wiesz-sprawa wyglada tak ze naprawde nie wiesz co siedzi w srodku - trzeba miec nadzieje ze to co pisze na opakowaniu (nie wazne czy to miecho,suple czy nawet yebana woda zrodlana)
wyjscie jest jedno - uzywac jak najmniej produktow przetworzonych - tam gdzie stycznosc mial czlowiek
brac duzo miecha z wiarygodnego zrodla
jesc duzo jajcoof - jak wyzej
jesc duzo warzyw kupowanych gdzies na targu od pewniaka
tak samo z mlekiem
wtedy prawdopodobienstwo jakis walkow jest duzo mniejsze niz szama z Tesco dla Tesco
....taka prawda.
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html