Agnes4869 REKOMPOZYCJA zdjecia str.34

wrzucam foty pt plecy w pol roku :D rozowe w wakacje. lewy dolny rog - z dzisiaj. wierze ze rosna wlasnie teraz ;D tydzien po skonczonym treningu. Nie wiem ile mi dal ten priorytet, ale napewno obudzilam moje plecy :D twierdze, ze sa silniejsze.

*puma = trening pumy grzbiet totalny przez 4 tygodnie bez dnia szrugsow - przyp. aut.

no ja nie zrobilam polowy co zaplanowalam wlasnie ;/ ale co tam, jutro bedzie lepiej, nie? :D ;P eh.
no wiec silowy zmodyfikowalam, bo te pompki rzeczywiscie od czapy.
1. podciaganie na drazku (-12kg) 5 serii maxow z czego dwie z negatywami dodatkowymi przy pomocy kolegi :D
2. wioslowanie sztanga - 15kgx20 ; 35kg x15; 35kgx12 ; 45x10; 45x8 tak jakos zdaje sie
3. wioslowanie hantelka w podporze o lawke - 3 serie na kazda łapajkę - 12 powt. 16kg
4. ławka rzymska - 10kg talerz przytulałam, 3 serie, 15/12/8 powtorzen (nie wiem czemu 8 nie 10, nie dalam rady:P)

aeroby zalosnie bo z 10-15 min

godziny mi sie pomylily, stretchingu grupowego nie bylo ;( ale sama sobie zrobilam tak z 15 min, moze 20.

generalnie shame, ale jakos mi sie nie chcialo :P ale ja nie naleze do tych, co robia trening na 100% :P jak sobie cos ujme, to az mi lzej :D hehe


Zmieniony przez - agnes4869 w dniu 2010-01-05 23:22:42

Zmieniony przez - agnes4869 w dniu 2010-01-05 23:25:20

Jak dałem sobie spokój z treningami po których wyczołgiwałem się z siłki to odrazu poprawiły się efekty treningów. Keep going

no :D bardzo to mnie pociesza :D ja zakladam,ze trzeba sluchac swojego ciala na bierzaco. z reszta ja sie ani nie wybieram na zawody, ani nic, mam duuzo czasu, nie spieszy mi sie az tak do miesni:P

Dzięki Agnes za rady, no i wiesz...aż tak przyjaznym okiem na siebie nie patrzę, ale dziękuję bardzo. Już niedługo (tak planuję) wrócę na siłownię, czyli do przysiadów i martwych ciągasów. Mi też marzy się klepsydra A talia...ach to moja bolączka

Widać duużą różnicę na Twoich zdjęciach, przede wszystkim porównując to z wakacji (różowy strój) do pozostałych. Ciężko pracowałaś

Agnes po co kolega do pomocy przy negtyawch?
krzeslo, lub lawka i jedziesz negatywy, zadnych maszyn zadnego pomagania, bo tak bedzie zawsze, jest sprawdzone póki sama nie zaczniesz walczyc z wlasnym ciezarem, z tym jak sie uklada na drazku jak zwisasz, bez zadnego sztucznego podpierania, podpychania w czasie opuszczania, póty nie podciaganiesz sie.
Po prostu inny uklad ciala.

Jak sie napinasz to rozwin lopaki nie chodzi o to by je sciaganac tylko wlasnie miec plaskie plecy wiec ciagnij barki na boki bo malo widac Troche grubosci dostaly po tym treningu

"Lepsze" to kwesta wzgledna, oba treningi maja swoje zalety, w przypadku osoby zaawansowanej podzial jest sensowniejszy bo pozwala na korygownie dysproporcji w sylwetce

A ile osób na tym forum potrafi ułożyć taki podział?

Czesc Radziu

Jak zwykle unikasz odpowiedzi, zbóju .

Ja wierze w tutejszych specjalistow I Ciebie tez

Zarumieniłem się...