Pół życia możesz wpier***ć ile popadnie, to jest jak bumerang w końcu masa ci spadnie...
...
Napisał(a)
"Co robicie kiedy sztanga was przygniata?" hmm..... Zaczyna się od masażu klatki piersiowej i w miarę przesuwania w dól również i brzucha. Dobrze kształtuje sylwetkę ciężarem ok. 100kg. A na poważnie, w krytycznych sytuacjach rzucasz byle nie na siebie )))
...
Napisał(a)
Turlanie jest fajne :)
Weź wdech siła zaczyna się tam gdzie kończy strach..
...
Napisał(a)
ja jak ćwiczę nie blokuję ciężarów na gryfie a obciążęnie dobieram tak żeby wad nim panować. Jeśli jednak zdarzy mi się "wpadka" to zrzucam ciężary z jednej strony a potem reszta dzieje się sama...:D
Jw, tym bardziej że nie wyobrażam sobie turlania ciężarem >140 kg.
Raz byłem zmuszony zastosować tą metodę gdy byłem sam na siłowni.
Innym razem gdy robiłem docisk i przygniotło mnie bodaj 185 kg to trzy osoby to ze mnie ściągały, chociaż wystarczyłaby jedna zorientowana w temacie.
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-03-07 16:50:55
Jw, tym bardziej że nie wyobrażam sobie turlania ciężarem >140 kg.
Raz byłem zmuszony zastosować tą metodę gdy byłem sam na siłowni.
Innym razem gdy robiłem docisk i przygniotło mnie bodaj 185 kg to trzy osoby to ze mnie ściągały, chociaż wystarczyłaby jedna zorientowana w temacie.
Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2010-03-07 16:50:55
...
Napisał(a)
przeturlac ja po sobie bo innego wyjscia nie masz;P zapraszam na obejrzenie mojej silki link ponizej;))
http://www.sfd.pl/Siłownia_u_Blonka_2.0-t727297.html Moja nowa siłka- komentarze mile widziane;)
...
Napisał(a)
Wczoraj robiłem ostatnią serie, dobrze mi szło to sobie myślę, że machnę jeszcze raz ale siły mnie opuściły, zrządzenie losu tak chciało, że na siłce nikogo nie było a instruktor wyszedł gdzieś na parę minut i mi siłkę kazał pilnować.
Więc tak leże z 100kg na klatę 1,2,3..5 minut, i chvj nie wytrzymałem i zacząłem turlać sztangę.
PS. Mój kumpel miał przyjemność turlać 150kg.
Zmieniony przez - Laciu1992 w dniu 2010-07-14 12:35:41
Więc tak leże z 100kg na klatę 1,2,3..5 minut, i chvj nie wytrzymałem i zacząłem turlać sztangę.
PS. Mój kumpel miał przyjemność turlać 150kg.
Zmieniony przez - Laciu1992 w dniu 2010-07-14 12:35:41
...
Napisał(a)
Kiedyś nierzadko mi się zdarzały problemy, ale zawsze jakimś cudem mi się udawało ostatkiem sił wycisnąć te ostatnie powtórzenie jak nikogo nie było na siłce... Jeśli natomiast ktoś był w pobliżu, to zdarzyło się, że sztanga przygniotła. Wniosek? Jak człowiek walczy o życie/zdrowie, to ma więcej siły.
Teraz mam zasadę: "jeśli nie jesteś pewien, że wykonasz następne powtórzenie, to nie ryzykuj". W ten sposób już daaawno mi się nie zdarzyło, żeby mnie sztanga przygniotła.
Teraz mam zasadę: "jeśli nie jesteś pewien, że wykonasz następne powtórzenie, to nie ryzykuj". W ten sposób już daaawno mi się nie zdarzyło, żeby mnie sztanga przygniotła.
...
Napisał(a)
barnabas26 czasem może pojawić się kontuzja. Mi np. podczas wyciskania strzeliło coś w barku i straciłem na chwilę czucie w lewej ręce po czym przygniotła mnie sztanga tak, że nie dałem rady jej odepchnąć w kierunku brzucha i toczyła mi się na gardło, to jest dopiero akcja. :) Na szczęście obok stał mój znajomy i szybko podniósł sztangę.
Poza tym jeśli zdarza się, że nie daję rady podnieść to wtedy ją po prostu turlam szybko po sobie i odkładam na miejsce, nie widzę w tym żadnego problemu ani jak ktoś wspomniał "siary", a ciężar jest spory.
Zmieniony przez - Scorpion17 w dniu 2010-07-15 23:10:50
Zmieniony przez - Scorpion17 w dniu 2010-07-15 23:11:41
Poza tym jeśli zdarza się, że nie daję rady podnieść to wtedy ją po prostu turlam szybko po sobie i odkładam na miejsce, nie widzę w tym żadnego problemu ani jak ktoś wspomniał "siary", a ciężar jest spory.
Zmieniony przez - Scorpion17 w dniu 2010-07-15 23:10:50
Zmieniony przez - Scorpion17 w dniu 2010-07-15 23:11:41
Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
Polecane artykuły