[ART] Rozgrzewka w treningu siłowym

Po aerobach sie naprawde swietnie cwiczy Cala rozgrzewka przed nie sprawia mi problemu, ale po treningu wyciszenie w p[ostaci aero i rozciagania to nigdy mi sie nie chce

zdr.

a mi się chce rozciągać po treningu , a nawet muszę, zapobiega to w znacznym stopniu różnym bólom - przynajmniej u mnie.

długaśny artol się wydawał ale dałem radę sog nie wejdzie, gratki.

Świetna robota rion10 - zwięźle i konkretnie. Osobiscie nie wyobrażam sobie treningu bez przynajmniej 10 min rozgrzewki i 15 min stretchingu po skończonym treningu. Niestety zaskron ma racje. Większość ludzi olewa rozgrzewkę, a najbliższyą rzeczą z jaką kojarzy im się rozciaganie jest joga. Nie raz rozciagając się widziałem zdziwione spojrzenia stałych bywalców mojej siłowni, dla których nie lada wyzwaniem jest podrapanie się po plecach i to nie ze względu na wymiary tylko totalny przykurcz mieśni, ale przecież rozciagają się tylko laski

dodatkowy plus rozciągania po treningu jest taki że łatwiej się przebrać

Wow ktoś zauważył moją wypowiedź.

Pozdrawiam

no to sie ciesze że czytacie

A czy serie rozgrzewkowe liczyć do planu?

Można-- robisz trening na mniejszych ciężarach pierwsze 2-3 serie możesz robić większą liczbę powtórzeń i 4/5/6 już normalnie wchodzisz na ciężary

pozdro

SOG
Robiłem rozgrzewkę, ale powiedzmy nie była do końca taka, jaka być powinna Teraz bardziej będę się do niej przykładał
Ciekawe to z ruchem rotacyjnym, nie wiedziałem, a przyda mi się, bo mam dziwne stawy, że tak powiem.
Odnośnie ściągania ubrań, to zawsze się rozciągam po treningu, bo akurat to lubię ale i tak ciężko mi zdjąć koszulkę po HST na 15, szczególnie w drugim tygodniu mikrocyklu
P.S
Fajnie by było gdyby był podwieszony, bo czytania nie jest dużo, a za to dużo przydatnych informacji.

Zmieniony przez - Qubas91 w dniu 2009-09-16 21:36:01

tak jak wpisałem w tekście ruch rotacyjny w stawie jest możliwy , mamy taką "funkcję" od matki natury , ale jak wiadomo ogrom takich ruchów wykonujemy codziennie w zwykłych czynnościach

o stawy szczególnie trzeba dbać bo ich kontuzja dyskwalifikuje nas z treningu najczęściej na kilka tygodni i niestety coraz częściej później wracają