Devi_Devi/Redukcja/Na przegranych, którzy walczą nigdy nie patrz z pogardą

olive z olivek na patyku

Rozpiska Z Dnia 3 sierpnia 2009r
nog nie robilem gdyz totalna katastrofa po bieganiu i nie moge po schodach schodzic.
ciezar idzie co tydzien w gore az wkoncu gdy bedzie juz ciekawy zaczne masowanie :)
Wioslowanie 12/12/12/12 - 30kg/50kg/50kg/50kg

Wyciskanie Hantli Na Lawce Poziomej 12/12/12/12 10kg/15kg/15kg/15kg

Wyciskanie Hantli Stojac 3x12 / 10kg hantla

unoszenie przedramion z sztanga 3x12 / 25kg gryf lamany

pompki na poreczach 12/12/9 - ostatnia seria zabila :(

brzuski 4x20 - 10kg na klacie

uginanie tulowia stojac z hantla w 1 rece 4x20 / 15 kg hantla


ogolem nie narzekam. ale mam cholerne zakwasy w nogach. jutro na rowerku jeszcze je rozjade. w srode rowerek i na silce rozruszam i w czwartek juz na venomie biegam.


dieta 90% - po silce wpadly 3 pierniki i puszka brzoskwin. wiem wiem ale trudno dzis sie nacwiczylem wiec wpadlo. nie biore po poludniu Dyma Burna wiec wpadl ten glod.





Zmieniony przez - Devi_Devi w dniu 2009-08-03 21:13:31

heh, jestem chol ernie ciekawy, jak Cie poklepie ten Venom. Ludzie legendy o nim pisali, że psycha siada, lęki są, płakać się chce, a potem nagle euforia :D

Nogami się nie martw - tam zakwasy najszybciej puszczają ( ja zakwasów na nogach nie miałem od 4 lat) - gorzej u mnie w tej kwestii z brzuchem i tricem. Ostatnio robiłem wyciskanie wąsko kilka serii i masakra - 3 dni czułem trica przy każdym ruszeniu łapą. Wąskie wyciskanie na mnie niesamowicie działa, byłem strasznie po nim napompowany, aż okablowanie się pokazało. Jeśli chodzi o nogi to polecam na zakwasy trochę rowerka.

dzis rano juz rozruszalem je troche rowerekiem ponad 50 minut a jutro z godzinke walne :) na czwartek musza byc w formie bo VENOM da popalic.
ja kiedys zjadlem cale opakowanie VENOMA i nie klepalo. tzn pocilem sie jak swinia. energi tyle ze nie moglem usiedziec i czasem nie spalem do 5 rano ale zadnych lekow nie mialem ;)

a to Ty już jesteś po jednym cyklu. To zmienia postać rzeczy. Ciekawe ile teraz pozwoli Ci zlecieć.

mysle ze 10kg spokojnie tym bardziej ze biegac zaczynam a wtedy nie biegalem bo sie o stawy balem przy 130kg :) teraz o ponad 35 kg mniej

a wtedy ile zjechałeś na nim? Tak z czystej ciekawości pytam (mam rozumieć, że micha trzymana, low carb + aeroby + trening na siłce)

wtedy byla dieta trzymana jak nie wiem co ale nie low carb ;) aerobow troche , silka 3x w tygodniu . ale bralem 1 kaps dziennie iposzlo w 2 miechy 16 kg :)

Low Carb i Venom, to raczej ryzykowne polaczenie...
Ciezko uwierzyc, ze kiedys taki tlusty byles Devi....

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-08-03 23:24:03

ryzykowne ale strasznie skuteczne :P

a tu cos dla tych ktorzy nigdy nie czytali mojego starego dziennika







sam sie smieje juz z tych zdjec.
jutro rano 60 min rowerka a po poludniu boks :)

PODSUMOWANIE DZIEN 3 - WIELKA REDUKCJA - 03.08.2009r

DIETA : 85%
placek (50g owsianych + 3 jaja)
2 kromki chleba pelnoziarnistego + jajecznica z 3 jajek
50g durum + 200g kuraka
50g durum + 250g kuraka
3 babeczki + puszka brzoskwin (tak wiem wiem nie za ciekawie trudno)
serek wiejski 150g + szczypiorek


CWICZENIA : rano 50 min rowerka
po poludniu FBW



Ogolne Wrazenie Dnia : jest dobrze. ogolne zalozenia utrzymane.
misja na jutro to rozruszanie zakwasow tak abym juz w czwartek mogl solidnie pobiegac rano z VENOMEM a w srode zrobic nogi na silowni.