Życie na suplementach i wodzie :D

Witam! Postanowiłem założyć temat: "Czy da się żyć jedząc same suplementy i pijąc wodę?" Zastanawiam się czy da się żyć np. na gainerach, carbo, i innych odżywkach węglowodanowo-białkowych...i innych typy olej MTC...i wogóle? Nie jeść nic...mięsa...chleba...tylko wszystko otrzymywane sztucznie...Jak myślicie? Pozdrawiam i czekam na ciekawe odpowiedzi!!! :)

teoretycznie się da, bo to żarcie w proszku

ale ani to ekonomiczne, ani smaczne, ani zdrowe - więc nie wiem skąd taki pomysł

zasadniczo tak
ale na dluzsza mete rozwalona wątroba, nerki

Musisz byc Hardcorem

Długo na tym byś chyba nie pociągnoł ale teoretycznie sie da.
Mam nadzieje ,że to z ciekawości a nie plan na przyszłosć

Teoretycznie napewno. Ale w praktyce gorzej trochę. Chociaż w szpitalach zdarzają się przypadki ze przez pewien czas na samych "suplach"

i wyjałowiony żołądek

prezył bys nawet moze bys mase łąpał, najzdrowiej by nie bylo ale ludzie gorzej jedza i zyja jakos. poswiec sie i poddaj sie takiemu testowi i zdaj rezultaty haha

Ja tak już 2 rok ciągne i żyje

nic nie zastapi pysznego obiadu czy pozywnego sniadania . nic. co by nie opatentowali to ja jednak jak wsuwam dzien po dniu w sobie owsianke jajka pestki dyni orzechy wloskie czy chleb pelnoziarnisty na 2 sniadanie ktorego nienawidze to coraz wieksza satysfkacja gdyz dni sie ciagle zwiekszaja a efekty lepsze niz proszek. prosszek to tylko uzuplenienie nie od*******i za Ciebie calej roboty :)

odżywki a tym bardziej suplementy nie mogą zastępować diety; są jej uzupelnieniem[od lat wałkujemy przecież to samo]

czlowiek chory, ktory nie jest w stanie spozywać posiłki jest odżywiany poprzez kroplówkę- a nie zdrowy, dążący do jak największej masy/siły/wytrzymalości/wyglądu

to spojrzenie się absolutnie wyklucza