Długo się zabierałem do założenia dziennika, aż w końcu się zmobilizowałem. Mam na imię Michał, mam 21 lat, obecnie studiuję i pracuję. Od małego gówniarza grałem w piłkę, tak na poważnie w klubie jakieś 8 lat. Przez ten czas organizm dostawał regularnie dawkę czterech treningów w tygodniu plus mecz w weekend, więc swoje spalałem. Dlatego nigdy nie przywiązywałem uwagi do tego co jem. Wjeżdżało typowe domowe jedzonko, czasem jakiś kebab, pizza, kolorowe napoje i mnóstwo słodyczy, które są moją słabością Na studia wyjechałem ze swojego miasta i przygoda z piłką jakoś tak naturalnie przygasła. No, ale nawyki żywieniowe zostały, a kalorii nie było gdzie spalić, więc zostawały we mnie. Przez te ponad dwa lata trochę przybyło tam gdzie nie powinno, zaczęło mi to przeszkadzać. Zadyszki podczas biegu na uciekający tramwaj, oddychanie rękawami przy wchodzeniu na wyższe piętra, a w lato jakoś tak wstyd na plaży. No i tak postanowiłem wziąć się za siebie ostro. Jakiś miesiąc temu kupiłem karnet na siłownię, regularnie czytałem wiele porad i artykułów z tego i innych for internetowych (kupiłem nawet zachęcająco wyglądającą gazetę o znanym tytule "Men's Health", która nawet w oczach kompletnego ignoranta w tej dziedzinie, jakim jestem, była raczej śmieszną ciekawostką niż jakimś poważnym poradnikiem), przez pierwsze trzy tygodnie trzaskałem trening ogólnorozwojowy, a od ostatniego tygodnia ułożyłem swój plan i zaczynam go realizować.
Teraz trochę cyferek:
wzrost: 174cm
waga: 75kg
biceps: 33cm
klatka: 97cm
pas: 88cm
Wrzucę zdjęcia, co by póżniej mieć się do czego porównać i zobaczyć czy są jakieś efekty.
http://zapodaj.net/ed35a3ff0193.jpg.html
http://zapodaj.net/302c087accba.jpg.html
Poniżej zamieszczam mój plan treningowy. Ćwiczę 3 razy w tygodniu na siłowni (poniedziałek, środa i piątek):
PONIEDZIAŁEK
KLATKA
Wyciskanie sztangi na ławce poziomej lezac 12/10/8
Wyciskanie sztangi, skos dolny 12/10/8
Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej lezac 12/10/8
Rozpiętki na maszynie, siedzac 12/10/8
TRICPES
Prostowanie przedramion na wyciagu nachwytem 12/10/8
Wyciskanie francuskie hantla jednoracz 12/10/8
Wyciskanie francuskie lezac na wyciagu dolnym 12/10/8
20-40 minut na rowerku
WTOREK - wolne
ŚRODA
PLECY
Sciaganie drazka wyciagu górnego za głowę 12/10/8
Sciaganie drazka wyciagu górnego do klatki e 12/10/8
Wiosłowanie na wyciagu dolnym 12/10/8
Wiosłowanie końcem sztangi 12/10/8
Wznosy barków "szrugsy" 3x12
BICEPS
Uginanie przedramion ze sztanga nachwytem 12/10/8
Uginanie przedramion ze sztanga z podchwytem na modlitewniku 12/10/8
Uginanie przedramion podchwytem na wyciagu dolnym z klamra 12/10/8
20-40 minut na rowerku
CZWARTEK - wolne
PIĄTEK
NOGI
Prostowanie nóg na maszynie siedzac 12/10/8
Uginanie nóg na maszynie lezac 12/10/8
Odwodzenie na maszynie / linki wyciagu 12/10/8
Wspięcia na palce siedzac na maszynie 12/10/8
BARKI
Wyciskanie sztangi zza głowy 12/10/8
Unoszenie sztangi w przód 12/10/8
Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 12/10/8
20-40 minut na rowerku
SOBOTA - godzina squasha
NIEDZIELA - godzina squasha
Dieta:
>śniadanie - owsianka z garścią orzechów (zamiennie - 3 jaja)
>2 śniadanie - dwie kromki ciemnego chleba z wędzonym łososiem (3 plastry ananasa/banan/3 kromki ciemnego chleba z szynką z kury)
TRENING - 11:30
>obiad - ryż brązowy/makaron brązowy z kurą (ryż brązowy/makaron brązowy z rybą)
>twaróg + jakieś warzywo (marchewka, brokuł, pomidor, ogórek)
>sałatka warzywna, garść orzechów
To taki bardzo ogólny zarys, jak już pisałem studiuję i pracuję, więc nie zawsze jest fizyczna możliwość żeby tego wszystkiego tak kurczowo się trzymać.
Mój cel:
;)
Jeżeli ktoś ma ochotę to proszę o rady, odnośnie treningu, jak i żarcia. Tylko jak masz pisać "do dupy ten plan i dieta z dupy, weź poczytaj" to nie pisz w ogóle. Za wszystkie merytoryczne wskazówki serdecznie dziękuję i polecam się na przyszłość.
Pozdro,
Zmieniony przez - michUUUUU w dniu 2010-11-15 17:01:35
Zmieniony przez - michUUUUU w dniu 2010-11-15 17:02:17
Zmieniony przez - michUUUUU w dniu 2010-11-15 17:03:20