...
Napisał(a)
wyciskanie na płaskiej, żołnierskie bardzo ładnie, a ten MC z poprzedniego treningu - rewelacja! i to niewyspana takie rekordy bijesz, to co będzie jak wypoczniesz
...
Napisał(a)
No co Ty Żyrafko, nie żartuj
Zadowolona jestem tylko z MC, bo te 2 pozostałe to ->
Zadowolona jestem tylko z MC, bo te 2 pozostałe to ->
Meraviglia!
...
Napisał(a)
Hm, jeśli tak, to ja muszę pobuszować po Twoim starym dzienniku, bo nie mam takiej wiedzy jak ciężkim żelastwem jesteś w stanie przerzucać, jak dla mnie to całkiem sporo
...
Napisał(a)
No właśnie problem w tym, że nie jestem w stanie przerzucać dużymi "ciężarami".
To oczywiście jednak kwestia względna i dla każdej z nas indywidualna
To oczywiście jednak kwestia względna i dla każdej z nas indywidualna
Meraviglia!
...
Napisał(a)
Dokładnie, ja mam bardzo słabe barki i w żołnierskim nie byłam w stanie wziąć więcej niż 14 kilo!, ale to było w moim pierwszym planie, teraz pracuję nad bareczkami właśnie to myślę, że za jakiś czas będzie lepiej
...
Napisał(a)
Mera pisalas u Veny, ze Twoje opuszczanie na drazku to spadanie :)
u mnie tez tak bylo.
ostatnio chyba vajolet albo akneraj opisaly swoje pierwsze podciagniecie:
stanely pod drazkiem, popatrzyly w gore, sciagnely lopatki i sie udalo.
mi np bardzo pomoglo wejscie pod sam drazek, stanelam kilka cm do przodu niz zawsze i sciagniecie lopatek. zauwazylam duzy postep w czasie opuszczania przy takiej pozycji
ladnie Ci idzie dietowanie
planujesz sie mierzyc/wazyc, czy na oko tylko?
u mnie tez tak bylo.
ostatnio chyba vajolet albo akneraj opisaly swoje pierwsze podciagniecie:
stanely pod drazkiem, popatrzyly w gore, sciagnely lopatki i sie udalo.
mi np bardzo pomoglo wejscie pod sam drazek, stanelam kilka cm do przodu niz zawsze i sciagniecie lopatek. zauwazylam duzy postep w czasie opuszczania przy takiej pozycji
ladnie Ci idzie dietowanie
planujesz sie mierzyc/wazyc, czy na oko tylko?
...
Napisał(a)
mera, bardzo ładny ciężar w MC
i dietka, jak widzę też OK, no może poza tym małym odstępstwem, ale ono w końcu "zaplanowane"
i dietka, jak widzę też OK, no może poza tym małym odstępstwem, ale ono w końcu "zaplanowane"
...
Napisał(a)
spoko ja też pierwsze negatywy podciągania to spadałam od razu w dół potem już utrzymywałam się kilka sekund
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
...
Napisał(a)
Dzięki dziewuszki za wskazówki odnośnie "opuszczania się na drążku".
Mogę ćwiczyć w domu, bo zainstalowałam sobie drążek.
Obecnie daję radę opuszczać się 3s podchwytem, a nachwytem szybko spadam.
Żyrafko, u mnie barki to również "pięta Achillesa". Najsilniejsze mam nogi (jak większość babeczek) i to dzięki nim w MC idzie mi w miarę ok
Ale ale... po to przecież ćwiczymy, abyśmy były coraz silniejsze i będziemy, bo... trening czyni mistrza
Ember, odstępstwa od diety muszą być w moim przypadku, bo inaczej chyba bym zwariowała lub rzuciła się na jedzenie i objadła do bólu brzucha (a to nie byłoby kontrolowane).
Łokej, jedziem z tym koksem
PIĄTEK 25.09.09
I - 3 jajka, owies, kawa z mlekiem
II - kurak, kasza gryczana, oliwa z oliwek, kalafior
kawa z mlekiem
III - serek wiejski, papryka
IV - kurak, kasza gryczana, lniany, fasolka szparagowa
TRENING cardio - SPINNING 1h, puls 140-170.
Było dziś intensywnie i "pod górę" No i oczywiście bardzo faaaaaajnie, choć przyznam szczerze, iż nie chciało mi się na ten trening w ogóle wyjść z domu
V - serek wiejski
SUMA:
B - 156g
T - 65g
W - 114g
1686 kcal
Czuję się baaaaardzo zmęczona, ale dziś na szczęście będę mogła porządnie się wyspać
Pozdrawiam
Mogę ćwiczyć w domu, bo zainstalowałam sobie drążek.
Obecnie daję radę opuszczać się 3s podchwytem, a nachwytem szybko spadam.
Żyrafko, u mnie barki to również "pięta Achillesa". Najsilniejsze mam nogi (jak większość babeczek) i to dzięki nim w MC idzie mi w miarę ok
Ale ale... po to przecież ćwiczymy, abyśmy były coraz silniejsze i będziemy, bo... trening czyni mistrza
Ember, odstępstwa od diety muszą być w moim przypadku, bo inaczej chyba bym zwariowała lub rzuciła się na jedzenie i objadła do bólu brzucha (a to nie byłoby kontrolowane).
Łokej, jedziem z tym koksem
PIĄTEK 25.09.09
I - 3 jajka, owies, kawa z mlekiem
II - kurak, kasza gryczana, oliwa z oliwek, kalafior
kawa z mlekiem
III - serek wiejski, papryka
IV - kurak, kasza gryczana, lniany, fasolka szparagowa
TRENING cardio - SPINNING 1h, puls 140-170.
Było dziś intensywnie i "pod górę" No i oczywiście bardzo faaaaaajnie, choć przyznam szczerze, iż nie chciało mi się na ten trening w ogóle wyjść z domu
V - serek wiejski
SUMA:
B - 156g
T - 65g
W - 114g
1686 kcal
Czuję się baaaaardzo zmęczona, ale dziś na szczęście będę mogła porządnie się wyspać
Pozdrawiam
Meraviglia!
...
Napisał(a)
mera co do podciagania, do swojego treningu na plecy dodaj invert rows (spokojnie mozesz wsadzic w miejsce sciagania drazka), to troche podobny ruch i zawsze przyblizy so podciagniecia
Poprzedni temat
Po 8 tyg FBW co dalej?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- ...
- 34
Następny temat
Jak ocenić swój typ budowy ciała?
Polecane artykuły