DO panów wyzej, nie moalem w intencjipowiedzieć - tak pracuje tylko ta głowa, oczywiscie chodziło mi o zwiekszenie nacisku na daną głowę. Wiadomo chyba nikt tego nie zaprzeczy, że przy różnych ćwiczeniach, różne mięsnie i różne ich rejony są atakowane bardziej lub mniej. Jeśli by tak nie było, nie było by sensu robienia róznych cwiczeń, zmieniania treningów itd itp.
Dodatkowo pamiętam że przy wykonywaniu jakiegokolwiek ruchu, pracuje cały łańcuch funkcjonalny, i pracy zadnego miesnia nie da sie wymazać, ani zadnego wyizolować. Mozemy zwiekszac nacisk na jeden, bądź drugi, specjalnymi technikami, min muscle, róznymi przedziałami powtórzeń, ale to bedzie tylko zmieniało zaangazowane % i to o troche :). Należy pamietac ze kulturysta ćwiczy całe ciało, a nie tylko jego część.
Teraz o zginaniu ramienia, tak prawda w tym ruchu bierze udział biceps brachii, brachialis, brachioradialis a nawet przedramiona. Jest pewien podział nawet, gdzie i kiedy dany mięsien z tych trzech pierwszych przejmuje większą część pracy, a gdzie mniejszą. Jak wiadomo brachialis uwielbia skosy - modlitewnik, lezac na ławce skosnej itp:). Tutaj zwiększa sie jego praca kosztem bicepsa, w porównaniu do np uginania stojąc w którym przynajmniej teoretycznie biceps jest najbardziej zaangażowany. brachioradialis za to uwielbia pozycje nachwyt/młotek.
CO do tego obrazka, dla mnie jest to poprostu małą pomyłka, błąd autora.
Na czym opieram moja wiedze - szeroki chwyt to większe zaangazowanie głowy dlugiej niz w waskim chwycie? Poza wlasnymi odczuciami, tym co widze jakie cwiczenia robilem ja i ktora głowe mam lepsza o troche, a jakie robił kumpel (całkiem inne wszystko) i ma dokladnie an odwrót, także na wypowiedziach pumy, polskiego thibaudau. Sam puma podkreślał przy ukłądaniu planów - sztanga stojac normalnie na całosc bicepsa, jakis młotek i do tego jakis modlitewnik - najlepiej łokcie wąsko chwyt szeroki, żeby angażowało w wiekszym stopniu głowe długą, niż inne ćwiczenia, bo pozostałe robia to w zbyt małym zakresie.
CO do samego bicepsa, ma on 3 funkcje:
uginanie ramienia
supinacja
przywodzenie ramienia do tulowia (w przód)
To samo jest z tricepsem, sądzisz ze kazde cwiczenie na niego, kazda pozycja rąk angazuje go w całosci w taki sam sposób?
CO dobicepsa ejszcze, to co ty mówisz, nasuwa mi stwierdzenie amsz problem z bicepsem? to genetyka... Mój kumpel ma strasznie krotkie bicepsy. Polecilem mu stosowanie kilk cwiczen i powoli widac rezultaty, wydluzyj mu sie bic o jakies 2 cm?
Jakie to cwiczenia?
Podciaganie na drazku podchwytem - prostowanie rąk do konca foc
twinch reps na modlitewniku (3 cwiartki pierwszej 1/4 ruchu dolnej i cale ugiecie),
młotki/nachwyty
czasami uginanie z supinacja z liną z wyciagu dolnego...
do tego jak robił sztange stojac to zmienilismy mu troszke technike wykonania.
oczywiście nie wszystko na raz.
idąc dalej - naukowcy jakis czas temu już odkryli, że kazdy mięsien ma aspekt szerokośc i grubości.
Poruszyłes sprawe klaty, chyba nie sadzisz ze rozpietki ZE SZTANGIELKAMI tak samo polepsza ci grubosc klaty jak wycisk młotkowy hantli i analogicznie z szerokoscia na odwrót. Jesli sądzisz, to rób tylko cwiczenia z kategorii szerokosciowych, a potem same grubosciowe, zoabczysz róznice po dłuzszym czasie.
Dodatkowo co do twojego kpienia z naszych super hiper mega ultra heksa cwiczen na rozne rejony klatki. Chyba nie negujesz tego ze wykonywany zakres ruchu cwiczenia, ma ogromne znaczenie dla jego rozwoju tak?
Idac tropem fizyki, w rozpietkach brak oporu sil praktycznie w górnej fazie ruchu, za to w krzyzowaniu na bramie przekraczamy os ciała i ciagle mamy walkę z ciezarem. Czy uwazasz ze te dwa cwiczenia tak samo angażują srodek klatki? Tak samo go rozwija?
Dodatkowo robiąc wycisk sztangielkami, gdzie kierujemy ich wektory ruchow lekko do srodka mamy spięte łopatki itd, lepiej zaangazujemy klatę niz wypychajac hantle w przód, wypychając barki, nie ściągając łopatek itd.
to samo plecy, ciezkie waskie wiosłowanie, rozwinie nam szerokosc tak samo dobrze jak drazek?
Nie, dlatego trzeba miesien atakować z kazdej strony roznymi bodźcami.
PS: nie mozna decydowac gdzie dokladnie rozwijamy miesień, ale poprzez wsłuchiwanie sie w swoj organizm, w jego reakcje na dane cwiczenia, mozna dobrac trening tak, ze bedzie nam rósł on inaczej, Bardziej proporcjonalnie niz, wczesniej i naprawimy tym swoje braki. patrz - srodek klatki.
Zmieniony przez - Jodełko w dniu 2010-02-25 11:36:01