Devi_Devi/Redukcja/Na przegranych, którzy walczą nigdy nie patrz z pogardą

ja zawsze wybieram mono/jabłczan właśnie

reszta form droga a wcale nie lepsza, ba! gorsza nawet.

ok, pytanie to zadawając miałem na myśli: czemu jabłaczan a nie mono
wiem że może głupie pytanie ale moja wiedza na temat supli nie jest duża, szykuję się do pierwszego cyklu mono dopiero

spoko
mono łykaj śmiało
świetna forma kretki
mimo, że najstarsza

jak coś:
https://www.sfd.pl/Kreatyna_+_Dodatki_-_badania-t386820.html

mój stary art
zachęcam do zapoznania się z pkt ostatnim i wyszczególnieniem w treści

ja mam zaufanie do jabłczanu. mój drugi cykl na nim (wczesniej 3 miechy temu) i mam po nim dobre wrażenia.
mono walne w 3 cyklu ale wtedy w połączeniu z jakims STEKIEM ;D (X-Pand !?)

mysle ze ładnie sie ruszy na tym cyklu. jutro dzien bez węgli.
Nitrobolon II smak Tropical Flavour zarąbisty ! na 6 łyków wziołem bo przyjemnie sie pije jak oranżadke Jaro taką za 80gr ale jeszcze lepiej sie beka :D

byłem dzis u lekarza bo od wczoraj strasznie meczy mnie kolano (nieszczesna gleba).
powiedział ze przez miesiac nie moge forsowac nóg. naciągnięte wiezadła w prawym kolanie(****a juz 4 raz chyba w ciągu roku.). zatem odpadają wszelkie siady , prostowania nóg , martwe ciągi :/

Podsumowanie Dnia 15 lipca 2009r
Dieta : 100% - rosnie mięcho !
Cwiczenia : Siłownia. ostra pompa na bicka mimo niezbyt forsownego treningu.

plany na jutro:
Dieta : 100% ! - dzien bez węgli
Cwiczenia : pewno wpadnie godzina aero na rowerku a potem może boksowanie lub TABATA po południu.

Patrząc na fote, widze, ze masz takie samo opakowanie dyma jak ja. A ja w swoim mam johe, a.k.a YOHIMBA A więc? Na pewno jej nie masz?

Yohimbe (standarizded 3% yohimbine) 50MG w 2 tabsach.
jednak jest <lol>
jak to sie dużo można dowiedziec z tego SFD.
corleone a u Ciebie jak z Dyma ? daje jakis efekt ?

wstałem.
łyknołem 4 tabsy CM3 i 2 Tabsy DymaBurn.
wypiłem ostrowie i 40 min aero na rowerku.
przed chwilą zjadłem jajecznice z 3 jajek.

mówiłem, że musi być tam jest jej 3%, więc w 2 tabsach masz 1,5mg, czyli dziennie 3mg yohy Ilości nie za wielkie, ale zawsze.

Efekty?U mnie dyma to była totalna klapa. Po pierwsze, wkurzała mnie, bo chodziłem cały czas wkurzony Po drugie, po 1,5-2 tygodniach brania PRZED treningiem, zaczęła mnie tak napieprzać głowa podczas ćwiczeń (silny ból z tyłu głowy, pewnie ciśnieniowy), że musiałem ją odstawić. Przestałem brać dawkę przedtreningową, i już na nastepnym treningu było ok, tylko jeszcze leciutko cos tam czułem - a potem juz 100% luz. Więc zacząlem ją brać we wszystkich porach dnia, oprócz przedtreningowych - czyli chooy, bo ta pora jest najważniejsza (podobno) szczególnie przy joszce, bo największą aktywnośc w paleniu, ma właśnie podczas akt. fiz.

Generalnie fajerwerków w efektach nie było, ale to pewnie przez tą złą pore brania, i przez to, że był to już koniec redukcji, organizm się przyzwyczaił do bodźców - bo zrobiłem błąd i za rzadko zmienialem rodzaje aero(praktycznie wcale ).

I zastanawia mnie tylko, który składnik tak mi podnosił ciśnienie
Kurde, ja po wzięciu 2kaps nawet kichnąć nie mogłem, odrazu baniak mnie bolał... Pewnie kiedyś spróbuje samej yohy, to będę wiedział, czy to przez nią.

Ogółem, scorch jest kozak Mega samopoczucie.

Zmieniony przez - .corleone. w dniu 2009-07-16 13:13:09

dajcie skład na priv może być

od johy to raczej nie było
ja szamałem nawet 18mg johy w porcji i git było

dzisiaj pół dnia nad jeziorem.
zaskocze was.
micha w 100% trzymana.
sniadanie ostrowia . potem 40 min aero. potem jajecznica
potem kurak.
na plaży 2x zjadlem kuraka ogółem pół kilo.
teraz cos wszamie niedługo.

delikatnie sie chociaż opalilem bo blady byłem ciągle :/ potem musze jakies interwały zaliczyc.

czyli jednak da rade jechac sie relaxowac i spokojnie trzymac diete :)