Trening 6 razy w tyg?

Ostatnio przeglądałem dzienniki "szwarcenegera" i widziałem tam jego plany treningowe które wyglądały tak:

Poniedziałek: klata, plecy
Wtorek: barki, ramiona
Środa nogi, dolne grzbietu
Czwartek klata, plecy
Piątek: barki, ramiona
Sobota nogi, dolne grzbietu

Jak wygląda sprawa regeneracji? Na jakim poziome można sobie pozwolić na trening? Ja ćwicze 2 lata i chętnie poćwiczyłbym częsciej niż 3 razy w tyg tylko każdy mi truje że 1 partia 1 w tygodniu.
Przy odpowiedniej suplementacji, diecie można wjechać na taki trening 6razy w tyg?
Cel takiego treningu - definicja.

Zmieniony przez - Kamikaze16 w dniu 2009-06-19 22:25:45

Przy odpowiedniejj diecie i regeneracji i nie przełądowanym planie owszem. Ale bardziej bym polecał w konwencji push-pull-leg-push-pull-leg-off
leg - nogi, prostowniki, brzuch.

Wrzuce później rozpiske treningu.

Poniedziałek: klata, plecy

Superseria
wyciskanie na ławce poziomo hantli z supinacją 12/10/8/8
wiosłowanie sztangą w opadzie 12/10/8/8
Superseria
rozpiętki w leżeniu dołem 12/10/8/8
ściąganie wyciągu górnego do klaty 4x10
Superseria
Przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim 3x10
Krzyżowanie linek wyciągu w staniu 3x10

przenoszenie sztangi zza głowe w leżeniu 3x10
Wtorek: barki, ramiona

unoszenie sztanngi zza karku 3x10
arnoldki 3x10
unoszenie sztangi wzdłuż tłowia 3x10
Superseria:
ściąganie wyciągu górnego w lekkim opadzie 12/10/8/8
ugoinanie ramion z sztangielkami z supinacją 12/10/8/8
Superseria
franc w opadzie 12/10/8
ściąganie linek wyciągów na "bramie" 12/10/8
Superseria
franc leżąc 12/10/8
uginanie ramion z wyciągiem dolnym 12/10/8

Środa nogi, dolne grzbietu

martwy ciąg 12/10/8/8
dzieńdobry 4x10
przysiady ze sztangą 12/10/8/8
wypychanie sywnicy 12/10/8/8
wznoszenie na palce w siadzie ze sztangą 4x20


to narazie pierwsza tura, czw, pią, sob rozpisze jutro bo zasypiam na klawiaturze. Ale prosze o rady dotyczące pierwszych 3 dni.

ps zapomnaiłem o bicku poprawiłem juz


Zmieniony przez - Kamikaze16 w dniu 2009-06-20 00:28:17

Zmieniony przez - Kamikaze16 w dniu 2009-06-20 00:29:18

Generalnie juz widze że za dużo. Zostaw po 2 ćwiczenia na klate i plecy na dzien... + w jednym dniu uzupelniajace to przenoszenie ew. ... A co do ćwicezń i ich kolejności, to sa beznadziejne, nie wzoruj sie na planie arnolda. W nogach przeplataj ćwiczenia i MC na prostych.
Podział też mi się nie podoba, nadal obstawiał bym przy swoim.

Ćwiczenia są beznadziejne...nie zgodze się z tym! Ponieważ wiele z nich polecał mi Radek Słodkiewicz

Zmieniony przez - Kami18 w dniu 2009-06-20 12:48:34

Nie chodzi tutaj tylko o same pojedyncze cwiczenia(część jest naprawdę lipna), ale też o całościowe ich dobranie i kolejność...

wypróbowałem wszystkie i działają na mnie za***iście...ale sie nie kłóce. Co do dobrania to rozwin tą myśl bo wskazówki będą napewno cenne.

z tego co mi się wydaje, arnold robił nogi tylko w środę, a sobota i niedziela była wolna,

jodełko jakoś ci nie wychodzi naśladowanie pumy....nie jesteś fajny