Balduran / Dziennik treningowy / SIŁA !!!

koksDamian
WL nie dla mnie
ale może wpadne na zawody bo znajomy chyba jedzie
tylko kawał drogi mamy

Piotrek-czekam na wypiske !

Zmieniony przez - raptacz1 w dniu 2010-07-30 18:47:44

Gruby - najwięcej chyba poszło 165kg*6 z tego co pamiętam... z wyższego pułapu

Raptacz - treningi na weekendzie, sobota/niedziela

3-5AI

1. DOCISKANIE LEŻĄC OD 12cm DESKI + INVERTED ROWS Z 2s ZATRZYMANIEM PRZY KLACIE *5

65kg*5
75kg*4
85kg*3
95kg*3
105kg*3
115kg*3
125kg*3

KOSZULKA:
145kg*3
155kg*3
165kg*3
175kg*3 (ost. 180kg*2 + 1 krzywo)

2. PUSH PRESS + DRĄŻEK

40kg*5
50kg*4
55kg*3
60kg*2
65kg*2
70kg*2
75kg*2
80kg*2

3. ROTACJA SZTANGIELKĄ TEMPO OPUSZCZANIA 4s

15kg*5
15kg*5
15kg*5
15kg*5
15kg*5 (ost. 13kg*5)

4. MOD WOD BEZ PRZERWY

17kg*5
22kg*5
27kg*5
32kg*5
32kg*0 (ost. 32kg*5 x 4)

5. WYCISKANIE LEŻĄC WĄSKO Z 4 PAUZAMI Z DUPĄ W GÓRZE + UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM

65kg*5 + 22kg*10
75kg*5 + 22kg*10
85kg*5 + 22kg*10
95kg*1 + 22kg*10 (ost. 90kg*5 + 20kg*10)

1. Tutaj 175kg bardzo ciężko, w drugim powtórzeniu poszła sztanga za bardzo w stronę stojaków, a w trzecim ogólnie jakoś c***owo opuściłem i wyciśnięcie sprawiło sporo problemów, więc na 185kg nie szedłem
2. Pierwszy raz od dłuższego czasu robiony push press, ciężkawo zaczynało iść, ale zapas na serię był
3. Ciężko
4. Będzie trzeba zmienić na wersję trudniejszą, bo z 30kg zrobiłem na 10tkach 5 serii (strasznie ciężko), a mała przebitka na 5tkach jest w stosunku do 10tek (tylko 32kg mogę założyć na hantel)
5. Tutaj zonk, opuściłem za bardzo w drugim powtórzeniu w stronę brzucha i nie dało rady wycisnąć, a siła była, niestety zmęczenie dało o sobie znać

Jak zobaczyłem 32kg*0 pomyślałem co jest
Taki silny a z hantelkiem ma problemy

Może będziesz musiał w tej sytuacji długiego gryfu używać , bo co innego pozostanie na 5-kach .

3-5BI

1. DOCIĄGANIE OD KOLAN SUMO

80kg*5
100kg*4
120kg*3
140kg*3
DÓŁ KOSTIUMU
160kg*3
KOSTIUM+PAS
180kg*3
200kg*3
210kg*3
220kg*3 (ost.215kg*3)

2. BOX PRZYSIADY

DÓŁ KOSTIUMU
100kg*5
120kg*4
140kg*4
160kg*4
KOSTIUM + BANDAŻE + PAS
200kg*4
220kg*4
240kg*4
260kg*4 (ost. 235kg*5)

3. WSPIĘCIA NA PALCE ZE SZTANGĄ

280kg*10

4. ZARZUCANIE SZTANGI Z POŁOWY BRZUCHA STOJĄC NACHWYTEM

50kg*5
55kg*5
60kg*5
65kg*5
70kg*5

5. POŁOWICZNE UGINANIE NADGARSTKÓW ZE SZTANGĄ W OPARCIU O ŁAWKĘ

50kg*10
55kg*10
60kg*10
65kg*10
70kg*10

6. WZNOSY NÓG W ZWISIE *20





1. Nie za ciężko, ale sumo mi się jakoś tak z dupy dociąga, czyli po prostu źle
2. Tutaj zapas jest, choć ostatnie powtórzenie coś przystawiło bardziej, ale nie sprawiło mi to większych problemów
3. Tutaj przy takich ciężarkach chyba warto by było robić odejścia same, te wspięcia wspięć nie przypominały, nie wiem nawet czy odrywałem pięty od podłoża, może na pół milimetra Więc przy większych ciężarkach będę robił odejścia w pełnym sprzęcie
4 i 5. OK

no dociąganie lekki opór ale lepiej po te 5kg skakać
box-rozgrzewkowo ale znowu dolozysz 15-20kg to moze coś poczujesz i mnie dogonisz
co do wspięć myślę ze tez lepiej by było robić odejscia w sprzęcie bo i tak masz problemy z odejsciami sie gibaja kolana (coraz mniej)

Demolub - no na 10tkach przegiąłem i później wyraźnie formy na 5tkach nie było, pewnie zacznę robić trudniejszą wersję Modlitewnika Wodyna w tym wypadku

Raptacz - no te odejścia mogą wiele dobrego zrobić bo nadal mam z tym kłopot, ale tak jak mówisz, jest coraz lepiej czyli tak jak ma być

Baldi - Synku. Dumny jestem z tych wyników

MOC z Tobą

Tak se, weź się za siebie

15AII

1. WYCISKANIE LEŻĄC Z ZATRZYMANIEM + INVERTED ROWS Z 2s ZATRZYMANIEM PRZY KLACIE *5

55kg*15
65kg*15
75kg*15
85kg*12 (ost. 80kg*14)

2. SUPERSERIA ŁĄCZONA Z:
-uginanie sztangi podchwytem siedząc
-zarzucanie sztangi stojąc
-czachołamacze
-wyciskanie od czoła

27,5kg*15
32,5kg*15
37,5kg*15
42,5kg*15 (ost. 40kg*15)

3. WYCISKANIE LEŻĄC Z 4 PUAZAMI + INVERTED ROWS PODCHWYTEM

55kg*15
65kg*9 (ost. 60kg*12)

1. Już ciężko, pompa masakryczna, zapas może 1 powtórzenie, a jak na 15tki to nie za kolorowo, więc odłożyłem sztangę na stojaki
2. Masakra Łapy całe strasznie spompowane, był opór
3. Tutaj już zero chęci, ale jakoś się zmusiłem no i już w pierwszej serii ostatnie 3 powtórzenia bardzo ciężko, w drugiej serii padłem, 9te powt ledwo docisnąłem więc nawet nie szedłem na kolejne