Devi_Devi/Redukcja/Na przegranych, którzy walczą nigdy nie patrz z pogardą

hmmm walcz z boczkami, bo masakryczne są. Jak je wytniesz, to naprawdę będzie rewelacja!

Powiem Ci coś odnośnie Dyma Burna. Jak bedzie to Twoj pierwszy spalacz, to przyszykuj sie na kilka nocek, w czasie ktorych bedziesz sie przewalal z boku na bok w nadziei, ze zasniesz. Wiem cos o tym %) A teoretycznie powinienem byc wymeczony treningiem na silowni i chodzeniem po miescie, ale nie, bite 3 godziny sie "ukladalem" do snu %)

ee tam.

Po dyma spałem jak niemowlę, ale za to w dzień mi odbijało - włączał mi się agresor - byłem nadzwyczaj agresywny i nieznośny. Tylko coś mnie zdenerwowało to leciała solidna wiązanka słów na k itd. A do tego od czasu do czasu musiałem sobie w coś jobnąć z całej pary, aby się uspokoić.

nie będzie to pierwszy spalacz. za sobą miałem już TSE , Scorcha i pół paki venoma (odłożyłem bo noce nie przespane i za mocny na 120kg byka)

teraz bedzie Dyma Burn.
mam nadzieje ze popali troche fatu. Teoretycznie potrzebuje do poludnia pobudzenia aby jakos funkcjonowac :)

boczki , klatka i dupa to moje priorytety z którymi chce sie uporac raz na zawsze.

PODSUMOWANIE DNIA 06.07.2009r
Dieta : 100% !
Cwiczenia :
Rano 30 min aerobów na czczo
po południu siłownia (rozpiska na 2 str dziennika)
teraz wsiadam na rower i robie 8 interwałów.
wypije ostrowie i ide spac bo rano o 5 trzeba wstac

Zmieniony przez - Devi_Devi w dniu 2009-07-06 22:43:47

O Ty brzydalu mi też nie dałeś znaku o nowym blogu, dopiero teraz!
Powiem Ci, że mimo iż czasem wydajesz się lekko wkurzający, to jeszcze nigdy do nikogo młodszego od siebie nie czułem takiego szacunku za to co z sobą zrobił
Leć z tym dalej, a z ciekawości, masz zamiar wycinać skórę? Możliwe że kiedyś nawet o to pytałem, ale już nie pamiętam
wszystkiego dobrego

ja wkurzający :( why :( ?

tzn jak wycinac ? operacja ? w życiu ! sama sie kiedys ujędrni ale napewno nie bedzie tak zwisac bo cyklu masowym jaki sobie zafunduje :)

Musiałem coś napisać, żeby zbyt słodko nie było, że Cie kocham czy coś
No myślałem o operacyjnym wycięciu, bo podejrzewam że po mojej redukcji też ostro będzie wisiało Ale w sumie tak na chłopski rozum to masz rację, podczas masowania pewnie też mniej rozstępów dzięki temu będzie

a no będzie ;) a skóra aż tak strasznie nie zwisa. może na brzuchu troche ale mam nadzieje ze sie ujędrni powoli :)


własnie wróciłem z pracy. porannych aero nie było gdyż już o 4 rano byłem na nogach i o 4:30 do roboty. wrocilem o 14.
dieta póki co:
w domu jajecznica 5 plastrów szynki z indyka + 3 jaja
w pracy
kawa nescafe 3in1 (niby 70 kcal)
serek wiejski + ogórek
serek wiejski + ogórek
w domu
Piers z kuraka + ogórek.
pod wieczor poleci jeszcze jakas piers.
przed snem szybkie interwały i ostrowia.

Trzymaj się twardo Devi, niech moc Cię nie opuszcza.

Czytam twoje dzieniki już od dawna i zawsze byłem pod wrażeniem. Teraz sam zaczynam redukcje