TEST "Chcesz być jak greccy bogowie?Uda się i Tobie!" by Eltoro - pods.str.38!

Nie byłą elokwentna ale na nią zareagowałeś, teraz pomyśl jak to o Tobie świadczy.


Co do samej merytorycznej o ile tak można ją oszacować, wypowiedzi. To masz rację. Nie przeczę. Wiem że nie ma efektu, więc Twoja wypowiedz jest słuszna. Tylko nie mów mi ile na co wydałem, bo w magazynie to może pomykasz Ty między regałami, ja tego nie robię i będę sobie wydawał milion na suple jeśli będę miał taki kaprys.

Co do łyżwiarstwa to całkiem mi podchodzi figurowe i pomyślę o tym dzięki za sugestie.

widac, ze nie da sie nie odpowiedziec, a potem bedzie, ze to ja zasmiecam ci temat ...

co do elokwentnosci, ja teraz moge powiedziec, ze to byl oczywisty sarkazm i na niego zareagowales i jak to swiadczy o tobie?
a po drugie:
Co do samej merytorycznej o ile tak można ją oszacować, wypowiedzi. - myslisz, ze ktos uzna twoja wyzszosc w konwersacji, jezeli uzyjesz takich slow (pomijajac juz fakt, ze ta twoja przenosnia nie ma logicznego sensu)? przed kim chcesz udawac inteligentnego? widze, ze prawdziwa krytyka jednak strasznie cie dotknela, no coz, moze na przyszlosc w takim razie nie wychylaj sie z testem, skoro liczysz na same pochwaly

po kolejne: zadziwie cie, ale tracac na wadze jedyne 0,5kg, biorac purle +WF i w dodatku bcaa i mass up, sila powinna isc i to w miare znaczaco, a jak slysze jak ktos wygladajacy jak ty (bez obrazy - ja tez nie jestem kulturysta) oblicza tak pieknie kalorie i tak pieknie przestrzega diety to bierze mnie zal, zarowno ty jak i ja jak i 99,99% tego forum wystarczy zeby wpitalalo b. duzo, b. czesto i zdrowo, a czy zjesz 150g a potem 312g albo 200g a potem 230g to nie ma najmniejszego znaczenia, wystarczy ze nie opitalasz sie na treningu, a efekty przyjda, takie wyliczanie co do joty jest jedynie (dla kulturystow pewnie "az") wisienka na torcie, tylko po co ona jak jest jedynie zakalec

Przez takich jak ty są stereotypy o ludziach ćwiczących na siłowni.

Co do sarkazmu to myślę, że powinieneś odwiedzić wikipedię, całość twojej wypowiedzi powyżej jest po prostu śmieszna i żałosna a najgorsze w tym jest to że sobie o tym sprawy nie zdajesz.

Pa

Zmieniony przez - Eltoro_KrK w dniu 2010-09-06 13:18:41

skonczcie temat

Silverado napisze na obrone autora
chcial zrobic rekomp
jesli sie orientujesz na czym polega rekomp to tam nie da sie inaczej niz liczyc,odejmowac/dodawac,
liczyc,odejmowac/dodawac - nie ma innej opcji - na oko to wiesz co mozna........

najprostsza droga wiadomo to jest jedzenie ile wlezie i zapier.dalanie na silowni
o ile na drugie mozna i trzeba sie zgodzic - tak na pierwsze nie koniecznie
bo to jest najlpesza droga do zalania sie (dla endo)

ktos kto jest suchy jak wior,nie ma sklonnosci po podlania a chce widziec efekty to moze tal leciec
inny - kto troche juz zna swoj organizm ,wiec jak reaguje na wieksze ilosci kcal - na taki komfort nie moze sobie pozwolic

to nie jest ataka na Ciebie - ale kazdy sam wybiera swoja droge
czy jedzie na sucho
czy jedzie na suplach
czy moze jedzie na soku
tytmbardziej - to o czym napisal Martainn - nie ma co zagladac komus do kieszeni
moze lepiej ze wydal to na suple a nie na dragi czy alco albo wtopil w maszyne - bo ja o tych ludziach moglbym wiele napisac

nie wyszlo jak chcial za bardzo - to nic - o ile wyciagnal wnioski to nastepenym razem bedzie lepiej


pozdro

Zmieniony przez - solaros w dniu 2010-09-06 15:01:32

No nie wyszło mi wiem o tym, nie ma co płakać. Zapłaciłem sporo kasy, ale zdobyłem wiedzę, którą wykorzystam i wrócę tutaj i jeszcze udowodnię takim jak Silverado, że coś osiągnąłem.

Zapłaciłbym nawet 2x tyle, żeby tą wiedzę posiąść kilka miesięcy temu. Mówię tu nie tylko o wiedzy o sobie, jedzeniu, ale o suplach, wiem że są niewiele warte i gadanie typu "po purple wraathi i white floodzie to musiała Ci siła pójść" jest troszkę na wyrost.


Jasne, nie zależy komuś na brzuchu to można pakować kcal, dopijać odżywkami i cisnąć.
Przypominam że staż mam łącznie może kilku miesięczny więc niekoniecznie zasługuję na takie tyranie.

Wrócę za pół roku.

heheheh

jakby ilosc zjedzonych supli byla proporcjaonalna do wygladu - to polowa tego forum byla by czolowymi zawodnikami na polskiej scenie

.....ze mna na czele

hehe

suple to nie wszystko - suple pomagaja,sa dopelnieniem,stawiaja czasami kropke nad i - ale nie wolna na nich bazowac.

bazą zawsze byla i bedzie - MICHA!!


...pozdro

Dokładnie. Suple mają również znaczenie psychologiczne, dopingujące.
Zresztą jak sama nazwa wskazuje - SIPLEMENTY - wspomagacze diety. Zatem DIETA to podstawa a suple wchodzą, aby uzupełnić braki albo zapewnić wygodę.
Ja wolę kupić dobrej wołowiny niż jakiś tam proch, ale białko zawsze się przyda jak nie ma czasu na przygotowanie tej wołowiny.

Silverado też miał trochę racji. Nie jesteśmy zawodowcami i jedzenie dużej ilości pokarmu z cięciem węgli w DNT a dokładaniem w DT też powinno wyjść na dobre nawet takiemu endo. Niektórzy wyznają filozofię, że jedzą wtedy, kiedy są głodni i tyle aby poczuć sytość. Czy oni mają gorsze wyniki od tych liczących każdą kalorię? Nie sądzę.

Zmieniony przez - shooter3 w dniu 2010-09-07 12:17:14

moja opnia - nie widze efektu :)
Pamietaj Trening czyni mistrza chemia czyni cuda, suplementy traktuj jako witaminy ! PoZdRo :);)

Test wypisywanie bardzo starannnie i widac ze duzo czasu poswieciles na niego za to szacunek :) Kolejnym razem bedzie lepiej jestem pewien, pozdrawiam

Zmieniony przez - kosiarjo w dniu 2010-09-09 08:23:36

szanuje za ciezka prace jednak obiektywnie patrzac efektu niestety nie widac.

uwazam podobnie jak Ty ze suple sa przereklamowane i ten test juz po raz enty mnie o tym przekonuje.

ja bym pojechal ostro na mase do wiosny dodal nawet i 15 kg.jezeli z tego bedzie 10 tluszczu to i tak sucha masa skoczy o 5 kg.a brandzlujac sie tak po trochu caly czas sie stoji w miejscu.
fakt ze trzeba bedzie wtedy nad redukcja wiecej i ciezaej popracowac ale nikt nie mowil ze to lekki sport.
na recompy i suche masy moim zdaniem moga sobie pozwolic zawodnicy dlugie lata trenujacy dysponujacy juz konkretna masa ciala i miecha stosujacy nie tylko legalne 'odzywki'.

coraz wiecej zwolennikow agresywnej masy
ale wytlumacz mi teraz - skoro przez rok mozna np.15kg z czego 10kg fatu a tylko 5kg miecha (i pewnie gdzies tak te proporcje wygladaja) to tyle samo 5kg mozna uzyskac w ciagu roku (spokojnie) robiac sucha mase!

tylko ten plus ze redukcja wygladac bedzie zupelnie inaczej niz w pierwszym wypadku-mniej do ciecia/mniejszy wysilek trzeba bedzie wlozyc

wiadomo ze zeby bylo widac efekty trezba poswiecic duzo czasu
cykl w 2 czy 3 miesiace to w niewielu przypadkach pokaze jakas wieksza zmiane - wiec aby bylo widac najlpeije sie 'zalac'

ale to co zawsze pytam - w jaikm celu?

skoro kazdy daje okres roku czy nawet 8 miechow
to samo ale bez koniecznosci wlozenie wysilku 10x wiekszego w redukcje mozna uzyskac robic to powoli - ale do tego tez potrzeba czasu!!

wiadomo ze kazdy wybiera wlasna droge - ale skoro efekt bedzie ten sam - potrzebny jest taki sam okres czasu - mozna wybrac droge odrobine latwiejsza

kolejna sprawa to to - ze przejscie z agresywnej masy do rezizmu redukcji ktora bedzie trawala dluuuuugo nie bedzie latwym wyjsciem