Dziś wrzucam wpisy z dwóch ostatnich dni o ostatnio nie miałem czasu nawet kompa włączyć
Poniedziałek
BARKI(przód i bok):
-wyciskanie z klatki na suwnicy
40x12
60x8
80x6
90x9+60x9
-unoszenie sztangielek przodem
15x12
20x12
23x8
-unoszenie sztangielek bokiem siedząc
13x15
15x15
17x12
-szrugsy sztangą
60x20
100x15
140x15
180x8
200x6
Wtorek
PLECY:
-martwy
60x10
100x6
140x5
180x2
220x4
nie miałem tego dnia kompletnie siły na zrobienie ciągów,już 140kg było dziwnie ciężkieale mimo to spróbowałem jeszcze raz podejść pod ciężar i wyszło tak
220x8
240x4
bardzo słabo ale czasem bywają słabsze dni,następnym razem będzie już na 110%
-podciąganie na drążku szeroko
16
12
10
-ściąganie linki na prostych rękach(coś na wzór przenoszenia)
8(płytka)x15
10x15
10x15
-ściąganie szeroko do klatki
70x12
85(korwa nie ma więcej sztabek na wyciągu
)x10
85x10
TRICEPS:
-wyciskanie wąsko
60x10
100x8
120x9
120x7-zabrakło dosłownie 3-4cm żeby docisnąć 8 powtórzenie,a nie było nikogo do asekuracji to mnie suka przycisnęła
-francuskie sztangielką zza karku jednorącz
20x12
23x10
23x10
-prostowanie na wyciągu nachwytem
35x12
45x10
50x8
we wtorek zapomniałem zrobić czegoś na tylny akton barków
no i to w zasadzie tyle nic nowego nie słychać po za tym,że rzygam żarciem
i ważę znów 112kg tyle,że sporo lepsza jakość i nabicie,no i wymiary lepsze niż na fotkach z pierwszej strony,w pasie z rana tylko 91-2
Zmieniony przez - luki77 w dniu 2009-09-17 09:39:38
Zmieniony przez - luki77 w dniu 2009-09-17 09:40:39
Zmieniony przez - luki77 w dniu 2009-09-17 09:59:25