Nie było mnie przez chwilę ze względów zdrowotnych, ale poradziłem sobie z tym i wracam do treningów.
Niestety masa spadła, a właściwie chyba troszkę fatu się wytopiło, ale siła bez zmian więc jest dobrze
W planie treningowym nastąpiły małe modyfikacje.
Trening dzisiejszy:
-klatka skos 10x40, 10x50, 10x55, 6x60
-shoulder press 10x30,10x35, 10x40, 5x45
-wyciskanie sztangi na płaskiej wąskim chwytem 10x40,10x45,10x50,6x55
-przyciąganie drążka na wyciągu do karku 10x50,10x60,10x70,4x80
-prostowanie ramion na wyciągu 3x10x21kg
-
uginanie na modlitewniku szerokim chwytem 3x10x28kg