czemu nie rosne??

wrzuce tu jako ciekawostke diete masowa na okres czerwca jednego z najlepszych pro na swiecie: Dennisa Wolfa


7:00 - koktajl z 60 g bialka, kubka owsianki i 30 g glutaminy

9:00 - 200 g wolowiny, pieczony ziemniak

12:00 - 300 g kurczaka, pieczony ziemniak

15.00 - 300 g wolowiny, frytki, ciasto

18.00 - spaghetti po bolonsku z klopsikami

21:00 - 2 cheesburgery z frytkami, ciastko (!)

23.30 - koktajl z 90 g bialka, 1,5 kubka owsianki, 30 g glutaminy i 2 lyzek lodow


szok hehe

Dennis pisal ze sam ma szybki metabolizm i w taki sposob moze robic mase, a i tak si e mocno nie zaleje, niemniej jednak dla endo taka dieta to oczywiscie porazka

diete sie uklada pod siebie a nie pod to co gdzies tam pisza

nie zdrowa ta dieta jego w hoy

lepiej zrec wszystko niz palic, chlac i cpac...na cos trzeba umrzec smiem twierdzic ze jedzac duzo i tak lepiej pozyjemy niz reszta "szarego" spoleczenstwa

zgadzam sie jakas wyliczona dieta co do grama jedzenie caly czas w klko tegos amego nie jest najlepsze dla naszego organizmu,a po za tym czesto zdarzaja sie sytuacje ze wszyscy jedza to samo ciesza sie smieja,bawia a ty nie zjesz bo co bo dieta,hehe... nawet kulturysci nie maja tak dokladnie wyliczone jak mowil Slodkiewicz od tylko je wedle jakiejs tam rozpiski na redukcji przed zawodami... znajomy nie ma diety je co mama podsunie 3-4poslki i rosnie a bialka ma jak na lekarstwo wiec z tym bialkiem to jest kwestia sporna sam kiedys jadlem 1,3-1,5g i roslem od kiedy zaczolem jesc ok.2g masa sie zatrzymala

i kto to mówi

i kto to mowi 3 hehe

studi sog bo miales kiedys tam racje

Dokladnie, tylko inaczej to działa przy w miare normalnych (nie mówiąc już o dobrych) metabolizmach lub na koksie .

To że przy masie(u ekto) nie trzeba tego w sumie rozpisywać to też się zgodzę, o ile osoba wie co ma m/w zjeść i wcale masując nie musi być to samo prozdrowotne jedzenie. Powiem wiecej, najłatwiej mi sie masuje jak duzą część pożywienia u mnie stanowią wysokokaloryczne jogurty owocowe, chleb, masło, ser żółty ... i dalej uważam że nie trzeba wcale dużo białka, 13-15% kalorii ogólnej kaloryczności diety np 4000kcal wystarcza.

Liczą się kalorie w ogólnym rozrachunku. Z tym że zdrowe to to nie jest....

Zmieniony przez - Yarekbboy w dniu 2009-07-20 10:47:56

juz nie pierdzcie o tym zdrowiu, blagam... wybraliscie taki a nie inny sport i chyba powinniscie byli sie liczyc, ze sport na poziomie zaawansowanym (lub aspirujacym do zaawansowanego) nic wspolnego ze zdrowiem nie ma, a juz na pewno kulturystyka :D

ja i tak mimo walenia koksu, jedzenia "niezdrowo-kulturystycznie" bede pewnie zyc dluzej niz ktokolwiek z was . taka genetyka.

No, ze 120 lat na bank będziesz żył

Zluo dlaczego w każdej twojej wypowiedzi, czuć jakbyś miał innym za złe że nie poświęcają się tak kulturystyce jak ty. Zachowujesz sie jak fanatyk, a efektów z tego nie ma, więc moze zamiast pouczać wszystkich na około, przeżuć się na szachy, a jeżeli genetyka nie pozwalałaby mi mieć dużej masy mięśniowej, to wolałbym odżywiać się w zdrowy sposób, a ty z tego dbania o zdrowie wręcz szydzisz. To prawda, że sport zawodowy ma mało wspólnego ze zdrowiem, ale zauważ że większość użytkowników tego forum trenuje rekreacyjnie, a juz na pewno zawodowcem nie jesteś ty. Jesteś żałosny. Pozdrawiam