SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Meraviglia / Blog / Neverending story...

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19771

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Ja mam ten problem, że męskie, nawet w rozmiarze xs są za luźne
Pozostają mi typowo damskie.
I kupię sobie te usztywniacze do kompletu

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
Meraviglia!!!! super, że wróciłaś!!!!!

Twój tekst z początku obecnego etapu:
Daję sobie ostatnią szansę - jeżeli i tym razem nie zrobię porządku ze swoim cialem - poddaję się i akceptuję fakt bycia tluściochem.
i aktualne zdjęcia sylwetki - są bardzo sprzeczne, jaki tłuścioch?????, wg mnie wyglądasz (to co pokazałaś na zdjęciach) bardzo dobrze. Najważniejsze jednak żebyś sama sobie się podobała. Życzę dużo siły, optymizmu i osiągnięcia zadawalających efektów
Ja też jestem z natury obżartuskiem i mam słabość do słodyczy, i pizzy..... i muszę teraz z tym walczyć. Powodzenia!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Dziękuję Żyrafko za odwiedziny i dobre słowo.
Ja tam już swoje wiem, co mam do redukowania, jak każda (prawie...) z nas tu obecnych
Oby tylko były efekty tych naszych poświęceń

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2010-02-03 14:57:28

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mera, oj maruda z Ciebie taka jak ja. Ja się tylko użalam nad sobą jaka to jestem gruba i w ogóle
a w ogóle, chętnie bym się z Tobą zamieniła na wagę i wygląd

Zmieniony przez - Asariah w dniu 2010-02-03 15:17:00
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Asariah, uważaj na to co piszesz, nie kuś zlego
Ja nie wiem, ile ważę

ŚRODA dzień V

Po wczorajszym treningu ladnie czuję plecy podczas ściągania lopatek, a ból klatki sprawia, że odczuwam "dyskomfort" (delikatnie mówiąc) podczas ubierania się itp...

Nie jestem zadowolona z dzisiejszej michy
Za dużo mi wyszlo kalorii i nie bylo wystarczająco "czysto"
A oto szczególy:

I
platki owsiane 40g
jajka 180g
szynka wieprzowa 20g -> wiem, że to syf...
mleko do kawy 1,5% tl. 150g
tran -> otworzylam dziś nowy tran owocowy, jest pyszny w porównaniu z naturalnym i mogę go pić normalnie, bez kombinowania

II
pierś indyka 150g
lniany 10g
brokul, fasolka szparagowa

III
pierś indyka 150g
lniany 10g
brokul, fasolka szparagowa

IV
pierś indyka 150g
lniany 10g
brokul, kalafior
musztarda 15g

kawa z mlekiem 1,5% tl. 100g

TRENING cardio - SPINNING 1h
Tempo raczej szybkie, dużo jazdy "po plaskim", ale z wysokim pulsem, trochę "gór". Średni puls wyszedl mi 75%.
Bylo bardzo ciężko na początku i ogólnie zmęczylam się porządnie, ale FAAAAAJNIE bylo

V
makrela wędzona 80g
papryka czerwona
-> beznadziejny "posilek", wiem...

Zjedzone przed chwilą:
VI
bialy ser pótlusty 150g
migdaly 20g

SUMA:
172gB/89gT/49gWW/1688kcal
+ wartości warzyw i tranu

Padam na pyska.
SPAĆ!!!

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jedzenie jak dla mnie bardzo dobre a co złego w makreli jest?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Wędzona -> niezdrowa.
Ale w sumie to chodzi o to, że nie planowalam jej jeść.

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 576 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2926
mera, dobrze ci kcal wyszlo. ja pamietam jak schodzilam ponizej 1700 i takie loty mialam - w kolko jojo i napady glodu, a pamietaj ze ja mam 60kg. Wez sobie dorzuc aeroby nadwet jak chcesz i 2 razy dziennie, chamski silowy i jedz te 2000kcal a dopiero zobaczysz jak moze byc fajnie. po co sie tak katowac 1500? na serio, nie chce sie tu wtracac Ci,bo ja tez sie zarzekalam ze do konca zycia to tlyko sie odchudzac na 1000-1400kcal i jakos w kolko sie krecilam.
wszystkiego dobrego na dzisiaj :) i nie denerwuj sie na mnie ze tak Ci mędzę ;)

http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html

http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html

ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!

sukces = wiara w siebie.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Agnes, spoko, to jest forum, więc pisz pisz, jeśli masz ochotę Ja się nie obrażam tak łatwo, a szczególnie za rozsądne rady
Póki co pociągnę tak, jak już zaczęłam z dietą.
A aktywności nie dodam, bo nie mam już więcej czasu.
2 razy dziennie nie wchodzi w grę. Mam "normalne" zycie poza sportem

Meraviglia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 2926 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53926
Wypiska, wypiska, wypiska...

CZWARTEK dzień VI

I
platki owsiane 40g
jajka 180g
mleko do kawy (1,5% tl. 100g)
tran

II
pierś indyka 150g
lniany 10g
brokul, kalafior, czerwona papryka

III
pierś indyka 150g
lniany 10g
brokul, kalafior

IV
mój chleb 80g
pierś indyka 150g
lniany 10g
musztarda 15g
kalafior, fasolka szparagowa

kawa z mlekiem 1,5% tl. (100g)

TRENING - nogi + barki




Po silowym bieżnia 20 minut interwalowo -> mialam trochę problemów z nogami i zachowaniem równowagi

Trening ogólnie wymęczyl mnie totalnie, choć robiąc go nie bylam zadowolona z obciążeń. Nie czulam "mocy", ani jakiegoś szczególnego powera.
Ale spocilam się okropniasto

V
bialy ser póltlusty 200g

SUMA:
161gB/66gT/78gWW/1555kcal

Padam...

Acha, donoszę, że jutro wpadnie mi czit, bo wybieram się na koncert i chcę się napić piwa. Ograniczę się jednak do jednego

PIĄTEK dzień VII

Dziś dzień nietreningowy.
Mialam iść na spinning, ale zrezygnowalam, choć już mam wyrzuty sumienia Na serio jestem już chyba uzależniona, bo czuję dziwny przymus ćwiczenia codziennie
Ostatnio ćwiczę CODZIENNIE od trzech tygodni, a po wczorajszym treningu nóg mam dziś wielgachne zakwasy, więc nogi muszą odpocząć. W ogóle czuję się bardzo zmęczona.

Ponadto wpadlam dziś w straszną histerię, że nie chudnę, że jestem mega tlusta i obleśna.
Po pracy bylam w kilku sklepach, chcialam sobie kupić jakiś ciuch, ale albo nic na mnie nie pasuje, albo wyglądam jak pasztet. Poza tym lustra sklepowe okazaly się być bezlitosne (gorsze od tych na silce) ukazując każdą, najmniejszą nawet, faldę na moim ciele BLE!!!
W rezultacie nic nie kupilam, a w domu po prostu się poryczalam jak glupia... Trochę mi to pomoglo, ale nadal zle się czuję

Odnośnie diety, to jest trzymana, ale będzie czit, o czym już wczoraj napisalam. W pracy zaczelo się już tlustoczwartkowe (choć to jeszcze tydzień) obżarstwo i przez 8 godzin staly przede mną na biurku 2 pączki i stos faworków - wszystko świeżutkie, pachnące. Nie tknęlam ani odrobiny, ale do tej pory chodzą mi te slodkości po glowie.
Dzisiejsza micha wyglądala następująco:

I
jajka 300g
tran
mleko do kawy (1,5% 100g)

II
indyk 150g
lniany 10g
fasolka szparagowa, kalafior

III
indyk 150g
lniany 10g
fasolka szparagowa, kalafior





IV
indyk 150g
lniany 10g
musztarda 15g
brokul, kalafior

I to tyle na obecną chwilę...

Zmieniony przez - meraviglia w dniu 2010-02-05 18:25:54

Meraviglia!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Po 8 tyg FBW co dalej?

Następny temat

Jak ocenić swój typ budowy ciała?

WHEY premium