Brzuch :/

Otóż mam tak jakby duże płaty brzuszne, ale zauważyłem że jak stoję bokiem, to odstaje mi brzuch :/
Dużo pływam, biegam, ćwiczę, w tym mięsnie brzucha, jakiś tam kaloryferek jest. Ale przez ten wystający brzuch nie będzie widać kaloryferka bez napiania, a po drugie glupio to wygląda bo reszta ciała jest ok..
Gdzieś czytałem, że to niby genetyka itp.
Mam skoliozę jakąś lekką, jeśli to ważne.
Weźcie pomóżcie, jakieś ćwiczenia może jak to wyrównać, bo tyle ćwiczeń brzucha na miesnie a i tak nie będzie ich widać super, bez napinania i glupi wygląd.
Z góry thx , pzdr :)

to nie żadne płaty tylko brzuśce.
jedz węgle z trochę wyższym indeksem, szybciej strawisz i tak brzucha nie wywali.

Jaka waga, wzrost, poziom tłuszczu? Czy to co odstaje to tłuszcz czy ogolnie brzuch jest wydety?

W profilu jest.
Ale dzisiaj rano wstałem i brzuch jest ok, wcale nie odstaje ;)
Może to od jedzenia czy coś, jak ćwiczę ciężarami czasami to zauważam, że trochę odstaje...
Nie odstaje tłuszcz, tylko napisałem, że jeden płat mam duży i czasami chyba odstaje..

Pytalem o dane bo pisze z telefonu i nie chca mi sie profile otwierać ;) czyli jak juz zauważyłes moze to byc od jedzenia albo mięśnie sie na treningu pompuja:)

Ale wczoraj brzucha nie ćwiczyłem, tylko łapy, barki heh.

w sumie to mam podobny problem, rano jest spoko, ale pożniej to bęben się robi ;/ (poziom tłuszczu niziutki ;p) co to moze być??

Na 100% od jedzenia, poprostu żołądek się rozpycha.

Rano nie odstaje bo w nocy przez te godziny wszystko ładnie się trawi i brzuszek jest płaski. Ja jak ćwicze to tez mam odstający brzuch bo wodą jest ostro wypełniony :P.

Skoro rano jest ok a później się staje bardziej wypukły to po prostu masz zołądek wypchany.

Nie bardzo wiem co to są te płaty brzuszne :P, ale jesli masz jakiś tłuszcz, którego chcesz się pozbyć to zmien diete z jako takiej na redukcyjną z ujemnym bilansem kalorycznym,
a jeśli nie chodzi o tłuszcz to po prostu jedz bardziej lekki i prawidłowo skomponowane posiłki, które się lepiej trawią. i brzuszek będzie bardziej płaski.
btw zawsze wieczorem ma sie kilka cm więcej w obwodzie

RQtSp widzę, że niezbyt masz jakieś pojęcie heh.
A płaty to hmm.. jakby najłatwiej wytłumaczyć, jeśli ktoś ma kaloryferek, to te kosteczki to właśnie są płaty ;)

1 raz się spotykam z określeniem "tak jakby duże płaty brzuszne" stąd nie wiem co ono oznacza.
dla mnie mięśnie brzucha to mięśnie proste i skosne... a nie jakieś tak kosteczki-płaty.

czemu nie zbyt mam pojęcie?

tez mysle ze to od zarcia, poki co nic sie nie zmieni bo masowa dieta, ale za pare tyg. mam zamiar poeksperymentowac z LowCarb zobaczymy co sie stanie :) pzdr