Nogi
1.
Przysiadze sztanaga na barkach 12-10-8-6 (55.5kg) -bez większych problemów [+2.5kg]
2.
Hack przysiad 12-10-8 (55.5kg) -bez większych problemów [+2.5kg]
Plecy
3.
Wiosłowanie hantlom 12-10-8 (29.5kg) -trzeba było powalczyć, ale dało rade [+2.5kg]
4.
Wioslowanie sztana 12-10-8 (55.5kg) -bez większych problemów [+2.5kg]
Klata
5.
Wyciskanie hantli na skosie w gore 12-10-8 (16kg,jeden hantel) - było ciężko, ale dało rade. [+0kg]
Barki
6.
wyciskanie sztangi stojąc od czubka głowy w szerokim chwycie 10-8-7 (36kg) -zwiększyłem ciężar, było ciężko, i nie wykonana założona liczba powtórzeń. [+5kg]
Biceps
7.
Młotki 12-10 (10.25kg) -poszło ładnie [+0kg]
Triceps
8.
francuz leżąc 12-10 (18kg) -wcześniej była jedna seria rozgrzewkowa (ciężar 8kg), a dwie kolejne poszły lekko [+0kg]
kaptury hantlami 3x15 (2.5kg,jeden hantel) -było ciężko, ale dało rade [+0.5kg]
kaptury za sztanga trzymana z tylu 2x12 -poszło ładnie (53.5kg) [+2.5kg]
Dzisiaj niechciało mi się zbytnio iśc na trening, bo lepiłem z kumplami bałwana i musiałem ich zostawić. Poszłem na siłownie, mała rozgrzewka, i zaczynam przysiady, i odrazu sie zdziwiłem czy nie za mało założyłem na sztange, ale patrze jest dobrze. Dzisiaj na treningu miałem dużo siły, wkońcu w 100% zdrowy, i wyspany, to poszło lekko, nawet na barki dołożyłem, lecz klatka, dalej ciężko.
Micha:
80g owsianych/5białek jajka/3zółtka
80g kaszy/jajecznica z 5jaj
100g kaszy/ 150g piersi z indyka
trening
100g ryżu białego/150g piersi z indyka
twaróg
Dzisiaj znowu mało posiłków, bo późno wstałem