08.06.2009 r. TRENING SIŁOWY
DIETA I SUPLEMENTY
DIETA 1800 kcal (127 B/ 76 T/ 152 WW/ 1803 kcal)
SUPLE przed śniadaniem:
2 kaps.* Olimp - Therm Line forte – 30 min. przed śniadaniem
1.
płatki owsiane, 3 jaja całe kurze = 28/20/51/ 492 kcal
SUPLE po śniadaniu:
1 kaps. * Olimp - VITA-MIN PLUS dla Kobiet
2 kaps. * OLIMP Gold Omega-3
2 kaps. * Olimp - CLA Tonalin 1000
2.
twaróg KLINEK, jogurt naturalny = 22/7/8/ 181 kcal
3.
tuńczyk z wody, ryż brązowy, oliwa z oliwek, sałata = 20/21/14/ 327 kcal
SUPLE po posiłku:
2 kaps. * OLIMP Gold Omega-3
2 kaps. * Olimp - CLA Tonalin 1000
TRENING SIŁOWY (16.00 – 17.30)
SUPLE przed treningiem:
2 kaps.* Olimp - Therm Line forte – 30 min. przed
500 ml - Olimp - Carni Line – smak arbuz = 0/0/11/ 42 kcal
4.
po treningu bezpośrednio: białko 30g = 22/1/2/ 107 kcal
5.
pierś kurczaka, musztarda, ryż brązowy, jabłko = 26/3/51/ 338 kcal
(w ciągu godziny od zakończenia treningu)
SUPLE po posiłku potreningowym
1 kaps. * Olimp - VITA-MIN PLUS dla Kobiet
6.
białko (30g), olej lniany = 22/20/2/ 272 kcal
SUPLE po posiłku:
2 kaps. * Olimp - CLA Tonalin 1000
2 kaps. * OLIMP Gold Omega-3
RAZEM: 139 B/ 72 T / 139 W // 1760 kcal
TRENING A7 (3 serie po 8 powtórzeń):
Rozgrzewka:
5 min. – rower stacjonarny, tempo umiarkowane; rozciąganie
przysiad ze sztangą
8* 27,5 kg (+1,5)
8* 27,5g
8* 27,5 kg
wyciskanie sztangi skos góra
8* 20 kg
5* 22,5 kg (+2,5) + 3* 20 kg
8* 20 kg
przyciąganie drążka dolnego siedząc do klatki
8* 22,50 kg (+1,25)
8* 22,50 kg
8* 25 kg (+2,5)
prostowanie nóg w siedzeniu
8* 37 kg
8* 39 kg(+2)
8* 39 kg
wznosy z opadu z obciążeniem
8* 5 kg
8* 10 kg
8* 5 kg
plank
75 s (+5)
AERO: rowerek 25 minut, tempo umiarkowane, obciążenie „3” na 7 możliwych.
Podsumowanie dnia:
Bardzo słabo czułam się na treningu, nie dosyć że mało spałam po spotkaniu, to jeszcze przez cały trening było mi niedobrze – skutek jedzenia przedtreninigowego (jadłam w pośpiechu). Nie sprzyjało to robieniu wznosów z 10-ciokilowym kółeczkiem. We wszystkich ćwiczeniach progresik, najmniejszy przy wyciskaniu na skośnej - próbę podjęłam, ale padłam w połowie. Siadało mi się ciężko, ale dałam rady wszystkie powtórzenia, ostatnie powt. to wstawałam długo. Brak siły i ochoty do jazdy na rowerku, jechałam 25 min inie miałam ochoty ani sekundy dłużej.
Muszę się bardziej wysypiać!! Koniecznie!!
Dziś też się ważyłam rano i niestety waga w górę....62,5
Przed chwilką była burza i lało, ale już się rozpogadza i zaraz lecę pobiegać
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2009-06-09 18:48:26