Patryk. W drodze po mase.

Nie nic, tak tylko pytam
Masz jakiś sprzęt? Czy tylko sztanga i hantle?

Normalnie mam siłownie na strychu to tam mam wyciąg, drążek, stojaki, lawke, sztangi, hantle, i obciążenie. Tylko teraz tam jest zimno,i wziąłem sobie do domu, ale tylo ławke, częśc obciążenia, sztangi i hantle.

E no to widzę, że na domowe warunki masz full wypas

Noo nie jest źle, żeby jeszcze troche mięso rosło to by było dobrze

Wiem, jak to jest czekac na efekty To czekanie jest najgorsza rzecza jaka moze być Ale trzymajmy się, kiedys bedzie widać efekty

Masz racje, czekanie jest najgorsze Ale bd trzymać się razem i damy rade


Nogi
1. Przysiadze sztanaga na barkach 12-10-8-6 (53kg) -bez większych problemów [+0kg]
2. Hack przysiad 12-10-8 (53kg) -bez większych problemów [+0kg]
Plecy
3. wiosłowanie hantlom 12-10-8 (27kg) -poszło lekko [+0kg]
4. wioslowanie sztana 12-10-8 (53kg) -bez większych problemów [+2.5kg]
Klata
5.wyciskanie hantli na skosie w gore 12-10-8 (16kg,jeden hantel) - i tu moje zaskoczenie, bo było ciężko [+0kg]
Barki
6. wyciskanie sztangi stojąc od czubka głowy w szerokim chwycie 12-10-8 (31kg) -ładnie dało rade [+0kg]
Biceps
7. Młotki 12-10 (10.25kg) -poszło ładnie [+1.25kg]
Triceps
8. francuz leżąc 12-10 (18kg) -odczułem ten ciężar, ale dało rade [+0kg]

kaptury hantlami 3x15 (20kg,jeden hantel) -było ciężko, ale dało rade [+4kg]
kaptury za sztanga trzymana z tylu 2x12 -poszło ładnie (51kg) [+7kg]


Micha:
90g owsianych/4jajka
4skibki chleba razowego/150g uda z indyka
100g kaszy/150g piersi z indyka
100g kaszy/200g piersi z indyka
100g ryżu białego/180g piiersi z indyka
niemam twarogu, więc zjem 3-4jajka

noo, pamietam jak mi kosci na plecach wychodzily i jak sie wkurzalam, az mialam lzy w oczach ze zlosci. ale czas, regeneracja, micha, powtarzalnosc a i zaskakiwanie ciala...no czekac trzeba :) diete masz widze, trening, bedzie bombowo :D konsekwencja i tyle :)

We wszystkim masz racje :D Podstawą jest dieta, czas i regeneracja, a potem pozostaje tylko czekać na efekty. ;)




Dzisiaj senny dzień, w szkole już czuć ferie, więc luz, ale w domku troche roboty. Przespałem się chwilke w ciągu dnia, lecz nim poszłem się położyć to wstawiłem udo od indyka, i miało się ugotować, a siostra miała mnie obudzić jak będzie dobre, lecz ona wyszła, i mnie nie obudziła, woda się wygotowała, i udo się spaliło, dosłownie na węgiel

Micha:
15g owsianych/4jajka
4skibki razowego/ 100g indyka
2skibki razowego/ 50g indyka (miały być cztery, ale kumpel mi porwał)
200g płatków kukurydzianych/5 jaj (miało być to udo, a potym incydencie nie chciało mi się kaszy gotować)
trening
100g kaszy/udo z indyka
400g twarogu/orzechy

Trening:
1 unoszenie nóg w leżeniu 3x15
2 brzuszki 30/30/25/25
3 skłony boczne z hantlom 4x15 (6.5kg)

4 uginanie nadgarstków ze sztangą trzymaną z tyłu 4x25 (26kg)




Przed treningiem wkradła się jeszcze duża tabliczka czekolady
Zmieniony przez - Rocky_1992 w dniu 2010-01-14 20:55:24

Zmieniony przez - Rocky_1992 w dniu 2010-01-14 20:56:53

Zmieniony przez - Rocky_1992 w dniu 2010-01-14 20:59:24

Cóż złego w kościach na plecach? :)
Rocky, ja ciągle się dziwię, ile ty pochłaniasz węgli! 90g płatków na jeden raz, wow, ja chyba przez 3 dni tyle zjadam :)

zamiast kukurydzianych dawaj owsiane, albo jakies inne lepsze źrodło wegli kasza, ryz brązowy itp

Lena 90g owsianych to nie tak duzo wcale Owsiane wchodzą złatwosciaJa czasami na śniadanie około 150g wciągam

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2010-01-15 19:08:43