby dalej szło tak pięknie jak teraz

Dzięki Marshall07 :) Mogłoby iść piękniej tzn bez zakwasów i ze spadkiem wagi, ale dzięki :)

Mavika, słuchaj, fajnie byłoby, gdybyś dietę rozpisywała w dzienniku dietetycznym sfd: [dzienniki.sfd.pl]

Dawaj nam tutaj zrzuty z ekranu, zobacz jak to wygląda u Lejjli w Dziennikach: https://www.sfd.pl/-t589264-s61.html#post4 

Bo wiesz... W twoim opisie wszystko wygląda ladnie, ale ja chciałabym widzieć, ile czego masz dokładnie w każdym posiłku
A tobie też będzie łatwiej wypiski robic, bo zaoszczędzisz sobie na pisaniu

ok, spróbuję od jutra.

Super

Martucca jednak poczekam aż w dienniku będzie więcej produktów...

A tymczasem będę podawać gramatury:
1. owsianka
b / t / w / kcal
jogurt naturalny 250g 10/ 0 /15/ 103
Płatki owsiane 50g 6 /4 /31 /183
Otręby pszenne 15g 2/ 1 /3 /28
Jabłko i pomarańcza 1 /1 /30/ 138
Orzechy włoskie 20g 3/ 13 /1/ 131
razem 23 /19 /80/ 582

2.
Kasza gryczana 60 /8/ 2/ 38/ 202
udo kurczaka
bez skóry ok 200g mięsa 36/ 12 /0/ 250
Marchew 150g 1 /0/ 6/ 30
Oliwa z oliwek 10g 0/ 10 /0/ 88
Kapusta pekińska 100g 1 /0 /1/ 10
Jaja kurze całe 1szt 7 /5/ 0 /73
razem: 52 /29 /45// 652

3.
twarog chudy 250g 50/ 1/ 9/ 248
Oliwa z oliwek 5g 0/ 5/ 0 /44
Marchew 300g 2 /0/ 11 /60
razem: 52 /7 /20/ 352

W sumie 126 /55 /145 /1586

Mam dylemat. Szykuje się ciężki dietowo weekend...W piątek mam spotkanie z ludźmi z liceum. Planuję wypić 1 piwo dla towarzystwa ale nie wiem czy pić zamiast kolacji?

W sobotę parapetówka u koleżanki (tu już na bank popłynę)
W niedzielę urodziny siostry mojego męża, więc na bank tort i wpychanie jedzenia przez teściową.

Masakra...



Zmieniony przez - mavika w dniu 2011-01-13 13:12:29

mavika możesz sama zgłaszać produkty w dzienniku.

Daj na luz, tutaj nikt Cię nie będzie bił za to, że coś zjadłaś czy wypiłaś robisz to dla siebie, jedz normalnie i nie wpadaj w panikę.
Pamiętaj, że jesz to co chcesz, a nie to, co ktoś każe

Wiem 4nn. Tej parapetówki sobie nie odpuszczę bo ran na jakiś czas można sobie odpuścić, ale boję się że pozostałe 2 dni zrujnują moją dotychczasową pracę. A tak dobrze szło...No nic, może jakoś uniknę nadmiaru syfu w diecie ;) Postaram się pilnować a jak nie to w przyszłym tygodniu stepper w dni bez siłowni.

To nie będzie jedyna taka okazja, gdzie masz serwowane zupełnie inne jedzenie, niż jesz na co dzień. Musisz się nauczyć "nie płynąć" i ograniczać syf. Zajmuje to trochę czasu i nie karz się dodatkowymi treningami bo to bez sensu.
Ze stepperem też ostrożnie, bo dla kolan jest zabójczy.