problemy z kolanem

Witam,
jakim planem najlepiej ćwiczyć jesli boli mnie kolano przy przysiadach, wykrokach i troche przy mc. cciałem teraz zacząć ten https://www.sfd.pl/Program_Rippetoe...chcesz_być_wielki__-t448199.html  ale coś wydajem i się że se nie poćwiczę

wiem ,że przysiad i mc to podstawa w każdym treningu i dlatego nie widzi mi sie fbw bez nich. Do tej pory wykonywałem sumiennie mc i sq, ale odkąd mnie boli kolano czyli z jakiś tydzień zaprzestałem tych ćwiczeń i sam nie wiem czy ćwiczyć mimo bólu czy ćwiczyć bez nich, a jesli bez nich to jakim planem?

Nie wiem czemu boli ale myślę że mogą być 2 powody
I 3 tyg temu krzywo stanołem, cos mi w nim pyknelo i mnei wtedy bolało przez 2 dni lecz przestało
II cwiczyłem na szkolnej suwnicy smitha przysiady, a że nigdy na niej nie ćwiczyłem to mogłem mieć złą technikę - troche mi kolana do przodu uciekały

Teraz przy ruszaniu kolanem mi coś pyka tak jakby jakaś chrząstka się ruszała i mnei boli - na zdjęciu jest pokazane gdzie

I kolejne moje pytanie co jest korzystniejsze dla kolan niskie schodzenei żeby tyłkiem prawie dotknąć podłogi czy robienie do kąta prostego?

mój rekord na przysiad to około 95 kg ćwiczę tak z 70 - 75 kg

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 16

Waga: 76

Wzrost: 182

Cel treningowy: masa/siła

Staż treningowy na słowni: 7-8 m

Uprawiane inne sporty: brak

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): tylko wolne ciężary, żadnych maszyn

Dieta: jest

Przeciwskaznania medyczne: bolące kolano

Zażywane suplementy: aktualnie brak

Mam nadzieje że za bardzo nie odkopuję :)
Ja żrem glukozamine olimpowską. Naczytałem sięże to placebo jest i w ogóle. Ale musze przyznać że mi to świetnie pomogło, ja zwykłego przysiadu nie mogłem zrobić, kucnąć nawet. A teraz..ahh :)

ta fotka to nei moje kolana tylko z neta

Zmieniony przez - meverick w dniu 2009-11-18 16:39:01

idz do lekarza, z bolacym kolanem nie ma co ryzykowac. bo załatwisz sobie je na cacy.

w sumie warto pójść ale do rodzinnego, sportowego czy jakiego?
lepiej robić splita czy fbw bez nóg?

do rodzinnego po skierowanie do ortopedy

split

dzieki za odp

Ja miałem coś z kolanami...poszedłem do lekarza to mi fastum przepisał...uśmiałem się jak koń...Nie byłem w stanie nawet kucnąć bo mi staw wywalało. Tu na forum polecono mi glukozaminę , spróbowałem i jest świetnie :)

aczkolwiek Tobie życzę bardziej rozgarniętego lekarza :) W moim przypadku suple pomogły...W Twoim niekoniecznie, więc wizyta musi być :)

Myśle, że przez złą technike zrobiłeś sobie coś z wiązadłami. Dałeś za ostro na suwnicy :) Powinno samo przejść, tylko oszczędzaj nogi. Lekarza warto odwiedzić dla pewności.

podstawa to konsultacja lekarska czasem trafi się na takiego który problem zbagatelizuje, ale może trafisz na konkretnego

jeśli boli podczas ruchu to coś ewidentnie jest nie tak może zła technika??

o tak , technika to podstawa, MC nie robiłem przez złą technike jak mnie na prawie miesiąc coś po plecach poszło...

Teraz robię spokojnie z mniejszym obciążeniem, ale trzymając się techniki ;) Jak sie wyuczy to sie ciężar zwiększy.

Ale to już tak odbiegłem od tematu...

Do lekarza idź jak już mówiłem mi pomogło to Tobie na 95% nie pomoże, idź do lekarza niech powie co robić bo po co ma się uraz pogłębiać? Ja przez kolana bałem się iść na prawko...Teraz wożę się L-ką i nie przejmuję się niczym :)

dziękuje za wszystkie wypowiedzi
własnie dziś idę do lekarza
sądze że to od suwnicy
o wiele bardziej lubie wolne cięzary

Zmieniony przez - meverick w dniu 2009-11-19 16:08:28

Zmieniony przez - meverick w dniu 2009-11-19 16:08:51