TEST - RYWALIZACJA - ACTIVLAB, REDUKCJA, pods.str.24/25 !

zgadzam sie w 100% ze chodzi o efekty.. i wlasnie chodzi tez o to ze jak beda to zebysmy my chcacy zakupic podobny zestaw tluszczy mogli sobie powiedziec o mam podobna sylwetke do ciebie miales taka i taka diete taki i tak ciwczyles to skoro na ciebie podzialalo to moze i na mnie podziala... i dlatego fajnie jakby to bylo przejrzyste.. wstawianie codziennych wypisek z jedzonka i treningow filmików i zdjec sa obowiazkiem osoby prowadzacej tes.

Dzisiaj dzien nietreningowy, nie zdołałam nawet pójść pobiegać:(

Śniadanie;
tradycyjne płatki(50g) z mlekiem oraz słonecznik i rodzynki




II posiłek:
-30 g makaronu durum
-80 g mięsa mielonego z szynki
-pomidory dudzone(zamaist sosu do spagetti)




III posiłek
-60 g piersi z indyka
-sałatka warzywna + jogurt naturalny0%

IV posiłek
-2 jajka
-sałatka warzywna + jogurt naturalny0%
-10 oliwy

V posiłek
-serek wiejski 150g
-słonecznik 30g

Bilans dnia
kcal 1185
W 78
B 95
T 50







Zmieniony przez - mała E w dniu 2009-05-24 21:06:16

Witam.

Dzisiaj dziwna akcja na treningu. Myślałem, że spokojnie zrobię trzy obiegi, a zrobiłem półtora. Normalnie pierwszy raz się tak czułem. Organizm odmówił mi posłuszeństwa i czułem się jak bym miał za chwile się przewrócić. Dziwna sprawa, bo roiłem dłuższe przerwy niż normalnie miedzy seriami, a miedzy obwodem zrobiłem 3min przerwy. Już robiąc rozgrzewkę na rowerq czułem się jakoś, nie swój, taki jakby ospały i nie chętny do wszystkiego. Przyszło mi do głowy, żeby zrobić tylko aero i do domu, ale potem pomyślałem, że się nie będę o******lał.. Skończyło się tak, że nawet nie zrobiłem aero, tylko przesiedziałem 20min w szatni. O dziwo po powrocie do domu, byłem niesamowicie głodny. Triceps to przez dobre 3godziny mi rozsadzało . Popołudniu pracowałem normalnie, żadnych bólów, nic. Dziwna sprawa i to na pewno nie jest wina suplementów, a poza tym nic innego nie łykam. Może to pomieszanie malej ilości węgli z wysoką temperaturą na dworze.


Poza tym wszystko normalnie, dwa razy dziennie bodyfire(3kapsy) wywołuje bardzo mocne uczucie zgagi! Wydaje mi się, że produkt zwiększa też potliwość, bo obojętnie co zacznę robić, to od razu zaczyna się ze mnie lać.

Dzisiaj sporo ryby zjadłem. W sumie nawet nie wiem co to było, znalazłem w zamrażalniku .


Obiad:
- 50g makaronu d
- trzy kawałki gotowanej ryby
- sos jogurtowo-koperkowy
- cukinia na oliwie






Pozdrawiam!

idz przywor w pi.zdu :D z tym zarciem. Powinna byc opcja "pokaz zdjecia" bo na cierpienie skazujesz. Ja tu kurczak z wody i kieliszek oliwy a na fotach dania jak z klasowej restauracji. Niezle.

Zaległa wpiska :
Dzisiejszy dzien treningowy od samego początku zapowiadał sie nieciekawie. Spałam tylko ok 4 godzin bo do nocy sie uczyłam a pózniej wstałam jeszcze o 5 i powtarzałam, ale sie opłacało bo zaliczyłam 4 przedmioty:)
Robiłam dłuzsze przerwy i skróciłam aero po treningu do 15 min.
Najgorzej było mi na przysiadach a;e sama wykonałam załozoną liczbe powtórzen. przed treningiem wzięlam 4 kapsy bodyfire
Przebieg treningu:
rozgrzewka tj bieg, i rozgrzanie stawów i do pracy:
1. przysiady ze sztangą (12 x 3)42,5 kg
2. unoszenie tulowia z opadu(12 x 3)
3. wyciskanie hantli na ławce skośnej (10x3)9kg
4. wiosło sztangielką (10x3)12kg
5. unoszenie ramion w bok (12x3) 6kg
6. Mc na prostych nogach (12x3)10kg
7. biceps na wyciągu (12x2) 30kg ,
8. prostowanie ramion na wyciągu (12x2)30kg
9. Przywodziciel(20x2)45kg
10.brzuch (3 x gigant seria)
a)unoszenie nóg w lezeniu na lawce skosnej x15
b) spiecia x20
c) przyciaganie kolan do klatki w lezeniu na pawce płaskiej x 25
d) skrety na twisterze x 30)

+15 min aero

Dzis:
ostatni dzien zaliczeń i jutro mam troche luzniejszy dzień. jedzenie planowo, rano zrobiłam sobie owsiane z mlekiem plus dodatki nasiona i owoc, własnie skonczyłam gotowac reszte posiłków na uczelnie. Trzymajcie kciuki bo dzis najgorszy przedmiot LOGISTYKA :/

Dzisiaj jestem już po wszystkim:) Wczoraj niestety nie udało mi się pójść pobiegać, jedynie co to ćwiczenia w domu. Ale dzis juz poprawa, jestem juz po treningu( chyba ostatnim,ale mam nadzieje że gdzies znajde tam siłownie)i nawet jestem z niego zadowolona. w takim krótkim podsumowaniu to udało mi się na niektórych stanowiskach zwiekszyć cięzar i robiłam krótsze przerwy. Przed treningiem wziełam 4x BodyFaier(i chyba przy takiej liczbie kaps zostane), 4xamino(ale na ok.1h przed)

Trening:

Na rozgrzewke 10 min biegu

1. przysiady ze sztangą (12 x 3)40 kg
2. unoszenie tulowia z opadu(12 x 3)
3. wyciskanie hantli na ławce skośnej (12x3)9kg
4. wiosło sztangielką (12x3)11kg
5. unoszenie ramion w bok (12x3) 5kg
6. Mc na prostych nogach (10x3)11kg
7. biceps na wyciągu (12x2) 25kg ,
8. prostowanie ramion na wyciągu (12x2)30kg
9. Przywodziciel(20x2)45kg
10.brzuch (3 x gigant seria)
a)unoszenie nóg w lezeniu na lawce skosnej x15
b) spiecia x20
c) przyciaganie kolan do klatki w lezeniu na pawce płaskiej x 25
d) skrety na twisterze x 30)
+40 min biegu na zakończenie.

Po treningu białko 30,karnityna x3 + Amiokwasy x4

Udało mi sie nakręcić filmiki na treningu, ale wrzuce je potem, albo jutro rano. Jutro rano podam też moje wymiary kontrole, takie przed wyjazdem.

Co do posiłków dzisiejszych jak do tej pory to:

body fire x 4
1.posiłek
Płatki owsiane 50,Słonecznik20,mleko,jajko, banan
Cla+Green Tea,witamina,O3

2. posiłek
makaron durum 30,piers z kurczaka 60,warzywa+sos
Cla+Green Tea

3.posiłek
makaron durum 30,piers z kurczaka 80,warzywa+sos
Cla+Green Tea





Teraz szykuje sobie rybkę- mintaj i sałatkę warzywną.

Potem ide jeszcze na małe zakupy i musze sobie kupić jakieś zapasy typu, płatki, ryż, słonecznik bo tam niestety takie rzeczy sa trudno dostępne i drogie, potem zaczne sie pakowac i jeżeli zdąże to wrzuce te filmiki wieczorem, jeśli nie to jutro rano.


Zmieniony przez - mała E w dniu 2009-05-27 16:06:26

Witam!

Treningowy

1.unoszenie drążka wyciągu dolnego wzdłuż tułowia do brody - 32kg
2.wyciskanie sztangi leżąc na ławce skośnej - 60kg
3.wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej - 50kg
4.PROSTOWANIE RAMIENIA PODCHWYTEM NA WYCIĄGU STOJĄC - 8kg
5.spinanie brzucha na maszynie z wałkiem na klatce piersiowej - 50kg
6.unoszenie zgiętych nóg wisząc na łokciach
7.wiosłowanie sztangą w opadzie szerokim nachwytem - 60kg
8.wznosy tułowia na ławce rzymskiej - 10kg
9.Uginanie ramion ze sztangielkami, jednocześnie oburącz - 11kg
10.Uginanie przedramion ze sztangą prostą podchwytem - 40kg
11.zginanie nóg na maszynie siedząc - 25kg
12.prostowanie nóg na maszynie siedząc - 40kg
13.wypychanie suwnicy nogami do góry - 120kg
14.wspięcia na palce stojąc - na maszynie - 150kg

ilosc obwodow : 3
ilosc powtorzen : po 15
przerwy miedzy seriami : 30s
przerwa miedzy obwodami : 2min
aeroby : rowerek - 15min

Tak to właśnie dzisiaj, zrobiłem trzy obwody, niestety muszę stwierdzić, że taki trening mi nie odpowiada (cho tu głownie o ilość obiegów). Więc zrobię małą modyfikacje, poza tym czas zmniejszyć kcal w dietce. Dlatego moje dzienne zapotrzebowanie i trening będzie wyglądał tak :

Nowy trening

1.unoszenie drążka wyciągu dolnego wzdłuż tułowia do brody +kg
2.wyciskanie sztangi leżąc na ławce skośnej - 60kg
3.WYCISKANIA POZIOME W SIADZIE NA MASZYNIE
4.PROSTOWANIE RAMIENIA PODCHWYTEM NA WYCIĄGU STOJĄC +kg
5.spinanie brzucha na maszynie z wałkiem na klatce piersiowej +kg
6.unoszenie zgiętych nóg wisząc na łokciach
7.wiosłowanie sztangą w opadzie szerokim nachwytem +kg
8.wznosy tułowia na ławce rzymskiej +kg
9.Uginanie ramion ze sztangielkami, jednocześnie oburącz +kg
10.Uginanie przedramion ze sztangą stojac - 50kg
11.zginanie nóg na maszynie siedząc +kg
12.prostowanie nóg na maszynie siedząc +kg
13.wypychanie suwnicy nogami do góry +kg
14.wspięcia na palce stojąc - na maszynie +kg

ilosc obwodow : 2 !
ilosc powtorzen : po 15
przerwy miedzy seriami : 30s
przerwa miedzy obwodami : 2min
aeroby : minimum 30min, wysoka intensywnosc!



Nowa dieta
kcal=2250, wegle : 1g/kgm, tłuszcze : 2g/kgm, bialko : srednio 40g na porcje

sniadanie:
owsiane-40g
lyzka dzemu
orzeczy-30g
bialko

2sniadanie:
pieczywo razowe-40g
majonez-20g
plaster sera
mieso

obiad(PrzT):
wegle-30g
oliwa-40g
mieso

2obiad(PoT):
mieso
wegle-10g
w NT, oliwa-40g

kolacja:
jaja-150g
troche mieska
tluszcz-20g
jogurt n-100g

przed spaniem:
bialeczko

wychodzi : wegle : 110g, tluszcze : 160g

Suplementacja dalej taka sama(skonczyla sie pierwsza paczka CLA).

Dzisiejszy przedtreningowy:
schabik
makaron d 40g
surówka z selera, jabłka i trochę śmietany







pozdrawiam!

Tak jak wczoraj pisałam podaję swoje kontrole wymiary na dzien dzisiejszy
Moje wymiary :
Waga : 44
Obwód ramienia : 26
Obwód talii( 2 cm nad pępkiem) : 64
Obwód uda : 49,5
Obwód brzucha(dolna część, ok.2 cm pod pępkiem): 75
Obwód bioder: 85

W ostatnim czasie zauważyłam sama, że nieco schudłam, tylko nie wiem czy to przypadkiem nie jest spowodowane stresem, oraz zmęczeniem jaki mi niestety przez ostatnie dni towarzyszył, ale to co jest w tej chwili mi nawet odpowiada, co nieznaczny że poprzestanę na tym, w dalszym ciągu będę nad sobą pracować.

Dziś niestety raczej nici z jakich kolwiek ćwiczeń bo będę prawie cały dzień w drodze ale obiadki są już przygotowane Od jutra robie rekonesans i mam nadzieje że uda mi się znaleźć jakąś siłownie w przyzwoitych cenach, ale na pewno dieta będzie trzymana wzorowo i ćwiczenia w domu oraz bieganie obowiązkowo. Postaram się dawać wpiski jak najczęściej.
Odezwe się jak tylko znajdę jakąś kafejke, nie wiem jak będzie z wrzucaniem zdjęć, ale jeśli to tylko będzie możliwe to zdjęcia również będę załączać.

Mala E we wioslowaniu ciagnij plecami a nie reka i ciezar wez wiekszy, bo ten zupelnie oporu ci nie stawia
W przysiadzie siadz nizej, zatrzymujesz sie w polowie ruchu, i moze pomysl o wolnej sztandze
Powodzenia