SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

(L)Oveja/ Dziennik/ Redukcja/ podsumowanie etapu I- str.44

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 76610

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
"podziwiam za brukselke "

ja nie wiem co Wam wszystkim nie pasuje w brukselce. Nawet jej nie solę, żeby nie psuć smaku Zresztą, jak z każdym warzywem a jeszcze jak się wytapla w oliwie, czego chcieć więcej ogólnie to lubię też bardzo brokuła i kalafiora,ale obojętnie z jakich źródeł nie brałam to często przytrafiało się, że były na nich robaczki. Niby moja rodzina stwierdziła, że to normalne, zwłaszcza,jak nie było używanych dużo nawozów. Trzeba spłukać i jeść. I pewnie jeszcze cieszyć się, że może mniej pryskane Ja jednak się zraziłam. Jak już jakaś by siedziała to na pewno bym tego nie zjadła. A to takie pojedyncze glistki, kolor wtapiający się w warzywo, więc może być tak, że kupię, stwierdzę, że nie ma żadnej, a potem okaże się,że nie dopatrzyłam oraz nie wymyłam ich, bo to sprytne bestie. Fuuuj! Dobrze,ze w brukselkach nigdy nic nie znalazłam
-----------------------------------------------

Dzień nr 5


MISKA:

1. pasztet soczewicowo-warzywny, kapusta kiszona, kapusta pekińska, oliwa z oliwek
TRENING
2. owsiane, cynamon, whey
3. jaja, brukselka, ogórek, oliwa

będzie:

4. jaja, brukselka, ogórek, olej lniany
5. ser, szczypior, rzodkiewka, olej lniany

B 148 T 70 W 110 kcal:1686


TRENING:

Trening A nr 2, 2 serie x15
A. Przysiad ze sztangą na plecach, 15x23kg, 15x25kg
B1. wyciskanie sztangielek na piłce,skos, 15x po 7,5kg, 15x po 7,5kg
B2 wiosłowanie sztangielką, 15x 7,5kg, 15x 9kg
C1. syzyfki, 15x bez obc., 15x bez obc.
C2 wznosy z opadu na piłce, 15x po 3kg, 15x po 3kg
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać) 1min. 21 s.

+ aero 20 minut, rowerek stacjonarny


Komentarz:
A: wciąż brak stojaków, więc trzeba było sobie zarzucić samej, ale i tak 1 seria +4kg, 2seria +2 kg.
B1: zaczęłam od razu tym ciężarem, którym ostatnio robiłam 2 serie. Było fajnie
B2: tu tylko o 1kg więcej niż ostatnio w 1s,a w drugiej bez zmian
C1:
C2:
D: Walka. Ostatnio była 1min 12s. Wyznaczyłam sobie, że teraz dotrwam do 1:20 i dotrwałam Następnym razem ciągnę do 1,5 min

BURPEE CHALLENGE: 36

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ja jednak się zraziłam. Jak już jakaś by siedziała to na pewno bym tego nie zjadła

I słusznie, jeszcze by się rozkład BTW spierniczył
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
No wlasnie tak pomyslalam, ze za duzo bialka

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 765 Wiek 38 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 59524
Oveja, a gdzie Ty brukselę dorwałaś
na świeżą za wcześnie jest chyba, mrożonki ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Tak, jadam ją z mrożonek. przyzwyczajenie, no i dzięki temu, zawsze jest reszta warzyw świeża.

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mrożonki mają też inną zaletę: nie trzeba zielska ważyć, żeby wiedzieć, czy się już dobiło do tego przepisowego kilograma czy nie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Dzień nr 6

Miska


1.Pasztet soczewicowo- warzywny, kapusta pekińska, kapusta kiszona, oliwa z oliwek
trening
2. owsiane, whey
3.jajka, brukselka, ogórek, szczypior, olej lniany
4.sernik (ser,jajka,whey), ogórek, rzodkiewka, migdały
będzie:
5.twaróg, szczypior, rzodkiewka, olej lniany

B 153 T 71 W 110 kcal 1691

Dzisiaj był kompleks ze sztangą
MC x6
Wiosło x6
Zarzut x6
Przysiad przedni x6
Push press x6
Przysiad tylni x6

23kg, 5 obwodów, przerwy 2minuty

Co tydzień będzie on przybierał inny wygląd, zmierzając w stronę typowo wytrzymałościowego.
Burpee:37

A teraz idę pichcić. To czeka na przerobienie:







-------------------------------
Dzień nr 7 nt

Dzisiaj tylko burpee:38

Miska

1.ciecierzyca w sosie pomidorowym, kapusta pekińska, kapusta kiszona, oliwa z oliwek
2. sernik (ser,whey, jajka), orzechy włoskie, papryka czerwona
3.jajka, brukselka, olej lniany
4. jajka, brukselka, oliwa z oliwek
będzie:
5. sernik (ser, whey, jajka,), migdały,jakaś rzodkiewka albo cuś

B 148 T 79 W 93 kcal 1670



Posiłek nr 1:







Zaraz przyjedzie 80 wiejskich jajek. Będzie co jeść


--------------------------------
Przyjechało 90

Zmieniony przez - Oveja w dniu 2010-08-16 12:10:09

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Przemyślenia po pierwszym tygodniu:

Podsumuję trochę ten tydzień:

Waga i wymiary:
Waga nie ruszyła się nawet o 100g w żadną ze stron. Jest identyczna, włącznie z liczbami po przecinku. Jeżeli chodzi o wymiary to zwątpiłam. Zwątpiłam w umiejętność mierzenia się Już na początku nie wiedziałam czy w dobrych miejscach się mierzę, ale stwierdziłam, że ważne by chociaż mierzyć się zawsze w tych samych i już. Ale i to nie jest proste

Waga : 67,3 kg --> bez zmian
Talia: 76 --> 75 albo błąd mierzenia
Biodra, poziom tyłka: 104 --> bez zmian
Biodra, jakoś tak jak są te boczki, oponka 98 --> 95 tu na pewno źle mierzyłam
Biust: 92 --> bez zmian
A w ogóle to okryłam, że jak bardziej pod pachami (gdzieś wyczytałam, że tak się mierzy 95 pocieszające
Klatka pod biustem: 82,5 --> 83
Brzuch: 92 --> 89,5 eee, bez jaj… Nie umiem się mierzyć
Biceps: 30,5 --> bez zmian
Łydka: 38 --> bez zmian
Udo prawe: 61,5 --> raczej bez zmian, ale tu mam największy problem z miejscem mierzenia
Udo lewe:62 --> jw

Nie umiem się mierzyć, ale przynajmniej nigdzie nie wyszło mi więcej (a nie, pod biustem niby )
Ogólnie to teraz będę się mierzyć raz na miesiąc, tylko najpierw chyba muszę nauczyć się mierzyć i wykonać jeszcze raz wszystkie pomiary ,ale prawidłowo. To wszystko co wyżej to raczej błędy pomiaru właśnie, mimo starań.

Dieta:
jeszcze trudno mi wyczuć czy ta kaloryczność i taki rozkład jest ok. Na razie na tym pozostanę, bo nie chodzę ani głodna, ani przejedzona. Fakt, że raczej nic nie spada, ale minął dopiero tydzień, więc może jeszcze nie ma co panikować. Nie wiem tez czy takie ilości jajek i nabiału nie są ogromnym złem? I tak już staram się by nie było ich dużo. Jednak przyznam, że inaczej trudno jest skomponować moją dietę, aby była w niej odpowiednia ilość białka. Staram się by wyglądało to w miarę ok., zarazem bym po pewnym czasie nie wymiotowała na sam widok jakiegoś produktu, i mam nadzieję, że jakoś mi to wychodzi. Jem duże ilości warzyw, ale na szczęście nie chodzę po nich jakaś wzdęta czy coś. Wcześniej, tzn. zanim założyłam dziennik, były podejrzenia co do warzyw. Wydawało mi się, ze pogarszają mi jakość treningu. Ogólnie tez często wydawało mi się, ze mam mniej energii na niego, bywało, ze brała mnie jakaś ospałość. Okazało się jednak, ze warzywa są ok. Za to odkryłam, że po prostu lepiej mi się ćwiczy w godzinach porannych. Tzn. miedzy 1 i 2 posiłkiem. W pierwszym posiłku spokojnie mogą być warzywa. Rano nie jestem jakaś taka przymulona, trening mnie jeszcze pobudza i dzięki temu nigdy nie jestem przymulona w godzinach późniejszych. Jest tez lepszy nastrój po treningu, pre cały dzień. No same plusy Przed treningiem teraz też trochę zbiera się tych węgli, bo daje tam strączkowe i bardzo dobrze mi się po nich ćwiczy. Dużo może tez dawać poranna kawa. Kawę właśnie ograniczyłam do jednej, bo kiedyś piłam jej stanowczo za dużo, a w czasie sesji zaczęła iść hektolitrami. Po sesji stanęło na jednej kawie dziennie. Możliwe, że dopiero teraz organizm się do tego przyzwyczaił

TRENING:
Jako, że aeroby mnie piekielnie nudzą powyżej 20 minut, wprowadzam trochę zmian, bo inaczej te aeroby robią się sflaczałe O dziwo o wiele radośniej robi mi się je po treningu siłowym, po którym już i tak jestem wypruta, ale robię bardzo szybkim tempem te 20 minutek, szybko mi to jakoś zlatuje, jestem jeszcze bardziej dobita i radosna. W dniu gdy mam same cardio, zanim się rozkręcę to robię je tempem 80letniej babci i zerkam na zegarek z niedowierzaniem, że minęło kilka minut Dlatego ostatnio rozbijałam je na rower, a potem poszłam na marszo-bieg, bo już mnie coś brało na tym rowerku. Jako, że muszę mieć jakieś zmiany, które zniosą nudę mam taki plan:

Będę robić dalej poniedziałek, środa, piątek- FBW+ 20 minut aero na rowerku. Są to dni które uwielbiam
sobota- wciąż kompleks ze sztanga
Za to wtorek i czwartek będzie taki mix: aero-20 minut, potem 10minut interwałów (30/30) i 15 minut znowu aero -ŕna rowerku stacjonarnym. Może takie zabawy zbiją nudę Czy tyle aerobów wystarczy?
Aha, wtorkowe próby biegania interwałowego przerzucam na soboty, nie po kompleksie, ale oddzielnie Tam jednak jest tylko tych kilka interwałów, z których będę próbować wyciągnąć ile się da. I tu zacznę jednak inaczej niż z rowerkiem, czyli 45bieg/15sprint i przybiorę taktykę jaką podawała Maja, czyli: „powinnas celowac w minute na interwal. Czyli zacznij od 45wolno/15szybko. Co drugi tydzien dodajesz interwal, co drugi tydzien wydluzasz sprint o 2-5sec (w zaleznosci od mozliwosci), tak by dojsc do 30/30. Wtedy co tydzien mozesz dodawac interwal.” Już była o tym dyskusja i co osoba to inny sposób, ale wydaję mi się, że ta taktyka jest dość przyjazna. Niedziela pozostaje wolna. A poza tym jeszcze codzienne burpee.





Zmieniony przez - Oveja w dniu 2010-08-16 12:25:06

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 11349 Wiek 43 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 35553
No mi ten plan treningowy wydaje sie sensowny. A jesli chodzi o wymiary, to polecam pocwiczyc - mierzysz sie 5-10 razy raz za razem zeby sie nauczyc celowac w te same miejsca - ja tak robilam jak zaczynalam przygode z szyciem wlasnych ubran, teraz juz celuje bez pudla

a co do wagi nie zmieniajacej sie, to ja bym sie nie przejmowala w ogole - o ile centymetry spadaja.

Redukcja 2012:http://bit.ly/yQSA4V
Nigdy nie twierdzilam ze jestem normalna!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
waga jest najmniej wiarygodnym wskaźnikiem, ale i tak miło jak spada No właśnie powątpiewam w te spadki w centymetrach, bo tutaj wiele zależy od moich umiejętności w pomiarach, na których nie mogę polegać, ale poćwiczę mierzenie Zresztą za jakiś czas najlepszym wskaźnikiem będą ubrania i lustro

Dzień nr 8
Miska:
1.fasola ala po bretońsku, kapusta kiszona, kapusta pekińska, oliwa
TRENING
2.whey, owsiane
3.sernik (whey,ser,jajka), ogórek, papryka, migdały
4.jaja, brukselka,ogórek, oliwa
5.twaróg,ogórek,szczypior,olej lniany

B 155 T 66 W 117 kcal 1701


Trening B nr 2, 2s x15
A. Martwy ciąg 36kg x 15, 39kg x 15
B1. Wyciskanie sztangi stojąc 15kg x 15, 15kg x 15
B2. wiosłowanie nachwytem 15kg x 15, 15kg x 15
C1. wypady ze sztangielkami po 7,5kg x 15, po 7,5kg x 15
C2. wznosy bioder na piłce bez obc x15, bez obc x15
D. pompki 3zwykłe, 25 damskich
+ 20min aero na rowerku
+39 burpee

/C1 nie wrzucałam takiego ciężaru jak w tamtym tygodniu, bo ostatnio w 2serii, nie dociągnęłam do 15 i przy ostatnim wykroku, praktycznie osiadłam na podłodze i ledwo z niej wstałam teraz spokojniej, ale dokładnie. Kiedyś robiłam to ćwiczenie jedynie ze sztangą i ze sztangą robi się je dużo łatwiej.
-----------------------------------------
Dzień nr 9

Aeroby 45 minut
(20 minut stała szybkość, 10 minut interwały (30/30), 10minut stała szybkość, 5 minut interwały (30/30)

Miska:
1.pasztet soczewicowo-fasolowo-ciecierzycowy, kapusta kiszona, kapusta pekińska, oliwa
2.serek wiejski, migdały, orzechy włoskie, sok pomidorowy, ogórek
3.jaja,brukselka, ogórek,oliwa
4.jaja, brukselka, ogórek, olej lniany
5.twaróg,rzodkiewka,olej lniany

B 144 T 81 W 92 kcal 1685

+ burpee: 40 ! (przed chwilą skończyłam robić. Prawie bym o nich zapomniała. Jak dobrze, że tyle osób je robi i ujrzałam je w innym dzienniku. To byłaby wielka strata )

Zmieniony przez - Oveja w dniu 2010-08-18 00:23:47

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanie dotyczące brzuszków i jedno osobne

Następny temat

Kobieta na siłowni

WHEY premium