BLOG - vena84- REDUKCJA- podsumowanie str.78

gratuluje rekordu !! :)

wrzucam 2 filmiki z dzisiejszego treningu ACT a konkretniej wyciskanie i moja nauka mostkowania o ile można to nazwać mostkowaniem

ale dopiero się uczę,a wczoraj był mój pierwszy raz i proszę od razu padł rekord












Zmieniony przez - vena84 w dniu 2010-02-23 22:26:00

Żaden tam ze mnie spec, ale nie za bardzo prostujesz ręce? I może nie przesadzaj z mostkowaniem co? Liczy się ta "normalna" siła z plecami na ławie. No chyba, że idziesz w stronę trójboju na serio, to siedzę cicho.

Kasia ale jesteś szczupła
Coś pustawo było, rano byłaś?
Może ja nie mam odpowiedniego gena, skoro nie mogę wycinąć nawet 20-stki

Jakub nikt mi jeszcze nie zwrócił uwagi o takie prostowanie...zobaczymy co mi doradzi specjalista
a z drugiej strony to przy takim ciężarze to więcej się namacham,bo było 25 i 27,5kg

a co do mostkowania to masz tutaj kilka dobrych wypowiedzi

"...Mostek uwalnia łopatki, co mniej obciąża staw barkowy.
Dlaczego mostek miałby być zakazany skoro pomaga poprawić wynik, a w rozsądnym zakresie nie szkodzi a wręcz pomaga utrzymać zdrowie st. barkowego..." (kingeri)


"Żaden mostek NIE dodaje zadnej sily... a jedynie powoduje iz ustawiasz sie, pracujesz w bardziej mechanicznie sprzyjajacych warunkach !

"Sciagniecie łopatek, lekkie wygiecie, oraz dbanie o to aby łokcie nie uciakały daleko od tułowia (ramiona/łokcie powinny byc utrzymywane pod kontem, powiedzmy 45-60 st w stosunku do tułowia) zapewniają iz będziesz miał zdrowaszą i sprawniejszą obręcz barkową ... i bedziesz dzwigał BEZBOLESNIE dlużej."
(FairDo)






Kasia no mam nadzieję,że w takim stanie albo i lepszym pozostanę dłużej chociaż brzuszek nie wygląda już tak "apetycznie" jak 2tygodnie temu

mało ludzi? bo nie było rannej ekipy poza kilkoma osobami, no i takie ujęcie,bo od strony okna
gen nie gen trzeba wierzyć,że w końcu przyjdzie MOC




tak na marginesie...śniły mi się dzisiaj,że sprawdzałam maxy na siłowni...nawet w śnie ćwiczę

O kurka, dzięki Vena! Od następnego treningu zaczynam mostkować, serio. A jak to jest z kręgosłupem, nie dostaje przez mostek jakoś w dupę?

A z tym prostowaniem to ono też podłącza się do ostatniego zdania, jeśli zaczęłaś ćwiczyć trójbojowo typowo, to ja się nie znam i siedzę cicho, jeśli zaś zależy Ci na pompowaniu mięśni, to nie trza tak mocno prostować.

Za te cytaty o mostku to naprawdę, jeszcze raz dzięki.

"Normalnie patrze na Ciebie i mnie kręgosłup boli..."

Jedziesz jedziesz z mostowaniem

Nie prostuj rąk na maxa. Mając na uwadze "kobiece przeprosty" możesz sobie kuku zrobić.

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2010-02-24 11:31:46

mostek to nie tylko wygiecie w odcinku ledzwiowym.
trzeba sciagnac lopatki napinajac srodek grzbietu(rownolegloboczny, czesc wstepujaca czworobocznego) rozluznic maksymalnie czesc zstepujaca czworobocznego(kaptur) i opuscic barki maksymalnie w dol(lezac w kierunku kolan).
do tego warto zastosowac sie do cytatu zamieszczonego i prowadzic lokcie oddalone od tulowia o ok45 stopni.

wydaje mi sie ze opuszczasz tez sztange za wysoko(w kierunku szyi).opuszczaj ponizej piersi w miejsce gdzie konczy sie mostek.

o przeproscie tez chlopaki madrze mowia.

powodzenia

Mumin dzięki za cenne wskazówki wiem,że mostek to nie tylko wygięcie i staram się o tym pamiętać aczkolwiek powtarzam,że ja dopiero zaczynam i pierwszy raz wyciskałam z mostkiem w poniedziałek i zdecydowanie lepiej mi to wchodziło niż leżenie "plackiem" na ławce

tak samo moje ciągi i siady też będą krytykowane zdaję sobie z tego sprawę, będzie mnóstwo uwag itd, ale nie zapominajmy,że każdy kiedyś zaczynał i popełniał błędy

jestem przygotowana na to tak samo jak jestem przygotowana ciężkie treningi i że w końcu MOC mnie dopadnie


co do tych "przeprostów" to wiecie z małym ciężarem czasami o wiele trudniej jest przynajmniej dla mnie,ale będę o tym pamiętać

a z opuszczaniem sztangi to tak się przyzwyczaiłam,ale skoro zmieniłam rozstaw rąk,bo zawsze wyciskałam z bardzo szerokim rozstawem to i to jak będzie trzeba mogę zmienić



żeby nie było nie dąsam się i nie focham na takie uwagi, bo potem mi różne rzeczy wmawiają ale pamiętajcie to dopiero mój początek,więc liczę na zrozumienie ze strony znawców,a wskazówki mile widziane

oczywiscie nie chodzi o wytykanie bledow a o pomoc i wskazowki jak robic lepiej.wiadomym jest ze wszystkiego nie umie sie od urodzenia