TEST - RYWALIZACJA ~SKLEP SFD~ Tittii vs. butt3rfly pods.47 str.

hmm
skad wiesz jakie ma?

HAHA wiedzialem ze ktos o tym napisze :D Rip propsy!:D

Zamiast pangi polecam mintaja jest nie wiele droższy(ok 7-9zł za 0,5kg), ale za to o niebo lepszy..

Już dawno temu kupiłam sobie kg mrożonego mintaja i do dziś nie mogę go dojeść Jak się je bez soli i panierki to jest to jedna z niewielu ryb, które jem bez przyjemności... nic dziwnego, że w Rosji jest używana jako pokarm dla kotów, nie ludzi

Ale jeśli ktoś ma trochę wolnego czasu, to jest bardzo łatwy sposób na taniego łososia...
Ostatnio kupiłam dwie głowy i dwa kręgosłupy łososiowe w sklepie rybnym (aż 2zł mnie to kosztowało ) w celu przygotowania zupy rybnej (coś na wzór węgierskiej, tylko... z łososia). Po ich ugotowaniu zabrałam się za ściąganie z nich resztek mięska i ku mojemu zdziwieniu wyszło z 300-400 gram. Za dwa złote!

Więc wystarczy trochę czasu i chęci paprania się z tym wszystkim

Mi mintaj bardzo smakuje -> bez panierki offfkors, solę niewiele
Z tych tańszych ryb jest jeszcze dorsz i morszczuk

ojj nie mintaj nie jadlam kiedys i nie wchodzil..
przed chwila sole zakupilam na jutro, cena tez spoko i smaczna jest ryba

***DZIEŃ 22***

2 x cytolean (myslalam ze pojde na trening dzis, ale jednak nie zdazylam wiec bez SP250)
I
omlet2+1+50g owsa
II
baton matrix
III
z kolega poszlam na obiad
piers z kurczaka grillowana+warzywa gotowane
2xcytolean
IV
piers z kurczaka +warzywa



V
1,5 miarki elite+20 g oliwy

Łącznie
1270 kcal
2,7 białka
0,9 tłuszczy
1,0 węgli

Przyjechal do mnie pafiel i pijemy wino jutro ide na trening po zajeciach

Zmieniony przez - butt3rfly w dniu 2009-04-16 21:45:37

Panga jak dobrze pójdzie, ma max 12 gr białka/100 gr.
Nie opłaca się jej kupować.

Kaniola - fajny patent Tylko u mnie w rybnym nie sprzedają takich rarytasów Ale poszukam.
Mintaja wrzucaj do zupy rybnej. Wejdzie bez problemu

Zmieniony przez - Mawashi w dniu 2009-04-17 10:48:56

hello
pisze z cafejki zmusilam cala rodzine do zatrzymania sie..
specjalnie dla tego testu -test=zoobowiazanie

Wczoraj
SP250 40min bieg na czczo plus &x Cytoleqn
I-twarog ch
-szynka ch
-jablko
-ananas naturalny
-figa 2
-chleb raz

II
-grani
-chleb razowy
-szynka ch
-sos

III
-salatka
-tunczyk oliwa
2x Cytolean
IV-tunczyk
-pomidor
-oliwa

V
-stek
- warwywa

VI
-bialko Dynatize 2x

TREN
15-20 p x 3s
Silka u znajonych podczas wiyty sila wyproszona-moze uda sie jesze raz..: lawka skos, sztanga stojac, biceps sztangielki, lezac triceps tyl.
SPACERY

WSZYSTKO RAZEM: ok 1400 kcal

B 172 g
W 110g
T 32
DZIS


I
-figa suszona
-jablko
-bagietka pelnoziarnista
-serek ch

II
-szynka
-warzywa
2Cytolean
III-tuna
-oliwa
-pomidor

IV
-krewetki
-oliwa
-warzywa

V

2 x Dymatize Protein

WSZYSTKO RAZEM: 1400kcal.

B 160g
T 46g
W 103g

TREN

40min rower
60 min szybki marsz
50p na gorna i dolna partiebrzuszki
moze silka dzis jeszcze bo idziemy do tych samych znajomych

Fotki beda jak przyjade i obrobie. WKROTCE :)

***DZIEŃ 23***
wiem , ze zrobilam troche bez sensu rano, ale zaspalam prawie do lekarza a nie chcialam isc na pusty zolądek, stad to białko na czczo.

DIETA I SUPLE

2xcytolean
I
1,5miarki białka
II
omlet z 3 jaj+50g płatkow+pieczarki i inne dodatki



1,5 miarki SP250

TRENING

III
sola 300g +50g płatkow ze słodzikiem +warzywa
bleeeeeeeeeeee okropna byla




2x cytolean
IV
tunczyk+1jajo+ogorek malosolny+keczuk+musztarda= pasta
V
1,5 miarki Elite + 20 g białka

Łącznie
1330 kcal
2,5 białka
1,0 tłuszczy
1,2 węgli

TRENING
bez przysiadow ze wzgledu na kontuzje

rozgrzewka 10 min rowerek

1. MC 3x12
2. Sciaganie drążka 3x12
3. Wyciskanie na klate 3x 12 (zwiekszylam obciazenie)
4. Uginanie ramion ze sztangielkami 3x20 (zwiekszylam do hantelek po 5 kg )
5. Prostowanie ramion 2x11 no ii....

Zaczela mnie strasznie bolec stopa pod koniec 2 serii i ten palec. Jakby skurcz mnie zlapal, ale nie do konca. Jak przeszlo zrobilam 3 serie brzuszkow, wskoczylam na rowerek i znowu zaczelo mnie troche bolec po 10 min to zeszlam.. Na szczecie byl moj kolega tez na treningu i mnie odwiozl do domu.
czyli troche z dupy trening ...
Ale.. nie bylo najgorzej

Pod koniec treningu poczułaś wzrost ciśnienia + trochę obciążałaś nogę = ała